basia191258

Siedem lat temu, po operacji, zaczęłam stosować HTZ. Najpierw Femoston potem Femoston conti. W grudniu 2013r okazało się po badaniach, że mam przekroczony trzykrotnie estrogen. Lekarz zmienił mi leki na plasterki. W m-cu kwietniu trawiłam do szpitala z wysoką temperaturą. Na dyżurze był lekarz ginekolog, który na informację że biorę leki HTZ siedem lat zapytał czy jestem pod stałą kontrolą onkologa. Badam regularnie piersi i jestem raz na rok u ginekologa, który ciągle mi powtarza że będę HTZ brać do końca życia. Tak mnie zdenerwowała cała ta sytuacja, że po powrocie do domu przestałam przyklejać plastry. Kupiłam leki ziołowe które regularnie biorę. Czuję się dobrze ale wątpliwości chyba mnie zamęczą. Co dalej robić? Proszę o pomoc.