Izolacja nie jest normalna. Są ludzie, którzy są tzw. pustelnikami ale oni mają "tak" od urodzenia, a skoro Tobie tak dzieje się dopiero od pewnego czasu to świadczy o zaburzeniach emocjonalnych. Bardzo wiele osób przez nie przechodzi w wieku wchodzenia w dorosłość. Warto wszystkie objawy skonsultować z lekarzem specjalistą w poradni nerwic. Wizyty są refundowane. Myśli samobójcze są autograsją, jeśli nie potrafisz sobie poradzić z jakimś problemem i ukrywasz emocje to masz ochotę te uwolnić za pomocą autogresji. NIE MOŻNA ukrywac swoich uczuć, bo one się kumuluja i tworza istna bombe... niebezpieczną bombe dla Ciebie samej. To, że się izolujesz to Twoje przeświadczenie, że nikt Ci nie może pomóc. Szukaj pomocy, bo przed Tobą całe zycie i teraz jest ważnym moment. Musisz dowiedzieć się co "w Tobie siedzi" i to zrozumieć. Pomaga.