Skocz do zawartości
Forum

Anton1

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Personal Information

  • Płeć
    Mężczyzna
  • Miasto
    Morawica

Osiągnięcia Anton1

0

Reputacja

  1. Śmieszy mnie to że są mało inteligentni i nieporadni :) Przynajmniej taki jest stereotyp :)
  2. Anton1

    Śmieszne nazwiska

    onna_donna123 Skowronek, Słowik, Gil, Baran (wszystkie u mojego dziecka w klasie ;) Moje też jest śmieszne, ale nie powiem które to ;) A jeszcze może być: Pyc, Haliburda i Burdel (miałam sąsiada ) Apropos zwierzaków ja znam Kozę i Zająca ;)
  3. Anton1

    Zabawa w A czy B?

    Ciężko: lemoniada brazylijska :P Pająki czy węże? :P
  4. Kanapki. Niestety nie zdążyłem ogarnąć nic innego, a nie lubię zamawiać do pracy, bo to strasznie ciągnie kasę, nawet jak obiady są tanie.
  5. Hm... może. Z tego, co wiem to 20 minut jest takie umowne, ale na pewno się nie spala od razu, więc zrobienie sobie samych 50 brzuszków niewiele pomoże, co najwyżej spali to, co się tego dnia zjadło, ale na mięśnie nie ma co liczyć.
  6. Anton1

    Alkoholizm chłopaka

    Ewe, coś właśnie mi z tym linkiem nie wyszło. Masz jeszcze raz: http://alkoholizm-leczenie.eu/ Niestety na natychmiastową wdzięczność, raczej nie licz, ewentualnie po czasie...
  7. Anton1

    Alkoholizm chłopaka

    Po jakimś czasie znajomi nie-alkoholicy się zaczynają od takiej osoby odwracać i wtedy alkoholicy znajdują nowych znajomych do picia. Niestety, moja matka też tak miała. Na interwencję się można umówić w miarę szybko, nawet następnego dnia już, chociaż wcześniej lepiej się na to przygotować i porozmawiać z terapeutą, no i zebrać najbliższych. Pobyt jest dosyć intensywny, ale mają niewielkie grupy, co jest bardzo fajne dla pacjentów i sporo aktywności poza samą terapią, jakieś wycieczki rowerowe, sporty wodne, spacery, tam jest wiele szlaków turystycznych, Łysa Góra jest w niedalekiej odległości. Możesz się o wszystkim dokładniej dowiedzieć z ich strony: Tekst linka]interwencja[/url] I bardzo fajne jest to, że przebywający nie są odcięci od świata, mogą korzystać z internetu itd., więc będziesz mogła być w kontakcie ze swoim A., chociaż postaraj się nie mieć go zbyt dużo, bo w takich chwilach ludzie przechodzą straszne huśtawki nastrojów, nawet pod najlepszą opieką terapeutyczni szczerze powodzenia, daj znać jak pójdzie interwencja, trzymaj się mocno i bądź dzielna!
  8. kompadre, możesz być przebojowym i na codzień, ale jeśli masz możliwość dalszego studiowania i czujesz taką potrzebę, to czemu nie? W CV kolejne studia ładnie wyglądają, a co sobie poznasz ludzi, to Twoje. Póki nie jesteś 80-letnim staruszkiem na wózku, który nie może nigdzie iść bez cewnika, nic nie jest zmarnowane. A i nawet wtedy można jeszcze sporo zdziałać, o ile są chęci :)
  9. Anton1

    Alkoholizm chłopaka

    Ewe, łatwo nie masz, mam nadzieję, że do żadnych aktów przemocy nie dochodzi. Moja matka miała problem z alkoholem po tym jak ojciec miał wylew, tyle że ona się upijała na smutno i płakała w kącie. Do pracy nie chodziła, bo miała rentę i coraz bardziej pogłębiała się jej depresja. Znaleźliśmy ośrodek „Nasz Dom” to jest niedaleko Kielc i stamtąd przyjechała do nas Pani Magdalena, która naprawdę z niebiańską cierpliwością namówiła mamę, żeby pojechała chociaż na dwa dni próbne do Naszego Domu. To wygląda tak, że zbierają się rodzina i znajomi i rozmawiają z uzależnionym o tym, jak im na nim zależy i jak alkoholizm niszczy wszystkich dokoła. Jest to ciężkie, jest trochę łez, ale warto. Mama potem tam została i wyszła po prawie miesięcznej terapii. To zadziwiające jak się zmieniła i że opowiada o tym miejscu jak o pobycie w sanatorium.
  10. Pani ekspert, Przedmówca a nie przedmówczyni, ale wybaczam :P Pola, jak chcesz porozmawiać, o sprawach "zaległych", to prawdopodobnie najlepszą formą terapii, będzie psychodynamiczna - to taka zupdate'owana forma psychoanalizy, którą wymyślił Freud, pewnie kojarzysz tego pana :) A, jeśli można spytać, z jakimi problemami walczysz?
  11. Raczej oglądam w necie, bo mi się nie chce oglądać reklam i też w tv na nic nie mogę trafić. Z seriali polecam Siostrę Jackie. Taki prawie House w wersji żeńskiej, tylko bardziej się kręci wokół losów postaci niż chorób pacjentów :)
  12. Teoretycznie jest coś takiego jak "optymalny poziom stresu", dzięki któremu mamy motywację do działania, ale jak go jest za dużo, to działa najczęściej odwrotnie :/
  13. Ile trwa terapia zależy od postępów. Postępy zależą od Ciebie, od psychologa, od tego, co się dzieje wokół. Nigdy się nie da określić ile będzie trwała terapia. Jak ktoś Ci mówi, że za 2 lata na bank będziesz zdrowa to kłamie. Behawioralna tym się wyróżnia, że skupiasz się na tym co się dzieje, na objawach swojej choroby i uczysz się je zaleczać. Tłumaczą Ci, co się dzieje w Twoim mózgu i dlaczego. Masz często "prace domowe", musisz obserwować swoje odruchy itd. Jest ona jakby przeciwieństwem słynnego cofania się do dzieciństwa i wałkowania czemu mamusia nie chciała Ci kupić wymarzonej zabawki. Przynajmniej tak to wyglądało z moją terapeutką.
  14. Troszkę za mocny rygor sobie narzuciłaś. Może się to niekorzystnie odbić. poprzednicy mają rację. Między posiłkami powinnać sobie dorzucić jeszcze jakieś owoce lub jogurty. Pamiętaj też, że tkanka tłuszczowa spala się dopiero po ok. 20 minutach ćwiczeń. Wcześniej spala się to, co zjadłaś tego dnia. Powodzenia!
  15. Każdy narkotyk uruchamia specyficzny sposób myślenia i powoduje tzw. wkręty. Nerwicowiec i bez substancji psychoaktywnych może się wkręcić w bardzo złą jazdę i to bardzo silnie. Przecież cała nerwica to jedna zła jazda. Więc wyobraźcie sobie, co się może stać jak w stanie narkotycznym pojawi się choć jeden objaw napadowy - jest źle. Myślę, że nie warto ryzykować, tym bardziej, że stan paranoi może się u nerwicowców utrzymywać potem przez kilka tygodni, miesięcy, lat. To trochę jak granie w rosyjską ruletkę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...