Romku wiem co czyjesz tez mam stale przed oczami mego syna wiszacego na drzewie i niechce tego zapomniec mimo tego ze niejestem tak samotna jak ty wszystko stracilo sens zyje bo musze a chcialabym byc z moim Pawełkiem ,tesknie za nim az do bólu choc to juz minęło prawie 17 miesiecy ja ciągle czekam na niego przeciez mi obiecał ze niedługo wróci.łacze sie z toba w tym przeogromnym bolu który pewnie nigdy nie minie