Witam. Mam 29 lat. We wrześniu odstawiłam tabletki antykoncepcyjne. W styczniu mialam ostatnią miesiączkę. Następną powinnam dostać 9 lutego. Niestety jej nie dostałam. Zrobilam sobie test ale wyszedł negatywny. Musze jeszcze powiedziec ze mam niedoczynnosc tarczycy. Biore leki i czytalam gdzies ze test moze sie mylic w takim wypadku. Mam skurcze tak jak przy miesiaczce ale jej nie mam.Czy podczas badania usg ginekolog moze powiedziec czy jestem w ciazy czy mimo wszystko trzeba wykonac badanie krwi?
Będę wdzięczna za podpowiedzi.