Skocz do zawartości
Forum

Basia131

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Personal Information

  • Płeć
    Mężczyzna
  • Miasto
    Nowy Targ

Osiągnięcia Basia131

0

Reputacja

  1. Basia131

    Oprogramowanie dla firm

    Słyszałam, że świetnym, sprawdzającym się w firmach programem jest http://www.finereader.pl/ . Bardzo ułatwia pracę w biurze. Chociaż nie jestem pewna, czy Twojemu szefowi chodzi właśnie o coś takiego.
  2. Jagna87125 Ja na swoje niesworne kręcone włosy nakładam odżywkę O'herbal . Bardzo fajna odżywka na bazie naturalnych składników. Nie obciąża moich włosów i ułatwia rozczesywanie. A gdzie ją można kupić?
  3. Najlpiej udać się na siłownie i podpytać trenera personalnego o to, jaki trening będzie najlepszy dla Ciebie
  4. Mnie się marzy laserowa korekcja oczu (L -4D, p-4,5D). Ale póki co to ją tak z roku na rok przekładam, bo zawsze pojawią się jakieś inne wydatki.
  5. Ja Ci nie pomogę, bo bardzo sceptycznie podchodzę do tego typu rzeczy. Nie wierzę w żadne horoskopy, wróżby z kart
  6. Mój Kaukaz wabi się Bruno ;)
  7. Powinnaś się cieszyć, ze w ogóle masz dziecko i jest ono zdrowe, a nie rozpaczać, że to dziewczynka. Postaraj się o drugie, może uda się, aby to była dziewczynka.
  8. Basia131

    Książka czy film?

    Ja wychodzę z założenia, że żaden film nie zastąpi dobrej książki.
  9. Myslę, że warto to przeczytać i ponownie zadać sobie to pytanie, póki nie jest za późno Kiedy wróciłem do domu, żona podała kolację. Wziąłem ją za rękę i powiedziałem, że muszę jej coś powiedzieć. Usiadła i jadła w milczeniu. Znów widziałem strach w jej oczach. Nagle byłem przerażony, nie byłem w stanie otworzyć ust. Ale musiałem jej powiedzieć co myślę: chcę rozwodu. Żona nie była porywcza i zdenerwowana, tylko cichym głosem zapytała mnie o powód. Chciałem unikać odpowiedzi na to pytanie. to ją rozgniewało. Rozrzuciła wokół sztućce i krzyczał na mnie, że nie jestem mężczyzną. Tej nocy nie rozmawialiśmy już ze sobą. Płakała przez całą noc. Wiedziałem, że chce się dowiedzieć, co się stało z naszym małżeństwem, ale nie mogłem dać jej zadowalającej odpowiedzi: zakochałem się w Jane. Mojej żony już nie kocham. Z głębokim poczuciem winy, przygotowałem Kontrakt małżeński, w którym zaoferowałem jej nasz dom, samochód, i 30% naszej firmy. Przeglądnęła go krótko, a następnie podarła go. Kobieta, z którą spędziłem dziesięć lat mojego życia, była mi obca. Było mi przykro, za jej czas i energię, które zmarnowała ze mną, ale nie mogłem wrócić, zbyt mocno kochałem Jane. Wreszcie wybuchnęła głośno na moich oczach łzami, takiej reakcji się spodziewałem. Te łzy dały mi jakoś poczucie ulgi. Przez dłuższy czas myślałem nad rozwodem, miałem obsesję na punkcie tej myśli. Teraz to uczucie jest jeszcze silniejsze i byłem pewien, że jest to dobra decyzja. Następnego dnia wróciłem do domu późno i zobaczyłem ją siedzą przy stole coś piszącą. Byłem bardzo zmęczony tego wieczoru, więc poszedłem bez kolacji prosto do łóżka. Wiele godzin spędzonych z Jane mnie wyczerpały. Obudziłem się i zobaczyłem, krótko że nadal siedzi przy biurku i pisze. To nie miało dla mnie znaczenia, więc odwróciłem się i natychmiast zasnąłem. Rano dała mi swoje wymagania odnośnie rozwodu: nie wymaga niczego, jednak chce byśmy przez miesiąc żyli normalnie i udawali że nic się nie stało, zanim ogłosimy rozwód. Powód był prosty: Nasz syn pisze za miesiąc prace klasowe i nie chce go naszym zepsutym małżeństwem obciążać. To mogłem zaakceptować. Ale poszła dalej: Chciała, żebym sobie przypomniał, jak w dniu naszego ślubu na rękach niosłem ją przez próg. Chciała żebym codziennie z naszej sypialni do drzwi wyjściowych nosił ją na rękach przez miesiąc. Myślałem, że ona całkowicie oszalała. Lecz by nasze ostatnie dni były przyjemne, jak tylko było to możliwe, zgodziłem się. Później powiedziałem Jane o warunkach mojej żony. Roześmiała się głośno i powiedziała, że to absurd. "Nie ważne co ona za sztuczki zastosuje, musi zaakceptować rozwód" powiedziała i szydziła. Po tym jak powiedziałem żonie, że chce się rozwieść, nie mieliśmy więcej kontaktu ciała. Więc nic dziwnego, że w pierwszy dzień nieznane uczucie było, kiedy niosłem ją na rękach. Nasz syn stał za nami i oklaskiwał. "Tato trzyma mamę w rękach," radował się. Jego słowa mnie zraniły. Od sypialni do drzwi salonu - Poszedłem 10 metrów z nią w moich ramionach. Powoli zamknęła oczy i szepnęła do mnie: "Proszę nie mów naszemu Synkowi o naszym rozwodzie. " skinąłem głową i przygnębiające uczucie mnie napadło. Na drugi dzień wszystko przyszło o wiele łatwiej. Pochyliła głowę na mojej piersi. Czułem zapach jej bluzki. Uświadomiłem sobie, że przez długi czas nie dostrzegałem jej. Uświadomiłem sobie, że nie jest już tak młoda, jak był na naszym ślubie. Widziałem małe zmarszczki na jej twarzy, a także pierwsze siwe włosy. Nasze małżeństwo pozostawiło na niej ślad. Przez chwilę, zadałem sobie pytanie, co za krzywdę jej wyrządziłem. Kiedy w czwartym dniu wziąłem ją na ręce, zauważyłem, że poczucie komfortu powstało ponownie. To była kobieta, która poświęciła mi dziesięć lat swojego życia. Piątego dnia zauważyłem, że zaufanie wzrasta. Nie powiedziałem Jane o tym. Z dnia na dzień, łatwiej było mi ją nosić. Może to codziennie ćwiczenie uczyniło mnie silniejszym. Pewnego ranka, widziałem ją, jak myślała, w co się ubrać. Przymierzyła kilka stroi, ale nie mogła się zdecydować. Potem powiedziała z westchnieniem: "Wszystkie Ubrania są coraz większe. "Nagle Zdałem sobie sprawę, że ona znacznie schudła. Więc to było powodem, że noszenie jej stało się łatwiejsze! Nagle uderzyło mnie jak cios: Miała tak wiele bólu i goryczy w swoim sercu! Podświadomie pogłaskałem ją po głowie. W tej chwili nasz syn i powiedział: "Tato, to już czas, trzeba mamę z pokoju przenieść ". Ważną częścią jego życia było zobaczyć, jak tato mamę niesie na rękach z pokoju. Moja żona powiedziała do naszego syna, żeby bliżej podszedł. Gdy to zrobił, wzięła go w ramiona. Odwróciłem głowę, ponieważ obawiam się zmienić zdanie w ostatniej chwili. Wziąłem ją w ramiona i zaniosłem z sypialni przez salon do korytarza. Jej ręka opadała na mojej szyi lekko. Trzymałem ją mocno w ramionach. To było jak w dniu naszego ślubu. Martwiłam się, bo waży mniej i mniej. Gdy miałem ją w ostatnim dniu w ramionach prawie nie mogłem się ruszyć. Nasz syn był już w szkole. Trzymałam ją i powiedziałem jej, że zauważyłem, że w naszym życiu brakowało intymności. Pojechałem do mojego biura i wyskoczyłem z samochodu nie zamykając go - na to było brak czasu. Bałem się, że z każdym opóźnieniem mogę zmienić decyzję. Pobiegłem po schodach. Kiedy podszedłem, Jane otworzyła drzwi. "Przepraszam, ale nie chcę się już rozwodzić" Powiedziałem. Spojrzała na mnie zaskoczona i dotknęła mojego czoła. "Czy masz gorączkę?" zapytała. Wziąłem jej rękę z mojego czoła i powiedziałem: "Przykro mi, Jane, nie będę się rozwodzić. Nasze życie małżeńskie było pewnie dlatego tak monotonne, bo ona i ja nie docenialiśmy się, a nie dlatego, że nie kochamy się! Dopiero teraz zdaję sobie sprawę, kiedy na naszym ślubie prowadziłem ją przez próg, ślubowałem jej lojalność i wierność dopóki śmierć nas nie rozłączy ". Jane wydawała się nagle obudzić. Uderzyła mnie w twarz, trzasnęła drzwiami i wybuchnęła płaczem. Pobiegłem na dół do kwiaciarni. Tam zamówiłem bukiet dla mojej żony. Ekspedientka zapytała mnie, co napisać na kartce. Uśmiechnąłem się i napisałem: Każdego ranka będę nosić cię przez próg, dopóki śmierć nas nie rozłączy. Kiedy przyjechałem po południu do domu, miałem uśmiech na ustach i bukiet kwiatów w dłoni. Pobiegłem po schodach, moja żona była w łóżku - martwa. Walczyła kilka miesięcy z rakiem a ja byłem zbyt zajęty z Jane, żeby to zobaczyć. Wiedziała, że wkrótce umrze i chciała mnie uratować od negatywnego uczucia naszego syna do mnie. Przynajmniej w oczach mojego syna, pozostanę kochającym mężem. Drobne gesty w związku, tak naprawdę mają największe znaczenie, nie duży dom, samochód lub góra pieniędzy. Te rzeczy mogą rzeczywiście życie wzbogacić, ale nigdy nie są źródłem Szczęścia. To te małe akcenty dbają o bezpieczeństwo i poczucie bliskości. Żyj w szczęśliwym związku!
  10. Ja bardzo długo przyjmowałam tabletki antykoncepcyjne i nigdy nie zdążyło mi się o nich tak całowicie zapomnieć. Jedynie może kilka godzin przesunięcia. To wchodzi w nawyk.
  11. 23 lata to jest bardzo młody wiek i jestem pewna ze masz szansę jeszcze kogoś poznać. Na prawdzią miłość trzeba poczekać :) A lepiej mieć pewność, że trafiło się na tego wyjątkowego, a nie byle kogo...
  12. Myslę, że na tak zaawansowany problem z alkoholem pomoże jedynie terapia. W tej sytuacji lepiej zacząć działać, jak najszybciej.
  13. Ja trzy lata temu tańczyłam do piosenki “I Will Love You” Fisher
  14. Basia131

    Jaki materac do sypialni?

    A czy nadal popularne są materace wodne? Wiem, że kiedyś to był prawdziwy hit.
  15. Mysle, że nie ma co panikoawac i tak jak piszę poprzednik/czka nikt nie diagnozuje po zdjęciu. Skoro jesteś zaniepokojony/ a guzkiem nie m co zwlekac i najlepiej udac się do ortopedy.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...