Najlepiej to byłoby się udać po poradę do specjalisty trychologa (taki dermatolog, który specjalizuje się w problemach właśnie z włosami). Tam z pewnością poleciliby odpowiednie badania, potem zabiegi, bo na własną rękę to ciężko coś sobie dobrać, szczególnie, że każdemu może doskwierać inna przyczyna takiego problemu. Słyszałam, że teraz już nawet powstają specjalne kliniki, zajmujące się takim leczeniem, więc może warto iść w tą stronę. W sieci szeroko polecają doktora Michajłowskiego (z kliniki dr Trycholog). Ktoś może był i może się wypowiedzieć?