Ja mam kocórka, wygląda na stateczne i rozważne zwierzę. Jak tylko wracam z zakupów wpada za mną do kuchni i szuka w siatkach... nie kiełbasy, mięsa, czy innych rzeczy które interesują koty, on szuka pomidorów ! Jak mam w torbie to od razu wyciąga, turla i ucieka ile ma sił, po czym go POŻERA zostawiając tylko szypułkę.