Skocz do zawartości
Forum

aschley

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Personal Information

  • Płeć
    Kobieta
  • Miasto
    zalamkowo

Osiągnięcia aschley

0

Reputacja

  1. zgadzam sie z tym ale samotnosc w walce z choraba zdecydowanie nie pomaga..
  2. sex tez uzaleznia czy to znaczy ze nie powinno sie go praktykowac?:-)
  3. witam bezduszny..podjales dosc radykalna zmiane niekoniecznie na dobre ale zycie jest za krotkie i zbyt kruche by patrzec w przeszlosc.ja obecnie jestem w dolku niemal bez przerwy, mam tez za soba probe samobojcza..moja wrazliwosc troche mnie ogranicza od kilku lat praktycznie wegetuje ..nie potrafie z wielu wzgledow korzystac z zycia ale dobija mnie juz moje zycie
  4. to uroki odstawienne tez to kiedys przechodzilam dzieja sie wtedy naprawde dziwne rzeczy w naszych glowach..nie ciekawe doswiadczenie.bralam kiedys 9 tabletek dziennie ..istny koszmar.przeszlo miesiac juz nie biore mialam kilka ostrych zalaman ale nie jest tak zle jak kiedys gdy odstawilam ale wiem ze to jeszcze nie koniec..to moja 2 proba odstawienia lekow i nie mam zamiaru juz do nich wracac
  5. niestety nie kazdy jest taki silny jak ty wiele zalezy od sytuacji zyciowych i wsparcia bliskich no i wlasnego harakteru
  6. ja na ten moment jak mam atak 2 razy w miesiacu to max gdy bralam leki mialam 3 razy w tyg i codziennie czulam sie fatalnie bez zycia itd lekarze bardzo mnie rozczarowali i zawiedli ..
  7. jezdze sama .poczatek byl trudny analizowalam wszystko co jak i kiedy zrobie a teraz gdy wsiadam za kolko juz sie nie trzese nie mysle o tym co pierwsze wlaczyc itp. poprostu wszystko dzieje sie automatycznie.na poczatku mialam momety zwatpienia i powiedzialam nigdy wiecej ale gdyby zycie i sytuacja ktora mnie do tego zmusila poddalabym sie wtedy ale nie zaluje i mam swiadomosc tego ze atak moge miec w kazdej chwili zdazylo mi sie to tylko raz (na poczatku)najwazniejsze jest opanowanie i spokoj(zjechalam wtedy na pobocze,gdy atak minal jechalam dalej)od tamtej pory slucham radia czasem spiewam to pomaga w odwroceniu uwagi.
  8. leczylam sie prawie 2 lata od miesiaca juz nie..mialam dosyc lekow i lekarzy i szczeze mowiac jest mi z tym znacznie lepiej leki ktore bralam sprawily ze probowalam sie zabic od tego momentu powiedzialam leką STOP i radze sobie sama tzn probuje sa lepsze i gorsze dni ale czesciej sie teraz usmiecham i caly czas nad soba pracuje.Brakuje mi tylko prawdziwego wsparcia..
  9. czy jest ktos kto tez zmaga sie z tymi wszystkimi chorobami jednoczesnie?
  10. witam..ja choruje na nerwice wegetatywna w styczniu tego roku zdalam prawko co prawda za 4 razem ale to i tak sukces.nie bylo latwo..ale jak widac jest to mozliwe.wiele zalezy od nastawienia i psychiki ja tez nie biore lekow nauczylam sie kontrolowac ta chorobe,poczatki sa ciezkie to ogromna walka ale jesli masz silna wole wieze ze tez ci sie uda.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...