arturek123

Byłem u urologa, powiedziałam jak jest, zbadał mnie. Przepisał mi Maxon Adamedu i kazał brać godzinę przed sexem. Mam wrażenie że mnie olał.;/

~boloo Też stosowałem IQman ijak najbardziej jestem zadowolony z uzyskanego efektu. W końcu seks znów jest normalny, bez obaw i stresu Już pisałem że kiedy jestem z partnerką wszystko jest ok, nie mam wzwodu rano kiedy się budzę, a kiedyś było to normalne.

Przeczytałem co napisaliście do tej pory, na pewno nie zbyt jasno się wyraziłem, moja wina. Nie mam potrzeby brania leków typy viagra, wzwodu dostaję przez stymulację przez partnerkę i w łóżku w czasie stosunku wszystko ze mną jest ok. Nie mam tylko porannego wzwodu, który kiedyś był bardzo silny. Poczytałem też o zasadzie, o której wspominacie 3x30x130, biorę się za bieganie i rower na przemiennie. Dziękuję za rady, wierzę że zadziałają.

Jak to mieć kłopoty w łóżku po lekach od lekarza? Nie rozumiem. Pracuję fizycznie, więc wysiłku raczej mi nie brakuje.

Mam prawie 37 lat. 14-15 miesięcy temu zauważyłem coraz rzadszy poranny wzwód, wcześniej był praktycznie codziennie (nie licząc długich wieczorów w łóżku z kobietą). A od kilku miesięcy nie mam porannego wzwodu w ogóle. Nie mam nałogów , palę jedynie biernie (niestety pracuję w palącym towarzystwie). Okazyjnie piję mocniejsze mocniejsze alkohole, zdarza mi się to nie więcej niż 4 razy w roku. Często wypiję wieczorem lampkę wytrawnego wina, albo jedno piwo. Stresów nie mam więcej niż wcześniej, właściwie nawet mniej. Nie zaszły w moim życiu jakieś szczególne zmiany które mogły by mieć jakiś wpływ na moje zdrowie. Jedyne co nastąpiło to przeprowadzka do mieszkania gdzie występuje suchsze powietrze, ale niemal codziennie wietrzę mieszkanie i śpię nawet zimą przy rozszczelnionym oknie. Czy mam powody do niepokoju i powinienem puść do specjalisty? Czy w moim wieku to normalne? Proszę o odpowiedzi to dla mnie bardzo ważne.

Mam prawie 37 lat. 14-15 miesięcy temu zauważyłem coraz rzadszy poranny wzwód, wcześniej był praktycznie codziennie (nie licząc długich wieczorów w łóżku z kobietą). A od kilku miesięcy nie mam porannego wzwodu w ogóle. Nie mam nałogów , palę jedynie biernie (niestety pracuję w palącym towarzystwie). Okazyjnie piję mocniejsze mocniejsze alkohole, zdarza mi się to nie więcej niż 4 razy w roku. Często wypiję wieczorem lampkę wytrawnego wina, albo jedno piwo. Stresów nie mam więcej niż wcześniej, właściwie nawet mniej. Nie zaszły w moim życiu jakieś szczególne zmiany które mogły by mieć jakiś wpływ na moje zdrowie. Jedyne co nastąpiło to przeprowadzka do mieszkania gdzie występuje suchsze powietrze, ale niemal codziennie wietrzę mieszkanie i śpię nawet zimą przy rozszczelnionym oknie. Czy mam powody do niepokoju i powinienem puść do specjalisty? Czy w moim wieku to normalne? Proszę o odpowiedzi to dla mnie bardzo ważne.