Trójkąt małżeński z byłym partnerem żony

[Gość Kokardka87]

Wszystko pięknie tylko sam piszesz że wami manipuluje, a to nie jest dobre... w związku nie powinno być manipulacji...Jeśli tobie to pasuje to ok tylko czy dasz radę tak wytrzymać do końca, co jeśli zaprponuje kolejnego partnera? i jeszcze kolejnego?

[Gość trójkątny]

Ta manipulacja trwa już kilka lat i nie powoduje absolutnie żadnych negatywnych sytuacji . Ja osobiście pozbyłem się wszelkiej zazdrości i przyzwyczaiłem do dodatkowego towarzystwa na co dzień i w łóżku . A tam jest rywalizacja oczywiście , ale w postaci ,,kto najbardziej Jej dogodzi i będzie ostatni " Przestałem obawiac się że coś się w Niej zmieni lub poszuka kogoś nowego bo pilnuje (jesteśmy w Jej towarzystwie )Jej dwóch facetów przez całą dobę ! Ona uważa że jest szczęśliwa , więc jak ja mam odczówac , też jestem szczęśliwy ! Nie obawiam się burzy rozstania , nie czuje że trace , nie ma monotonii i znudzenia i jeszcze są bardzo mocne i ciekawe nie występujące w normalnym związku doznania fizyczne . Nie widze ani jednego problemu w dalszym trwaniu naszego trójkąta . Polecałbym ale ...do tego potrzeba wyjątkowych sytuacji i takiej właśnie wyjątkowej kobiety !

[Gość Oczy Twoje]

musisz być mega podporządkowany jeśli nie widzisz tego, sam piszesz o manipulacji, każda manipulacja jest zła. Ty porostu się do niej przyzwyczaiłeś bo albo nie wierzysz w siebie albo tak boisz się ze ją stracisz, że godzisz się na wszystko

[Gość trójkątny]

Ja Ją tak bardzo kocham że nie widzę problemu robienia wszystkiego dla mojej ukochanej. Czy to jest aż tak trudne do zrozumienia że chcę zaspokojic Jej pragnienia i daję to co chce ?Nie była zaspokojona , chce więcej , a ja chce Jej dogodzic tak by była szczęśliwa . I jest szczęśliwa , ja również , a on , co mnie to obchodzi ! Jak dotychczas traktuje go jak młodszego kolege , którego potrzebujemy do pełni satysfakcji . Choc wydaje mi się że Ona bardzo mu odpowiada a może nawet coś więcej . Ponieważ trwa to już bardzo długo i stało się codzienną normą ,więc wcale nie czuje żadnego zagrożenia . Chyba że ...on chciałby odejsc , ale takich oznak nie zaobserwowałem . Teraz jedynie iskierka problemu mi się zapaliła , co wtedy jesli on odejdzie ? Wybadam . Napisze !

[Gość Pan-tofelek]

Po pierwsze- szaleńczo Ją kochasz , dwa-szaleńczo lubisz/cie seks , trzecie-szaleńczy układ . Każdemu szaleństwu grozi wypadek ! Ale ciekawy przypadek !

[Gość cytrynowa babeczka]

Trójkatny a ja jestem ciekawa co bedzie jeśli juz się oboje zestarzejecie.Co Was wtedy połączy jesteśli teraz łaczy Was tylko seks.
Bo w takim ukladzie ani o milosci a tym bardziej o szacunku z jej strony nie ma mowy bo która kochająca kobieta dopuści do swojego łona obcego faceta... No chyba że moje poglady są średniowieczne.. i powinnam spadać na drzewo:-) .
Nie mogę tez wprost dać wiary ze kochający facet przyczynia się do zdrady siebie samego i jeszcze w tym procederze uczestniczy....no tez mogę oczywiście spadać na drzewo:-) ...

Mam ogromną nadzieję ze nie macie dzieci ...

[Lena V.]

To ja też powinnam spadać na drzewo ;)

[Gość Pangolin]

Na pochyłe drzewo każda koza skoczy !

Hmm .... ja też chyba jestem okropnie staroświecki, bo na tym drzewie już jestem i to nawet na samym czubku :)

[Gość cytrynowa babeczka]

Ech ...ja juz nieraz usłyszałam ze jestem staroświecka i nie nadążam za czasem.
No trudno,najważniejsze że dobrze się z tym czuję:-D

[Gość trójkątny]

Jak mam zdradzac siebie samego jak polubiłem to bycie we troje . Nie sam seks , chciałbym aby w każdym domu było tyle ciepła , miłosci , zrozumienia i prześcigania sie w robieniu wszelkich dobrosci . Na codzień jest ONA wspaniała we wszystkim dosłownie , ciepła ,nadskakująca poswięcona ,,rodzinie" ON pomaga w wszelkich obowiazkach , uzupełniamy się , gdzie tu brak poszanowania . Jest wszech obecna rywalizacja , kto więcej da z siebie , nie ma żadnych błędów i fałszu w dawaniu z siebie , czy to zrozumiałe ! No prawda dzieci nie ma , może w końcu się pojawi i nie ma w tym kłopotu , opcja wielce pożądana i oczekiwana . Tak na marginesie , w takim związku każde robi wszystko aby nic nie stracic , każde przesciga się w pozytywnych relacjach , bez dąsów i nawet nie ma czasu na takie !!!!Po czasie , już nic nas nie dzieli a łączy , nikt nie chce się rozstac , bo wszystko potem będzie blade i śmieszne -małżeństwo , osobno !?

[Gość cytrynowa babeczka]

A nie pomyślaleś o jakiejs młodszej pani dla siebie?Jak szaleć to szaleć!!! Jak pojawią się dzieci to ekstra,sprawa; 2 mamusie,2 tatusiów.Partnerka też bedzie szczęsliwa że inna kobieta może Ciebie uszczęsliwić.Chłopie ,życ nie umierać!!!

[Gość trójkątny]

do > cytrynowa babeczka , Nie czytasz uważnie tego co napisałem , czepiasz się i prowokujesz , tylko po to aby twoje było na wierzchu i jako morale , mądrale .Napisałem wystarczająco obrazowo swój przypadek jako przykład harmonijnego związku trzech szczęśliwych osób , wzajemnie się szanujących i kochających ..ale inaczej . Pomimo że trwa już długo , nikomu nie nudzi się i nie ma zamiaru tego przerywac . To jest swoista symbioza trójki osób , bez tzw Bi < homo , czy innych . Kochamy jedną kobietę , Ona to zaaranżowała , staramy się o siebie , co nie występuje w normalnym zwiazku , symbioza i sielanka , dbanie o każdy szczegół , i....
Dosyc już wypisałem , uważam taki związek za coś więcej , wyższosc nad zwykłym szarym związkiem obojga !
Kocham swoją żonę i dziękuje za odkrycie takiego układu który jest idealny i szczęsliwy , dla trojga ! Gdybysmy chcieli innych eksperymentów to już dawno byśmy to robili, a jednak NIE ! POczytaj całosc i wydaj swoją opinię !

[Gość trójkatny]

do Darek0106, jesli nadal czytasz opinie i próby doradcze w Twoim problemie to zapewne spotkałeś się z moimi opisami osobistego trójkąta . Pytasz czy zagraża coś takiego Twojemu związkowi , odpowiem : grożba rozpadu związku zawsze istnieje i to czasem z błahego powodu . A jeśli taki trójkąt jak u mnie to trzeba się dużo napracowac i nauczyc aby taki związek się utrzymał . W tym wszystkim jednak Ona jest najważniejszym czynnikiem utrzymującym taki stan , powinna się cechowac wielką inteligencją w ,,manipulowaniu " w utrzymaniu harmonii dwóch jurnych samców . Opisy konsumpcji sobie daruje i takie każdy może sobie tylko ,,wyobrazic " Ja jestem szczęśliwy że żona darowała mi takie przeżycia !

[Gość cytrynowa babeczka]

~trójkątny

Postaram sie opisac swój przypadek , jesli masz cierpliwosc do czytania takiego tekstu . Mam bardzo gorącą żonę nimfomankę
Dała mi propozycje , że wybierze sobie partnera na ...trójkąt , bo o takim marzy i który mógłby Ją w końcu zatrzymac w domu , wyhamowac wojaże w poszukiwaniu zaspokojenia .

Twoja żona jest chora.Powinna się w takim razie leczyć bo ta choroba prowadzi do samowyniszczenia,depresji a nawet samobójstw.
Co Ty tu trujesz o jakimś szczęściu i przywiązaniu,jeśli nimfomanka nie potrafi się do nikogo przywiązywać.
Zamiast wykorzystywać chorobę tej biednej kobiety na zaspokojenie swoich potrzeb, to zaprowadź ją do seksuologa!Ty jesteś bardziej chory od niej ,jeśli nie dostrzegasz problemu.Ogarnij się.

[Gość trójkątny]

Jakoś nie widzę u nikogo z nas żadnych symptomów o jakich wypisujesz . Nie jest przywiązana ? jest jak najbardziej do dwóch facetów i tak komponuje że jesteśmy zauroczeni , a Ona ...szczęśliwa i zaspokojona . Wyznała mi że zawsze poszukiwała mocniejszych wrażeń a teraz ma wszystko w swoim domu i łóżku ! Ma siostry , słyszałem kiedyś jak rozmawiały ze sobą że dużo kobiet marzy (tylko) w czasie kochania z partnerem o innych ...jeszcze doznaniach i figurach geometrycznych . Teściowa mi kiedyś przy ,,złożonej okazji " wyznała , że córki mogą byc nadto pobudliwe bo mają defekt wewnątrz , w postaci ,,wędrującego punktu odczuwania satysfakcji seksualnej " - chyba dobrze Ją zacytowałem . Poczytaj wszystko jeszcze raz w całosci , nie widzę tu symptomów dewiacji i choroby a kobietę i jej kochanków bardzo sobie chwalących wspólne życie i kochanie !

[Gość cytrynowa babeczka]

Nimfomania jest ciężką chorobą.Bardzo często kobiety nawet nie zdają sobie z tego sprawy że są chore a co za tym idzie - nie podejmują leczenia.

Nie każda kobieta o wybujałym libido jest nimfomanką.
Toteż jeśli oczekujesz w opinni obiektywizmu,najpierw zważaj na słowa ktorych używasz a dopiero potem posądzaj o nierozumienie tekstu.Ok ?

[Gość spragniona]

Każdy tutaj ma racje , a ja lubię się kochac i jestem meżatka i też mam wielbiciela , kiedy kocham się z mężem często jestem myślami przy tym drugim a i zdarza mi się pomażyc o tym że razem mogli to robic jednoczesnie > No fajnie by mogło byc !

[Gość on 38]

Mam podobnie jak spragniona;)

[Gość trójkątny]

~on 38

Mam podobnie jak spragniona;)

Po co tylko wzdychac , przejdżcie do realiów , w około wielu by się nadawało , a może tak ,,postawic przed faktem i...dokonac !
Przyłapałem (ustawka) na zdradzie i wtopiłem się w to całkowicie ugotowany ! Samo przygotowanie takiej ustawki nabuzowało mi krwi a co dopiero konsumpcja ....

[Gość cytrynowa babeczka]

~cytrynowa babeczka

Nimfomania jest ciężką chorobą.Bardzo często kobiety nawet nie zdają sobie z tego sprawy że są chore a co za tym idzie - nie podejmują leczenia.

Nie każda kobieta o wybujałym libido jest nimfomanką.
Toteż jeśli oczekujesz w opinni obiektywizmu,najpierw zważaj na słowa ktorych używasz a dopiero potem posądzaj o nierozumienie tekstu.Ok ?

[Gość cytrynowa babeczka]

Jak na szczęsliwego człowieka jesteś cholernie nerwowy :-P
Myślałam że zyjąc w trójkącie trzeba być potrzykroć tolerancyjnym...i tu się pomyliłam.

Nie wiedziałeś jak wyjść z twarzą to najlepiej zaatakować personalnie.Ech...

[Gość cytrynowa babeczka]

Acha chłopie,poczytaj o nimfomanii i psychopatii bo znowu nie rozumiesz słów których używasz.

Ciekawe gdzie Ci groziłam...:-D

[Gość trójkątny]

Ciągle wmawiasz jakieś choroby , może sama jesteś chora i dlatego udzielasz swych pouczeń na tym forum ! Zupełnie pozbawiony jestem agresji ale nie mogę ścierpieć czytając (nie tylko tutaj) komentarzy w których się kogoś atakuje wmawianiem jakiegoś choróbska , i niezrozumieniem tematu . Nie każdy jest takim EKSPERTEM w wmawianiu komuś diagnozy , jak Ty . A tak do rzeczy , czy akurat masz takie doświadczenie aby wydawać opinie , rady i diagnozy w tym właśnie temacie ?

[Gość trójkątny]

Wiesz , chętnie poznał bym Cię . Podoba mi się jednak Twoja kwaśna riposta , brakuje mi do szczęścia kogoś równie przeciwnego jak Ty ! Jestem skorpion-strzelec , a z kim mam do czynienia ? Bużki , pozdrawiam !

[kowalma]

Mnie podoba się ten pomysł na urozmaicenie życia seksualnego. Nie wiem jednak czy do końca dobry pomysł to były partner żony. Nie lepiej jakbyście wybrali kokoś innego?