Skocz do zawartości
Forum

Znajdź zawartość

Wyświetlanie wyników dla 'baby-need'.

  • Wyszukaj za pomocą tagów

    Wpisz tagi, oddzielając je przecinkami.
  • Wyszukaj przy użyciu nazwy użytkownika

Typ zawartości


Forum

  • Forum
    • Forum Zdrowie
    • Forum Ginekologia
    • Forum Psychologia
    • Forum Żywienie i fitness
    • Forum Ciąża i dziecko
    • Forum Uroda
    • Forum Seks
    • Forum Gry i zabawy
    • Forum Humor
    • Forum Dom
    • Forum Ślub
    • Forum Hobby
    • Forum Kuchnia
    • Forum Interpretacja badania krwi
    • Forum Nerwica
    • Forum Alergia
    • Forum Konkursy
    • Forum Chirurgia plastyczna
    • Forum Kobiety
    • Forum Odchudzanie krok po kroku
    • Forum Porady prawne
    • Forum Zdrowe zęby
    • Forum Komunikaty
    • Forum Problemy skórne
    • Forum Aktualności
    • Forum Projekt Zdrowe kolano
    • Forum Kamica Nerkowa
    • Forum Żywienie w chorobie
  • Forum Zranione serce Forum Zranione serce
  • Forum męskie sprawy Forum męskie sprawy
  • Forum Muzykoterapia Psychoterapia Arteterapia Forum Muzykoterapia Psychoterapia Arteterapia
  • Forum Schizofrenia Forum Schizofrenia
  • Psychoterapia Psychoterapia
  • Tabletki antykoncepcyjne Tabletki antykoncepcyjne
  • Aktualności Aktualności
  • Małżeństwo Małżeństwo
  • Depresja lęk natręctwa fobie i inne Depresja lęk natręctwa fobie i inne
  • Samo Życie Samo Życie
  • Forum Psychologia bez spamu Forum Psychologia bez spamu
  • Zdrada Zdrada
  • Forum Astma Forum Astma
  • Serce Serce
  • Nietypowe problemy miłosne Nietypowe problemy miłosne
  • Drukarnia Drukarnia
  • Samotność Samotność
  • WIADOMOŚCI Z POLSKI WIADOMOŚCI Z POLSKI

Szukaj wyników w...

Znajdź wyniki, które zawierają...


Data utworzenia

  • Od tej daty

    Do tej daty


Ostatnia aktualizacja

  • Od tej daty

    Do tej daty


Filtruj po ilości...

Dołączył

  • Od tej daty

    Do tej daty


Grupa podstawowa


About Me


Płeć


Miasto

Znaleziono 3 wyniki

  1. Nigdy nie zrozumiem ludzi, ktorzy w tak mlodym wieku swiadomie pakuja sie w pieluchy. Kobiety to troche inna sprawa, chociazby ze wzgledu na zegar biologiczny, ktory jest niestety bezlitosny i nie kazda chce ryzykowac nieplodnoscia pozniej. Natomiast facetow nie rozumiem kompletnie, na dziecko czas macie zawsze, po co Ci bylo tak spieszno do tego? Tak niestety koncza sie zabawy w doroslosc i dom, bo z tego co piszesz to nawet slubu nie masz. Ciekawa jestem czy na utrzymanie dziecka, na dom lub mieszkanie, samochod lozysz sam w tak mlodym wieku czy tez zaszales na zasadzie zakladania rodziny w wynajmowanyn mieszkaniu lub u rodzicow. Wybacz, ze brzmie niemilo, nie chce Cie ocenoac bo kim ja jestem, zeby to robic, po prostu zastanawia mnoe motywacja takich ludzi jak ty, a mlodziutkie pary z wozkami spotykam dosc czesto na ulicy, w sklepach. Co do samej sytuacji to nic nowego powiedziec Ci nie moge. Dzidcko to nie tylko zle chwile aczkolwiek teraz twoje zycie podporzadkowane bedzie przez najblozsze przynjmniej 18 lat pod rytm zycia dziecka. Wiekszosc decyzji, ktore podejmiesz beda uwzglednialy to dziecko. Jechac po Toboe nie mam zamiaru, bo uwazam, ze czas najwyzszy odmitologizowac rodzocielstwo i mowic wprost, ze nie kazdy sie do tego nadajr, ze zalowanie posiadania dzieci wystepuje u wielu ludzi i coraz czescoej sie o tym slyszy (polecam strone zalujac rodzicielstea na facebooku). Takich osob jak ty jest mnostwo, w kazdym wieku i ich dzieci rowniez sa w roznym wieku (wiec nie tylko niemowlat to dotyczy). Wyjscia z tej sytuacji dobrze znasz, mozesz odejsc za co moze spoleczenstwo Cie potepi, moim zdaniem pol slusznie pol nieslusznie, bo z jednej strony zostawilbys dziewczyne sama z problemem, a z drugiej masz jedno zycie i duza jego czesc mozesz miec spieprzona, bo nie ma pewnosci, ze twoje dziecko nie bedzie tzw. high need baby i w przyszlosci bedziesz mial rownoez problemy na zasadzie lekow separacyjnych, ciaglego lazenia za rodzicem, placzu o glupote ( czesto dzieci, ktore w malenkosci duzo placza wyrastaja na lekliwe, trudne osoby). Mozesz tez przeczekac i zobaczyc czy faktycznie cala frystracja i zmeczenie nie minie jak dziecko troche podrosnie. Ja mimo wszystko radzilabym poszukac wsparcia, bo bedzoe Ci potrzebne jakakolwoek decyzje podejmiesz.
  2. Gość

    Czy coś ze mną jest nie tak?

    Nasze dziecko ma rok i jest typem 'high need baby" dlatego też ciężko mi czasem go uspokoić. Staram się jak mogę by zabawił się choć przez chwilę, ale czasem już mam wszystkiego dość bo nie mam ani chwili oddechu od niego. Mąż w weekend siedzi i nic nie robi. Znaczy robi np ogląda telewizję lub siedzi ciągle w telefonie, to jego jedyna praca. Gdy poproszę by tylko zetknął na małego gdy ja w tym czasie coś robię to nawet tego nie umie bo dziecko się przewróci lub uderzy o coś. O pomocy też nawet nie ma mowy bo raz że wtedy już w ogóle uzna, że nic nie robię, a dwa że nawet nie mam na to środków bo mąż mi nie daje praktycznie żadnych pieniędzy. Chyba jestem w sytuacji bez wyjścia ?
  3. Dlaczego porównujesz się do swojego ojca? Dlaczego z góry zakładasz, że będziesz złym tatą? Jeżeli będziesz pracował nad sobą, nad umacnianiem więzi z dzieckiem to myślę, że wszystko będzie dobrze i będziesz super ojcem. Tylko trzeba cierpliwości, cierpliwości by nauczyć się swojego dziecka, by nauczyć się jak rozpoznawać jego potrzeby, by ono mogło nauczyć się was, trzeba dać sobie więcej czasu, przecież nie od razu mur zbudowano. Warto dużo rozmawiać z dziewczyną, trzeba nauczyć się jasno mówić o swoich obawach, potrzebach i oczekiwaniach itp. Dziewczyna też pewnie przechodzi ciężki czas, zapewne jest przemęczona, nie wyspana, być może ma depresję, do tego nie ma chwili odpoczynku od absorbującego dziecka i dlatego nie w głowie jej seks. Być może twoje dziecko jest tzw. high need baby, potrzebuje więcej wszystkiego, a twoja dziewczyna zapewne stara się zaspokoić jej potrzeby i rezygnuje ze swoich, nawet tych drobnych. Jest jej ciężko, a gdy widzi że ty podczas pomocy przy małej jesteś nerwowy i sfrustrowany to myśli że nie ma wsparcia i zrozumienia z twojej strony i dochodzi do kłótni, staraj się panować nad emocjami. Postaraj się zrozumieć też ją, porozmawiajcie szczerze, pokaż jej że wspierasz ją jak możesz, a nie chowasz głowę w piasek i próbujesz dać nogę. Pomyśl jaką krzywdzę im zrobisz gdy odejdziesz, a wcale lepiej ci nie będzie, będziesz czuł się jak ostatni tchórz i pewne jest że będziesz bardzo żałował. I nie bądź w stosunku do siebie taki krytyczny, nie zakładaj z góry że będziesz popełniał błędy swojego ojca. Weź odpowiedzialność w swoje ręce chłopie, bo nie ty jeden miałeś podobne rozsterki, ale trzeba najcięższy czas przeczekać, a zobaczysz że wszystko zacznie się układać i coraz mocniej będziesz kochał swoje dziecko. Tylko cierpliwości.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...