Po jakimś czasie znajomi nie-alkoholicy się zaczynają od takiej osoby odwracać i wtedy alkoholicy znajdują nowych znajomych do picia. Niestety, moja matka też tak miała. Na interwencję się można umówić w miarę szybko, nawet następnego dnia już, chociaż wcześniej lepiej się na to przygotować i porozmawiać z terapeutą, no i zebrać najbliższych. Pobyt jest dosyć intensywny, ale mają niewielkie grupy, co jest bardzo fajne dla pacjentów i sporo aktywności poza samą terapią, jakieś wycieczki rowerowe, sporty wodne, spacery, tam jest wiele szlaków turystycznych, Łysa Góra jest w niedalekiej odległości. Możesz się o wszystkim dokładniej dowiedzieć z ich strony:
Tekst linka]interwencja[/url]
I bardzo fajne jest to, że przebywający nie są odcięci od świata, mogą korzystać z internetu itd., więc będziesz mogła być w kontakcie ze swoim A., chociaż postaraj się nie mieć go zbyt dużo, bo w takich chwilach ludzie przechodzą straszne huśtawki nastrojów, nawet pod najlepszą opieką terapeutyczni szczerze powodzenia, daj znać jak pójdzie interwencja, trzymaj się mocno i bądź dzielna!