Czerwone plamki na skórze znikające pod naciskiem a grzybica

[Gość robert75]

Witam

Zauważyłem ostatnio na skórze niewielkie, czerwone plamki, które znikają pod naciskiem, ale zaraz potem znów się pojawiają.
Czy to może być zakażenie grzybicze. Zawsze wydawało mi się, że grzybica dotyczy tylko stóp, no może jeszcze narządów płciowych... A te plamki pojawiły mi się na nogach.

Znacie może jakieś skuteczne metody na pozbycie się grzybicy? Czy muszę iść do lekarza? Może uda się jakoś obyć bez wizyty?
Nie wiem, czy to ma jakieś znaczenie, ale jestem zapalonym pływakiem i może ma to jakiś wpływ na pojawienie się tych plamek? Czy mogłem to złapać na basenie? Do tej pory nie zauważałem nic niepokojącego, a chodzę na basen już od 3 lat.

Proszę o radę i pozdrawiam

[Gość DoctorQuinn]

Witaj!
Zmiany, które opisujesz niekoniecznie muszą świadczyć o grzybicy. Może to być również manifestacja innego schorzenia dermatologicznego, na przykład zaburzeń naczyniowych czy alergicznych.
By to zweryfikować zdecydowanie powinieneś wybrać się do lekarza (tym bardziej, jeśli miałaby być to grzybica). Niestety w przypadku takich schorzeń odkładanie wizyty w czasie nie ma sensu. Schorzenie tylko się nasila i następnie dłużej i zdecydowanie bardziej skomplikowanie się leczy.
Jeżeli byłaby to grzybica oczywiście istnieje możliwość zakażenia na basenie.
Pamiętaj także, że prawdziwie skuteczna terapia grzybicy opiera się na specjalnych preparatach farmaceutycznych! Metody domowe można stosować tylko uzupełniająco.

[Gość Łucjay]

Hej. Ja również miałam podobny problem. Pojawiły się u mnie czerwone palmy na nogach po tym, jak zaczęłam chodzić na basen. Na początku też myślałam, że to może jakaś grzybica. W końcu wiadomo, że w wilgotnym środowisku, zwłaszcza na basenie, lubią się rozwijać grzyby. Kiedy objawy nie ustępowały po tygodniu i dodatkowo doszło swędzenie, poszłam do lekarza.

Okazało się, że nie mam żadnej grzybicy, tylko w ten sposób reagowała moja skóra na chlor. Zdziwiłam się trochę, bo nigdy wcześniej nie cierpiałam na żadne uczulenia. A tu taka niespodzianka. Lekarz przepisał mi maści do smarowania na powierzchnię skóry zmienioną chorobowo i leki na alergię.

Tak więc te objawy, które opisujesz, wcale nie muszą oznaczać od razu grzybicy. Może to być jakaś alergia skórna albo inne schorzenie, objawiające się skórnie. Najlepiej, jeśli udasz się do lekarza i skonsultujesz te objawy. Życzę powodzenia.

[Gość ewap]

Być może to podrażnienie mieszków włosowych po wpływem chloru. Mi takie czerwone krostki pojawiają się czasem po depilacji. Wizyta u lekarza jest niezbędna, by to potwierdzić. Możesz zapytać też w aptece o jakiś środek na taką dolegliwość. Wydaje mi się, że to nie jest grzybica. Jednak może to wykluczyć jedynie specjalista. Pamiętaj, że objawy grzybicy mogą po pewnym czasie zniknąć, co wcale nie znaczy, że choroba została wyleczona. W takim wypadku będziesz zarażać innych z twojego otoczenia. Prawdopodobnie też nastąpi nawrót choroby. Zawsze lepiej skonsultować swoje wątpliwości. Od tego są lekarze.