Gosc225

Cześć, 4 dni temu zaczęły mnie męczyć straszne mdłości, miałam odruchy wymiotne, stan podgoraczkowy, serce mi walilo. Wczoraj w nocy wymiotowalam dwa razy. Dzisiaj wymioty I mdlosci minęły, ale pojawiły się bóle w klatce piersiowej,takie duszace, gniotace pomiędzy piersiami i w plecach. Boli szczególnie jak próbuję kaszlec albo wydycham powietrze lub się śmieje. Cisnienie mam dobre, serce bije mi wolniej niż zawsze, ale mocniej. Czuję jakby lewa reka mi dretwiala i mam lekkie duszności i uczucie drzenia mięśni. Męczę się szybko. Jestem niespokojna, czuję lęk i podenerwowanie. Dodam, że brałam apap extra, ale nic nie pomógł. Czy to mogą być objawy zawału? Martwię się, że mogę go mieć, ale czy majac zawał mogłabym palic papierosy, jeść normalnie i normalnie sprzątać? Bo to wszystko dzisiaj robiłam.

Mam nadzieję, że tym razem ktoś mi pomoże i udzieli odpowiedzi. Więc od kilku dni mam bóle w klatce piersiowej przeważnie za mostkiem, czasem po lewej stronie albo po prawej. Boli mnie również lewa reka i dretwieje i plecy pod lopatkami. Ból w klatce trwa kilka sekund, jest taki duszacy, gniecacy i przechodzi i po jakimś czasie znowu wraca. Mam duszności, czuję jakby moje ciało drzalo, trzesa mi się ręce, dretwieja i mam kolatania serca i zatkany nos. Ogólnie czuje się dobrze, ale trochę zmęczona, zdenerwowana i czuję lęk, że może mi się coś stać np, że się rano nie obudzę. Miałam robione badania ponad miesiąc temu krew, ekg, rtg, echo i były dobre, osluchowo też dobrze, cisnienie chyba okej 110/64. Do lekarza rodzinnego idę jutro, ale boję się, że to może być coś poważnego więc proszę o pomoc. Objawy które mam pasują do choroby wieńcowej więc czy to może być to czy inna choroba serca czy po prostu nerwica ?

A i dodam jeszcze, że wieczorem czuje się jak pijana. Dosłownie.

Tak jak wyżej. Czy majac nerwice lekowa może serce zachorować? Mam nerwice od kilku miesięcy, ponad miesiąc temu miałam robione badania krwi, rtg klatki, ekg 4 razy I echo serca i wszystko wyszło dobrze. Mierze sobie cisnienie codziennie i jest w granicy 115/70. Myślałam, że nerwice mam za sobą bo zaczęłam brać leki i minęło wszystko aż pewnego dnia wszystko wróciło. Jest gorzej z sercem. Tzn mam kolatania, nierówno bije albo puls jest dobry, ale serce mocno bije aż wszędzie czuje. Czuję też drzenia ciała i bardzo często bóle i klucia w klatce piersiowej, szybko się męczę, ale to już od dawna i ciągle jestem spięte i napina miesnie. Do kardiologa idę za dwa tygodnie, ale boję się, że to może być coś poważnego. Może przez te 2 miesiące rozwinęła się u mnie jakaś choroba serca. Czy jest to możliwe? Dodam, że palę papierosy (paczkę dziennie). Trudno rzucić :)

Czy mając nerwice lękową dość mocna można dostać padaczki? Robiłam tylko badania krwi i serca i wyszły dobrze i ciśnienie też mam dobre no troszkę może niskie ale jest w granicy dobrego. Boję się ze dostanę padaczki. Czuję takie mrowienia na całym ciele, jestem spieta i podenerwowana, szumi mi w uszach i serce mi wali i przez to że tak się martwię zaczynaja mi się ręce trzasc. Czy można dostać padaczki cierpiac na nerwicę ? Nerwicę mam od roku prawie .

Przebudzam, nie przebieram. Sory za błąd :P

Cześć :) cierpię na nerwicę lękową, moje serce walił nawet do 130 kiedy lezalam i byłam spokojna. Porobilam wszystkie badania krwi, RTG klatki piersiowej, EKG 3 razy i echo serca i badania wszystkie wyszły idealnie, oslychowo też idealnie, ciśnienie zawsze dobre tylko puls za wysoki. Na serce zaczęłam brać propranalol 10 mg i jest lepiej nie bije już tak szybko. Lecz zauwazylam, że nawet jak serce mi bije wolno to ja mam wrażenie, że bije szybko i czasem mam tak, że serce bije normalnie, a po chwili szybko i zaraz znowu normalnie. Myślicie, że pomimo tych badań jak wyszły dobrze mogę mieć arytmie? Dodam, że ostatnio się nie wysypiam bo się przebieram co chwilę i mam wrazenie, że nie mogę oddychać. I pale papierosy. Boję się bo mój sąsiad zmarł podczas snu przez arytmie właśnie i nie wiem czy ja też ja mam czy nie. A do kardiologa ile dopiero za tydzień.