Witam,mam rocznikowo 16lat. Niestety wczoraj odkryłam,ze jestem chora na anoreksję.przez drastyczne odchudzanie w ubiegłym roku (w 3msc schudłam z 53 do 45kg) zanikła mi miesiączka,brałam tabletki,wróciła,jednak po odstawieniu (w lipcu) nie mam jej do tej pory. We wrześniu waga pokazała 39kg. Przeraziłam sie i natychmiast zaczęłam wiecej jeść. Przytyłam. Obecnie wazę 43/4kg. Ograniczyłam ćwiczenia do 5 razy w tyg,myśle by ograniczyć do 4,jem 4posilki dziennie,a weekendy 3. Nie jem słodyczy,białego pieczywa,a tak to wszystko. Mam problem z samoakceptacja. Jednego dnia podobam sie sobie,a drugiego nie. Ale walczę z tym! Niestety nie mam z kim o tym porozmawiać,wiec pisze tutaj. Ciagle myśle o jedzeniu,co np zjem na śniadanie,obiad czy kolacje. Nie wiem co mam robić,czy da sie jakoś wyjsć z anoreksji samej,bez niczyjej pomocy?