angelika123m

Dzień dobry. Zwracam się z nietypową sprawą. Mam 17 lat, dostałam 2 dni temu miesiączke. Pierwszy dzień było okej, a na drugi dzień zrobiłam głupotę i poszłam biegać na 30 minut. Jak przyszłam czułam się dobrze, troche poleciało, a 2 godz później już nic nie leciało i do tego zaczął mnie dziwnie boleć brzuch, tzn. nie boleć ale mam takie uczucie jakby w podbrzuszu mi się to wszystko zatrzymało. Już 1,5 dnia się z tym męczę, i cały czas chodze do ubikacji, bo ciągle po jedzeniu jakimkolwiek mnie przeczyszcza. Dla mnie ciężka sprawa bo nawet tabletki nie pomagają i nie wiem co robić. Mięta, czarna berbata też nie pomagają, bo myślałam że to ból brzucha, ale jednak się pomyliłam. Czekam pilnie na odpowiedź, za jakąkolwiek naprawde z całego serca dziękuję.