Durabrite

Nie wiem co gorsze ,bo dla mnie sex teraz w jakimkolwiek wymiarze czasowym by było zbawieniem ,dlatego jak piszesz ,że możesz aż tyle ,to jestem pod wrażeniem i aż czuje zazdrość, ale też rozumiem ,że to nieprzyjemne tak nie dochodzić :/ Pozostaje mi tylko lekarz....W głowie jest tylko strach, że mogę tego się nie pozbyć.... :/

Dodam ,że sex z partnerką nie odbywa się często ,może to też główny problem?

Witam. Mam już dość przedwczesnego wytrysku. W skrócie opisze swoją przeszłość. W bardzo młodym wieku zacząłem się masturbować i stało się to dla mnie formą rozrywki.Do tego doszła pornografia. Fajne uczucie , wiecie jesteś młody, coś nowego. Potem przerodziło się to w rutynę ,a teraz jest koszmarem. Ograniczam się z masturbacją ,ale czasami mój popęd seksualny jest tak silny ,że po prostu nie mogę przestać myśleć o seksie. Mam 21 lat. Mam dziewczynę ,która boryka się również z moim problemem. Chciałbym zrobić wszystko aby jej wynagrodzić ten czas w którym cały czas jest ze mną. Podczas masturbacji dochodzę szybko ,czasami nawet w fazie kiedy doprowadzam penisa do wzwodu (Jak jestem silnie podniecony i myślę o seksie). Czasami jak osiągnę wzwód ,to wystarczy kilka ruchów ręką i po sprawie. Podczas seksu wygląda to podobnie. Partnerka dotknie mi penisa porusza w górę i w dół i jest po sprawie. Pamiętam ,że po alkoholu trwało to dłużej ,ale zaledwie do minuty...To jest straszne i wpadam w głębokie doły. Byłem u seksuologa , mówił że to normalne ,że jestem pobudzony bardziej niż inni ,przypisał mi leki - Paroxinor. Brałem i nie miałem tylu myśli o sexie ,było spokojniej w mojej głowie ,ale jeśli chodzi o sex ,to wszystko wyglądało tak samo ,może 5 sekund lepiej. Mam ogromne pytanie czy ma ktoś tak samo ? Czy ktoś się leczy i jak ? Czy leczenie farmakologiczne będzie skuteczne jeśli będę zażywał mocniejsze leki ? Czy przyzwyczaiłem organizm i zniszczyłem sobie do końca życia swoje życie seksualne ? Proszę o konstruktywne odpowiedzi ,miło jest usłyszeć coś pożytecznego.

Jak w temacie. Jaki ma wpływ wrażliwość penisa na sex bądź na masturbacje , wrażliwość główki penisa i jakie są to objawy podczas masturbacji i sexu ? Czy może mieć to wpływ na przedwczesny wytrysk czy też na brak wzwodu podczas gdy wrażliwość jest niższa ?

Też mam problem z PW. Natomiast nie mam problemów z erekcją ,ale nawet podczas masturbacji dochodzę momentalnie , katastrofa. Mogę potem znowu ,to zrobić i znowu ,pewnie za 10 by mi opadł ,ale mnie to nie satysfakcjonuje. Nie wiem co mam z tym zrobić i jak to naprawić. Również ograniczyłem masturbację ,ale to nic w porównaniu z przeszłością ile to razy robiłem....Cały czas czuję się naładowany i pragnienie muszę zaspokoić , walczę z tym ,lecz to jest niesamowicie trudne , destrukcyjne dla mojej głowy czuję się załamany. Może Twoim rozwiązaniem będzie zaprzestanie masturbacji ,a potem praktyka. Nie znam się ,bo jeśli bym wiedział sam bym się naprawił.

Witam. Na wstępie zaznaczę ,że to problem z przedwczesnym wytryskiem. Mam bardzo ciężką sytuację....Zacznę od początku. W bardzo szybkim , młodym wieku zacząłem masturbację gdy odkryłem ,że to jest bardzo miłe uczucie , zaciekawiło mnie to i tak kontynuowałem swoją "przygodę" z tym doświadczeniem....Mijały lata...Teraz gdy dojrzałem (mam 19lat) zrozumiałem ,że jestem uzależniony. Wcześniej już dostrzegłem symptomy uzależnienia ,ale nie mogłem się powstrzymywać od masturbacji tak jak i teraz mi z tym ciężko. Jestem strasznie nabuzowany , czuję energię w członku ,że muszę się zaspokoić , mogę to robić kilka razy dziennie i cały czas jest "moc"....W pewnym momencie swojego życia zauważyłem ,że masturbuje się bardzo szybko , za szybko aż wstyd mi się przyznawać mogę to zrobić po kilku ruchach ,kilku sekundach (jestem załamany jak mogłem doprowadzić do takiego stanu) , a niestety to przekłada się również na podniecenie przy partnerce...Nie jestem typem osoby ,która by miała problem ze znalezieniem kobiety najczęściej nawet to one zwracały na mnie uwagę...Masturbacja po prostu wypełniała mój czas po treningach i chęć zaspokojenia się (wiadomo chormony) ,bo nie miałem czasu na kobiety i skupiałem się na sporcie (jestem sportowcem). Miałem dziewczynę z którą nie uprawiałem seksu ,ale dochodziło do zbliżeń w których PW występowało bardzo szybko przez spodnie....Wystarczyło jakieś intensywniejsze ocieranie się dotyk jej ręką penisa 2-3 ruchy i nie dawałem rady.. Podczas masturbacji zauważyłem ,że skupiając się na wizualizacji scen , tego jak dotykam partnerkę , uprawiam seks w "głowie" potrafię dojść od razu tak jak mówiłem ,ale też masturbując się zacząłem rozglądać się po pokoju , patrzałem na sufit , ściany ogólnie odwracałem uwagę od tego ,to moja masturbacja trwała dłużej (nieznacznie) lecz gdy wystarczyło ,że pomyślę o czymś podniecającym orgazm nadchodził. Naprawdę nie wiem już co robić i jak ćwiczyć , jeśli to zrujnowało moje życie seksualne ,to jaki jest sens funkcjonowania dalej ,jak mogę żyć ze świadomością ,że nie jestem w stanie zaspokoić mojej partnerki ,którą kocham. Jest to frustrujące i destrukcyjne , jest strasznie ciężko. Dziękuje za pomoc i odpowiedzi....

Czy ktoś ma jakieś doświadczenia , coś podobnego ?

Rozumiem...Mi pozostaje na razie ćwiczyć tylko na sobie... Ciekawe czy mój stopień zaawansowania tego problemu da się w jakimś szybszym czasie wyleczyć.

Masz na myśli start&stop ? Jest to skuteczne ? Twoja masturbacja wyglądała "zdrowo" czy również po fantazjach w głowie było koniec ? Oddałbym wszystko ,żeby się od tego od uzależnić i powrócić do normalności , sprawności seksualnej.

Witam. Na wstępie zaznaczę ,że to problem z przedwczesnym wytryskiem. Mam bardzo ciężką sytuację....Zacznę od początku. W bardzo szybkim , młodym wieku zacząłem masturbację gdy odkryłem ,że to jest bardzo miłe uczucie , zaciekawiło mnie to i tak kontynuowałem swoją "przygodę" z tym doświadczeniem....Mijały lata...Teraz gdy dojrzałem (mam 19lat) zrozumiałem ,że jestem uzależniony. Wcześniej już dostrzegłem symptomy uzależnienia ,ale nie mogłem się powstrzymywać od masturbacji tak jak i teraz mi z tym ciężko. Jestem strasznie nabuzowany , czuję energię w członku ,że muszę się zaspokoić , mogę to robić kilka razy dziennie i cały czas jest "moc"....W pewnym momencie swojego życia zauważyłem ,że masturbuje się bardzo szybko , za szybko aż wstyd mi się przyznawać mogę to zrobić po kilku ruchach ,kilku sekundach (jestem załamany jak mogłem doprowadzić do takiego stanu) , a niestety to przekłada się również na podniecenie przy partnerce...Nie jestem typem osoby ,która by miała problem ze znalezieniem kobiety najczęściej nawet to one zwracały na mnie uwagę...Masturbacja po prostu wypełniała mój czas po treningach i chęć zaspokojenia się (wiadomo chormony) ,bo nie miałem czasu na kobiety i skupiałem się na sporcie (jestem sportowcem). Miałem dziewczynę z którą nie uprawiałem seksu ,ale dochodziło do zbliżeń w których PW występowało bardzo szybko przez spodnie....Wystarczyło jakieś intensywniejsze ocieranie się dotyk jej ręką penisa 2-3 ruchy i nie dawałem rady.. Podczas masturbacji zauważyłem ,że skupiając się na wizualizacji scen , tego jak dotykam partnerkę , uprawiam seks w "głowie" potrafię dojść od razu tak jak mówiłem ,ale też masturbując się zacząłem rozglądać się po pokoju , patrzałem na sufit , ściany ogólnie odwracałem uwagę od tego ,to moja masturbacja trwała dłużej o wiele dłużej i wgl nie było oznak orgazmu lecz gdy wystarczyło ,że pomyślę o czymś podniecającym orgazm nadchodził. Naprawdę nie wiem już co robić i jak ćwiczyć , jeśli to zrujnowało moje życie seksualne ,to jaki jest sens funkcjonowania dalej ,jak mogę żyć ze świadomością ,że nie jestem w stanie zaspokoić mojej partnerki ,którą kocham. Jest to frustrujące i destrukcyjne. Dziękuje za pomoc i odpowiedzi....

Każda by chciała być odpowiednio zadowolona....

Tak zauważyłem ,że czynna aktywność towarzyska czy sport odciągają umysł , aktywnie sportowo jestem od dziecka i trenuje codziennie ,ale moją wadą jest właśnie dosyć słaba psychika. Mam nadzieję ,że metoda start&stop w jakimś stopniu pomoże ,a także pozytywne nastawienie. Liczę też na pozytywne efekty w praktyce - oczywiście potrzeba czasu. Wiem ,że będę miał jeszcze takie dołki psychiczne ,ale jakoś trzeba będzie się pozbierać. Jeżeli jeszcze ktoś ma coś do dodania ,to śmiało ;) Rady są pomocne ;)

Z moją partnerką jest dosyć sytuacja skomplikowana i raczej nie będziemy razem ,to kwestia czasu. Nie uprawialiśmy seksu. Muszę się strasznie zmotywować do jakichś ćwiczeń....Jestem strasznie zawiedziony tą sytuacją i odczuwam straszną bezsilność. Muszę wziąć się do roboty...Jeśli jeszcze ktoś ma jakąś wiedzę na ten temat ,to prosiłbym o odpowiedzi ;)

Dziękuje za odpowiedź. Jestem przerażony właśnie tą masturbacją ,bo czytałem ,że na maksymalnym spięciu i tylko myśli chęci zaspokojenia się wyrobiłem sobie ten mechanizm szybkiego dochodzenia i teraz podczas masturbacji wszystko buzuje i dochodzę momentalnie. Może ćwiczenia start&stop pomogą w jakimś stopniu ? Czy to tylko taki "wymysł"... Ehh , to wpływa destrukcyjnie na psychikę faceta.

Witam. Wiem ,że na forum jest dużo wpisów na ten temat , ale chciałbym opisać swój problem i chciałbym dowiedzieć się czy jestem w ciężkim stanie czy można to szybko naprawić. Otóż mój problem polega na przedwczesnym wytrysku. Mam 19 lat , bardzo dużo się masturbowałem , dochodziło do kilku razy dziennie przez kilka lat...Odkąd znalazłem dziewczynę już tego nie robię. Problem polega na tym ,że nawet podczas masturbacji mogę dojść w dosłownie kilka sekund , czuje niewyobrażalne napięcie , gdy występuje erekcja czuję pulsowanie w penisie. Nawet po masturbacji mam ochotę na kolejny raz i wcale nie mam problemów z erekcją. Jest ,to na tyle przykre ,bo w kontakcie z kobietą nawet przez ubranie po kilku otarciach mogę dojść. Przy dotyku ręką przez partnerkę mojego penisa wytrysk również występuje momentalnie. Strasznie szybko się podniecam , wystarczy dłuższy pocałunek , występuje erekcja i silne napięcie w okolicach mięśni kegla , spinanie go , czuję jak ten mięsień się spina. Nie wiem co robić i czy są jakieś metody...Ciężko udać mi się do seksuologa ze względu na finanse ,ale jeśli już będzie taka potrzeba zrobię to. Myślę ,że przez masturbacje się tak załatwiłem i boję się ,że nie uda mi się z tego wyjść. Jeżeli mogę prosić o jakąś pomoc bez wizyty u seksuologa ,to byłbym wdzięczny....