… i kiedyś nareszcie nadchodzi taki dzień, taki moment moment, że marzymy o tym, by Nowy Rok rozpoczął się w końcu szczęśliwie …. i uczucie te - jak serce i rozum nas nie opuszcza, pragnie potężnieć i pozostać na zawsze … więc usiadłam i się rozmarzyłam … i widzę siebie i mężczyznę życia obok – tak długo na siebie czekaliśmy by wreszcie być razem … wokół Nas mnóstwo fajnych, roześmianych oraz życzliwych sobie ludzi, którzy chcą się bawić …. Nie mam jakiś wygórowanych marzeń …. Pragnę tylko, aby każdy nowy, kolejny dzień nowego roku 2014, był niesamowity i wyjątkowy, wypełniony w sposób, aby każdą chwilę wspominać radośnie … czerpać energię z chwil, które tak szybko nam umykają a pozostają tylko w naszych umysłach; energię z uśmiechu innych, ze wspólnej zabawy … odkurzyć w sobie siłę, entuzjazm oraz chwile namiętności … rozpocząć Życie w 2014 zupełnie na nowo – najpiękniej jak się umiem, po swojemu. Odkrywać nowe sfery życia, odnajdywać proste ścieżki, cieszyć się jak tylko mogę…. mój idealny Sylwester 2013/2014 rozpoczynam relaksacyjno - szampańsko …. Dzień przed - zjazdy na nartach i miłe spotkania ze znajomymi. Sauna, zabiegi na twarz i ciało mile widziane, masaż relaksacyjny ohh... tak masaż. Oprawa muzyczna wokół - nieodzowna nienaganny makijaż, kreacja … i ta chwila wreszcie nadchodzi … choć raz w roku, zapragnąć luksusu … to nic zdrożnego, ktoś kiedyś powiedział … delektuję się tą chwilą, bo wiem, że atmosfera, jedyny niepowtarzalny wieczór oraz kulinarny pokaz, to coś, co na Nas już czeka … dziś nie ma limitów, przekraczamy bramę, która zamyka pewien czas, pewien okres … być może rajd nocny z pochodniami byłby wspaniały, trzymając lampkę szampana ehhh...