dobiezka

Otulam je najróżniejszymi maseczkami zrobionymi ze składników, które znajdziemy w lodówce, takich jak mleko, oliwa, jogurt, drożdże, żółtka czy miód. Ale przede wszystkim w okresie przesilenia odżywiam je od wewnątrz dostarczając najcenniejszych witamin z posiłków, które jem. Chciałabym je jeszcze wzmocnić po tym ciężkim dla nich okresie, zahamować wypadanie i odżywić porządnym produktem do włosów. Dajcie zaznać odrobiny luksusu! :D

To najlepsze zdrowe ciasteczka, jakie miałam okazję jeść, dlatego polecam wypróbować ;). Dlaczego je lubię? Bo jem je bez wyrzutów sumienia i nic mi się nie odkłada :D Składniki: szklanka pure z dyni szklanka mąki migdałowej pół szklanki mąki kokosowej 2 łyżki cynamonu łyżka proszku do pieczenia 1 jajko 3 łyżki oleju kokosowego 1/3 gorzkiej czekolady 2 garści suszonej żurawiny. Ugotowaną dynię blendujemy na pure, łącząc ją z cynamonem, jajkiem, proszkiem do pieczenia oraz mąką migdałową. Miksujemy na jednolitą masę. Rozpuszczamy olej kokosowy dolewając go do masy. Wsypujemy mąkę kokosową i mieszamy. Na koniec wsypujemy pokrojoną w drobną kosteczkę czekoladę oraz żurawinę. Dynia oraz mąka kokosowa zapewnia słodki smak ciasteczek, jednak można dodać miodu, jeśli dla kogoś masa wyjdzie za mało słodka. Na blaszce formujemy ciasteczka w kształcie serduszek. Pieczemy w temperaturze 200 stopni około 30 minut. Podajemy z kawusią.

SPRZYJA! Dlaczego? Wiosna to dla mnie czas, w którym wszystko się budzi do życia, łącznie z moją siłą i motywacją do walki o lepszą siebie. To czas, w którym nie szukam wymówek, ale rozwiązań. Każdego wiosennego dnia poprawiam sobie samopoczucie, a otaczająca aura sprzyja przypływowi energii. Wyznaję zasadę, że "jeden dobry trening dzieli mnie od dobrego samopoczucia". Znajduję w sobie zaparcie, siłę walki i ćwiczę w zaciszu domowego kąta. W weekendy uwielbiam wybierać się na wiosenne spacery z ukochanym, bo tylko wtedy mamy więcej wolnego czasu dla siebie. Podnosi on poziom serotoniny w organizmie i doskonale relaksuje. Do tego te spalone kalorie - rewelacja! Wiosna to idealny czas, aby zacząć jeść zdrowiej i bardziej kolorowo, dzięki temu czuję się lekka jak piórko. Odżywiam się zdrowo i mój organizm się nie buntuje, przez co moje samopoczucie jest cały czas na najlepszych obrotach.

MOJE CIASTECZKA W ZESTAWIE DLA UKOCHANEJ / UKOCHANEGO :-)

Moim hitem na zdrowe słodkości są: Zdrowe ciasteczka dyniowe z gorzką czekoladą i żurawiną Składniki: szklanka pure z dyni szklanka mąki migdałowej pół szklanki mąki kokosowej 2 łyżki cynamonu łyżka proszku do pieczenia 1 jajko 3 łyżki oleju kokosowego 1/3 gorzkiej czekolady 2 garści suszonej żurawiny. Sposób przyrządzenia: gotowaną dynię blendujemy na pure, łącząc ją z cynamonem, jajkiem, proszkiem do pieczenia oraz mąką migdałową. Miksujemy na jednolitą masę. Rozpuszczamy olej kokosowy dolewając go do masy. Wsypujemy mąkę kokosową i mieszamy. Na koniec wsypujemy pokrojoną w drobną kosteczkę czekoladę oraz żurawinę. Dynia oraz mąka kokosowa zapewnia słodki smak ciasteczek, jednak można dodać miodu, jeśli dla kogoś masa wyjdzie za mało słodka. Na blaszce formujemy ciasteczka dowolnych kształtów – im bardziej kreatywnie tym lepiej;). Pieczemy w temperaturze 200 stopni około 30 minut. Podajemy z kawusią. Serdecznie polecam ! Ciasteczka są rewelacyjne !