Związek ze znacznie starszym mężczyzną

[Gość bum-bum-bec]

Odkad tu jestem to spedzilismy ze soba czas jwdynie dwa razy tak jakos po szkole. Staram sie ich unikac.

przeczytalam - dzieki za wyjasnienia, bo sie nieco zgubilam hehe :)

a tak pomijajac temat to bloga prowadze na temat aussie i ogolnie tego jak siw funkcjonuje. Jesli ktos ciekawy to na priv mogw podac adres. :)

[Gość Elbii]

Bum-bum-bec, piszesz o roznicach kulturowych. Tak, niestety lub "stety" jest. Podobnie maja Amerykanie. Z wierzchu zawsze usmiechnieci i chetnie nawiazuja kontakt (jak na polskie standardy moze i za chetnie), ale po chwili zauwazasz, ze to wszystko bardzo plytkie i powierzchowne.
Hm, raczej podczas smalltalku nie zarecza sie, ze sie nie ma zony. Najwyrazniej cos tu jest na rzeczy.

[Gość bum-bum-bec]

Dlatego nie lece na te ladne usmiechy. Nie jest to szczere. Musze przyznac, ze generalnie to jestesmy rozsadnym i inteligentnym narodem. Nie nalezy porownywac, ale... Jesli postawie siebie i np kolumbijke czy aussie czy brazylijke w zblizonym do mnie wieku to niezle wypadam. He he

I tak pomyslalam, ze Teraz jestem na polmetku najtrudniejszego okresu i musze go jakos przetrwac.

[Gość Elbii]

Ciesze sie, ze dobrze przy nich wypadasz, ale... czy jedna osoba to reprezentacyjna probka? ;)

[Gość bum-bum-bec]

Jak poznam wieksza ilosc polakow to byc moze zmienie zdanie. He he :) na razie musze sie jakos podbudowywac hehe

[Gość Elbii]

Chodzilo mi o grupe do porownywania narodow... ;)
Ale to prawda, ze Polacy sa w wiekszosci zaradni i dobrze sobie radza zagranica. No, poza tymi pasozytami, o ktorych mowilismy. Dlatego jest nas wszedzie pelno, gdzie nie pojedziesz znajdziesz Polaka lub slady po nim. :)

[Gość bum-bum-bec]

W mojej szkole jest jakies 60% latynosow, 29% azjatow i 1% to inne narodowosci wiec sam rozumiesz moje porownanie. Podobnie jest z praca dla studentow miedzynarodowych. Pomijam ze wykonywane zawody to pokojowka i pomoc kucharza. Przy pierwsxym to przynajmniej legalna praca i najnizsza krajowa. Przy drugim juz takich luksusow nie ma... Nie mam jak siebie porownac z innymi narodami...

[Gość bum-bum-bec]

I przyznam, ze nie moge sie doczekac kiedy skoncze ta szkole... Intensywniej sie ucze rozm w sklepie niz na zajeciach.... Teoretycznie nie mozemy uzywac ojczystych tylko czemu ja ciagle slysze inne jez niz ang???

[franca]

~przeczytałam

No moje stwierdzenie żyj i daj żyć innym, tyczyło się tolerancji ;)
W takim sensie, że jak ktoś nie wchodzi mi w paradę i nie robi krzywdy, to i ja odwdzięczę sie tym samym.
jeśli przykładowo mam sąsiadów parę w wieku 30 i 50, to owszem mogę postawić oczy ze zdziwienia, lub przewalić, lub w duchu się uśmiechnąć, lub z mężem "obgadać". Ale tak naprawdę oni nie robią mi tym krzywdy i nic mi do tego jak żyją, tak jak i im do mnie.

Dobrze powiedziane. :)

[Gość bum-bum-bec]

Dlugo sie nad tym zzastanawialam i znam tylko jedna pare, ktora miala nieprzyejmne zakonczenie. Tylko, ze tam chodzilo jej o wieksza stabilizacje, ktorej nie miala. A on byl zonaty. Wszystkie pozostale a jest ich ok 5 - 6 zyja dlugo i szczesliwiw. Jasne nie jest to lekarstwo na udany zwiazek.
Widzielismy sie i dobrze sie z nim czuje wiec zaryzykuje. Jesli nie wyjdzie to bede miala co wspominac. Zaczynamy dating :)

[Gość Elbii]

Odwazna jestes, skoro wczesniej mialas takie watpliwosci, a jedno spotkanie przechylilo szale.

[Gość bum-bum-bec]

Watpliwosci sa nadal, ale jesli nie zaryzykuje to sie nie przekonam.

[franca]

bum-bum-bec

Jesli nie wyjdzie to bede miala co wspominac.

Ładnie powiedziane. ;))

[Gość bum-bum-bec]

No i zaczely wychodzic niektore sprawy... O tym, ze dzieci muec nie moze powiedzial mi jakus czas temu. Tylki, ze nue znalam historii. Jak mual 19 lat jego dziewczyna zaszla w ciaze. Z jakiegos powodu zerwali ze soba. Wkrecila kolejnego faceta w ta ciaze. Dziewczyna ogolnie byla latwa i trudno bylo jej okreslic kto jest faktycznie ojcem... On przez caly czas uczestniczyl w zyciu syna. W momencie kuedy ten byl juz dorosly i mual swoje dzieci jego byla dziewczyna pow ze na pewno nie on jest ojcem i ze dziekuje za pomoc przez tyle lat. A sam syn zdurnial cala syt i zerwal kontakt ze wsztstkimi. Moj simon po calym tym zdarzeniu poddal sie zabiegowi, by ponownie nie muec takiej akcji. Teraz zaluje, bo uwielbia dzieciaki, no ale czasu nie cofnie.

[Gość bum-bum-bec]

Jego dziecinsteo bylo cieeezkie. Pochodzi z zamoznej rodziny, ale jego tato przez kilka lat znecal sie nad rodzina. Jak wzielam to wszystko do kupy to nie moge przestac o tym myslec. Ciezkie zycie mial