Na szczęście moja cera nie jest aż tak wymagająca, jak ja;) dlatego chcę, aby krem szybko się wchłaniał, ładnie współpracował z makijażem, nie rolował podkładu, nie warzył pudru wykańczającego cały make up i przede wszystkim nawilżał i odżywiał skórę. Krem musi być jak muślinowa podusia – milutki i otulający, no i mógłby prasować zmarszczki;) Tyle!