Skocz do zawartości
Forum

Irytująca koleżanka


Gość marta0446

Rekomendowane odpowiedzi

Mam problem, z którym borykam się praktycznie od paru lat. Kiedy szłam do liceum, razem ze mną "pomimo moich niechęci do niej" poszła za mną moja znajoma z gimnazjum. Dziewczyna irytuje mnie totalnie. Najgorsze jest to, że myśli, iż ja jestem jej przyjaciółką, a zachowuje się czasem wręcz przeciwnie. Może, kto się lubi ten się czubi, ale ja jej kompletnie nie trawie. Siedze z nią w jednej ławce, ponieważ no niestety kiedy zaczęłam szkołę znałam tylko ją. Jest uczepiona mnie jak rzep psiego ogona. Najlepsze jest to, że lubi mi czasem coś dogadać. Nie raz się zdarzało, że jej coś powiedziałam i się okropnie na to obraziła. Jednak problem jest w tym, że chciałabym zrobić coś co odepchnęłoby ją ode mnie... ponieważ denerwuje mnie to, że zupełnie inaczej zachowuje sie wobec mnie kiedy jest sama a kiedy jest z innymi znajomymi. Wtedy wyskakuje z żenującymi tekstami w moją stronę. Nie wiem... może chce sie popisać. Czasem jej odpowiadam, a czasem to olewam. A jeszcze lepsze jest to, że ja nie jestem dziewczyną, która daje sobą pomiatać, wręcz przeciwnie. Problem w tym, że jestem taka zamknięta i trudno mi powiedzieć coś sensownego tylko wtedy kiedy jest "ona" , ponieważ bardzo często kiedy coś powiem ona musi to skomentować...:/ . Kontakt utrzymuje z nią tylko i wyłącznie w szkole. Mam swoich przyjaciół, którzy uważają, że jestem odważna i w ogóle. Ale zupełnie inaczej jest z nią. Jest strasznie męcząca, bardzo często nie wiem co jej odpowiedzieć, żeby ją że tak powiem zgasić...
Jestem w 3 liceum i niedługo się od niej "uwolnie" ... będę miała święty spokój, ale chciałabym to jakoś zakończyć, żeby raz na zawsze się ode mnie odwaliła.
Pomocyy, też tak macie?

Odnośnik do komentarza

Nie,ja tak nie mam ;) cóż wierze,ze masz juz dosc tej calej sytuacji ale czy jest sens zajmowac sie tym skoro jak piszesz za niedlugo sie mimowolnie od niej uwolnisz? 3 klasa a wiec matura moze warto sie na tym fakcie skupic? Daj jej wyraznie do zrozumienia,ze nie jestes zainteresowana znajomościa z nią a jeśli wciąz to do niej nie dociera to po prostu olej tą dziewczynę.

L'amore non ha un senso, L'amore non ha un nome , L'amore bagna gli occhi, L'amore riscalda il cuore
L'amore batte i denti, L'amore non ha ragione
L'amore esiste...

Odnośnik do komentarza

Mam zamiar teraz nic nie mówić, ponieważ z nią poważnie porozmawiać się po prostu nie da. Ona, albo obraca wszystko w żart, albo obraża się jak mała dziewczynka.
Mam plan, aby na koniec roku, powiedzieć jej całą prawde, że nie mam zamiaru dalej utrzymywać z nią jakiegokolwiek kontaktu, że mam dosyć i przez te całe 3 lata okropnie mnie irytowała. Po prostu chce, żeby przynajmniej o tym wiedziała " że była denerwuuująca". Czy myślicie, że to dobry pomysł i że zamknie to jej w końcu buzie?
Doradźcie

Odnośnik do komentarza

Witaj,
Wszyscy dziwią się,że wciąż jesteś pod wpływem swojej koleżanki mimo,że masz wrażenie obowiązku ciągnięcia jej za sobą.Było by wskazane,żeby przy pomocy terapeuty przyjrzeć się specyficznym potrzebom,które być może ujawniają się nie tylko w tej konkretnej znajomości,ale powtarzającym się schemacie relacji.Nie jest w skutkach dobre,gdy wybiera się towarzystwo kogoś,kim się pogardza,bo ten ktoś w naturalny sposób będzie szukał odwetu/a o jego zaczątkach już wspominasz/.Dodatkowo,Ty sama nie dajesz sobie możliwości rozwoju,gdyż pozostajesz w złudnej roli "tej lepszej",która może się skończyć,gdy nie będzie w pobliżu "tych gorszych",do których łatwo nam sie porównywać.Co będzie,gdy wejdziesz do klasy najlepszych?W dodatku sama?
Zaopiekuj się tym problemem bo tak już jest,że gdy nie dopuszczamy do siebie własnych słabości i braków,koncentrujemy się na znajdywaniu ich u innych osób.Łatwiej je wtedy krytykować,ośmieszać.I nie tylko o to chodzi,że jest to nie w porządku wobec słabszych,ale o to,że zaburza stosunki z ludżmi a nas samych nie doskonali i nie rozwija.
Życzę odwagi w poznawaniu siebie.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...