Przesłanie do lekarzy

[Gość Martita89]

Leki w nas pchacie ,
efekt ich sprawdzacie.
Świadomość ludzi zatrówacie,
emocje wykradacie.
Manipulujecie,
by wyłonić nasze cierpienie .
Granice przekraczacie,
fałszywymi radami zatruwacie.
Udajecie twardzieli ,
myślicie ,że nic tego nie zmieni.
Są ludzie odporni,
na leki oporni.
Nie ulegają,
manipulacji się opierają.
Krytyki nie znosicie
świadomość nam niszczycie
Pacjęci prawdę poznają ,
bo maske z was zdzierają.
Sami ją zdejmujecie,
bo wyżuty sumienia czujecie ..
Jesteście słabi,
nie doprowadzicie do zagłady.
Przejmiemy kontrole
wasze życie będzie horrorem

[pietuch]

Bardzo piekny wiersz mowiacy nam wiele o emocjach piszacego te dzielo, jest wrogo nastawiony do systemu leczenia farmakologicznego.
Doznal ten ktos urazu ze strony lekarzy psychologow, podwaza ich dzialania, dostrzega brak zaangazowania w swoja prace tu na forum.
"Odpowiedzi psychologow sa skape i wynikajace z wnioskow wysnutych na podstawie odpowiedzi poprzednich uczestnikow forum", takie opinie paru ludzi slyszalem...

[Gość Martita89]

pietuch ;)

[Gość Tabakiera]

Szczerzę to się trochę dziwię takiej wrogości odnośnie lekarzy. Rozumiem nie każdy jest kryształowy, ale jak wszędzie. Jeśli przyjrzymy się policjantom, prawnikom, strażakom czy innej grupie zawodowej to również zobaczymy rysy.
Wszyscy trąbią o tym jakie to błędy popełniają lekarze, że są przekupni, że przypisują to co każą im koncerny, ale jakoś ludzie zapominają o tym ilu oni ludzi uratowali, ilu pomogli. Krzywdzące jest twierdzenie że wszyscy lekarze są tacy, że każdy tylko wyciąga rękę po kasę i daje leki które nie pomagają.... Zdarzają się błędy lekarskie, przewinienia, sytuacje tak chore, że nie mieszczą się w głowie - tego nie neguje, bo i mnie się czasem włos na głowie jeży jak słyszę co się wyprawia. Ale nie można patrzeć na wszystkich specjalistów przez pryzmat konowałów....
Są źli lekarze i są dobrzy tylko jakoś o tych dobrych się nie mówi, ludzie milczą albo kwitują to taka ich praca... Ja trafiłam i na tych bardzo złych ( po leczeniu przez nich nadal odczuwam skutki a sprawa została zamieciona pod dywan) ale i trafiłam również na bardzo dobrych, którzy się przejeli, pomogli i nawet nie pomyśleli o łapówce...

[Gość mojoteka]

Rażąca ilość błędów ortograficznych zdecydowanie wzmaga dramatyzm wiersza, uwydatniając jego literacką wartość (a przy okazji Autorki)... :)

[Gość Martita89]

nie mówi się o dobrych - BO TAKICH NIE MA , KOLEJNA ODSŁONA PSYCHOLOG JEST MARIONETKĄ STEROWANĄ PRZEZ SUPERWIZORA!

[Gość Martita89]

JAK KTOŚ NIE WIEM KIM JEST SUPERWIZOR - TO ZARAZ OTWORZE WAM OCZY I WYTŁUMACZE - POPIERAJĄC SIĘ NAUKOWYMI DOWODAMI!

[Gość Martita89]

~mojoteka

Rażąca ilość błędów ortograficznych zdecydowanie wzmaga dramatyzm wiersza, uwydatniając jego literacką wartość (a przy okazji Autorki)... :)

ZNAJOMOŚĆ poprawnej pisowni - nie świadczy o posiadanej wiedzy .
ZABŁYŚNIJ w dyskusji i ustosunkuj się do rozmowy ,a nie zbaczas z tematu - pokazując ,że nie masz o tej sprawie zielonego pojęcia ;]

Bądz poetką - napisz wiersz .
Umiesz krytykować , to zaskocz mnie swoją poezją - pokaż ,że JESTEŚ LEPSZA ;)

[pietuch]

Widzisz sa lekarze dobzi i zlilecz coraz wiecej pacjentow narzeka na bledy i ma na bledy lekarzy dowody...
Pacjent nie jest informowany przez lekarzy o skutkach ubocznych lekow i swiezo wprowdzone medykamenty testuja na nieswiadomych pacjentach, wsrod ktorych zawsze trafi sie ktos kto straci zycie przez reakcje organizmu na dany specyfik.
Lekarze musza sie bardziej angazowac i tak lekkomyslnie nie wypisywac lekow niepoznawszy dokladnie stanu zdrowia pacjenta, czy aby dany np, antybiotyk nie zniszczy watroby lub nerek.
Lekarz powinien bardziej podchodzic do pacjenta jak do czlowieka liczac sie z ryzykiem uszkodzenia komus innego organu lekami ktore wdrazaja by zaleczyc inny chory organ...

[pietuch]

Widzicie bledy ortograficzne i stylistyczne w wierszu a nie czytacie sensu.
Tak lekarze wlasnie potrafia podchodzic do pacjentow, KSIĄŻKOWO...
Nie chce im sie poswiecac czasu na pacjenta tylko wypytuja o podstawowe objawy dolegliwosci, i wypisuja recepte nie biorac pod uwage skutkow ubocznych.
Przedmiotowe traktowanie pacjentow przezlkarzy juz nie raz w mediach bylo odslaniane w roznych reportazach...
Trzeba wszystko analizowac, i realnie widziec i dobro i zlo...
Dobzi psycholodzy, przykladajacy siw do swojej pracy, i chcacy naprawde pomoc, nie robia tego bezinteresownie, dlatego ludzie wola isc prywatnie do lekarza bo taki bardziej sie stara, bo wiecwj za to dostaje pieniedzy, a ci lekarze z NFZ uwazaja ze za malo maja placone i dlatego tak sie dzieje...
A czlowiek biedny bladzi od lekarza do lekarza chodzi i szuka pomocy a nie stac takiej osoby na zaplacenie "uczciwemu specjaliscie"...
Im wiecej placisz tym bardziej sie ktos przyklada, ludzie biedni maja najgorzej na tej ziemi...
Zasada zła : "place to wymagam"
" nie mam czym placic, zdycham"

[Gość Martita89]

proszę bardzo chodzicie do psychologów - któży tak naprawde g*no wiedzą o nas - nie są w stanie samemu dotrzeć do naszego wnętrza . Wielcy naukowcy sterowani przez superwizora - bo sami mają za słaby mózg by potrafić rozkminić pacjenta , by nie ulec manipulacji .

tutaj wyjaśnienie kim jest superwizor :

http://pl.wikipedia.org/wiki/Superwizja_(psychoterapia)

[Gość Martita89]

po co psychologowie - skoro zaczerpują rad od CZŁOWIEKA MĄDRZEJSZEGO OD NICH SAMYCH .
Zlikwidować zawód psychologa , a wywyższyć SUPERWIZORA .
Po co SUPERWIZOR MARNUJE CZAS NA NAUCZANIE PSYCHOLOGÓW , jak by mógł ZAJĄĆ SIĘ BEZPOŚREDNIM PRZEKAZEM DO PACJĘTÓW !
To on posiada wiedzę , więc on by pomógł bardziej niż nauczony przez niego PSYCHOLOG - który sam nie ma pojęcia co robi , tylko ucieka się do rad superwizora i szuka tam wsparcia w momentach kiedy nie czuje się pewnie !
SUPERWIZOR POWINIEN BYĆ WYCHWALANY I DOCENIANY a nie psycholodzy zbierają laury za niego !!
A on biedny w ukryciu , niedoceniony !

[Gość Martita89]

na kazdym obchodzie w kazdym szpitalu - znajduje sie superwizor , ktory po obchodzie podczas narady lekarskiej podpowiada kazdemu lekarzowi prowadzacemu jakie czynic dalsze postepowania w kierunku poprawy leczenia pacjeta , ktory mu podlega - na tym polega superwizja!

[Gość Jasmi]

no ok zakładając że ten superwizor istnieje to wszelkie błędy lekarskie czy psychologów są jego winą... bo on źle doradził...

[pietuch]

A ja sadze ze widocznie te bledy stad, ze lekarze sie nie stosowali do jego rad....
:-)

[Gość Martita89]

ON JEST PO TO ,ABY LEKARZE NIE POPELNIALI BLEDOW - BOZE LUDZIE OTWORZCIE OCZY I CZYTAJCIE ZE ZROZUMIENIEM!
Jak psycholog zaczyna podnosic łeb za wysoko przestaje słuchać SUPERWIZORA I DLATEGO POWIJA SIE MU NOGA!
DLATEGO JAK SUPERWIZOR BY PRACOWAL SAM BEZ PIONKOW ,KTORYMI SA PSYCHOLODZY - W MEDYCYNIE ZNIKNELY BY BLEDY

[tosia2]

na forum o depresji gdzie jestem 6 rok w ogole nie ma specjalistow. docencie co macie

[kwiatuszek2]

Martita89 po co ty się tak unosisz? W każdym wątku podnosisz te litery, jesteś aż tam emocjonalna, czy nerwowa? Wyluzuj

[kwiatuszek2]

Martita89

nie mówi się o dobrych - BO TAKICH NIE MA ,

I tu cię zdziwię, bo ja mam lekarkę Anioła, która pierwsze co wysyła na badanie, a nie wypisuje recepty na leki ;)

[Gość Orzech laskowy]

to ja mam chyba jakieś szczęście. Mam cudowną Panią doktor rodzinną, która nie robi problemów ani ze skierowaniami do specjalistów ani z badaniami, świetnego ginekologa, który wie co to szacunek i indywidualne podejście, doskonałą Panią stomatologa, do której chodzę już X lat, zna moje bolączki i lęki....

[Gość amelia_302]

Super!ja jak słyszę słowo lekarz to mam wymioty...I autorka postu w swoim wierszu bardzo dokładnie opisała to co np. ja myślę i czuję!!!Ktoś kto nigdy NIE został pokrzywdzony przez lekarzy nie zrozumie tego, a ktoś kto został skrzywdzony nigdy żadnemu już nie zaufa-choćby nie wiem jak świetny był...Uprzedzenie zostaje do końca życia.

[Gość Tabakiera]

Naprawdę? Ja zostałam pokrzywdzona przez błąd lekarski, i skutki tego mam do tej pory, ale jakoś nie najeżdżam jak leci na wszystkich lekarzy.... bo oprócz tego konowała trafiam na naprawdę bardzo dobrych lekarzy z powołaniem.

[Gość uuuuuu]

Amelia przyznam Ci racje ze czlowiek ktory został w ten czy w inny sposob zle potraktowany przez lekarzy moze miec problem z zaufaniem do konca zycia .Oczywiscie ze moze tak byc .Ale trzeba byc sprawiedliwym i powiedziec ze miliony ludzi na tym swiecie zawdzieczaja lekarzom zycie .Przeszczepy ,wstawianie stentow w zwezona tetnice a nawet zwykla operacja usuniecia wyrostka tez ratuje ludziom zycie i mozna tu podawac tysiace przykladow .Gdyby nie lekarze milony ludzi nie miałoby szans na dalsze zycie .Tak wiec nie zgodze sie z Toba Marita ze nie ma dobrych lekarzy mimo ze dobrze rozumiem twoje rozgoryczenie i b.Ci wspolczuje .

[Gość amelia_302]

Widzisz, ludzie są różni. Ty mimo wszystko potrafisz jeszcze zaufać-ja nie. Jestem wrażliwa i jak na kimś się przejadę raz, drugi, trzeci, to niemożliwym jest dla mnie ponowne zaufanie.

[Gość Martita89]

ja nie trawie psychiatrów i psychologów - jak obserwuje ich zachowanie odnośnie pacjentów w szpitalu , to mi się nóż w kieszeni otwiera - wielcy baronowie , podnoszą łeb do góry .
W szpitalu zamiast traktowac chorego jak pacjenta , to sobie robią z nich króliki doświadczalne.
Za wulgarne ubliżenie lekarzowi - pasy
zamiast słuchać co pacjent ma do powiedzenia - leki by otumanic i ze społeczności wyłączyć..
wiecznie ochrona przychodzi ,zastrzyki dają pigóły i z radością biednych pacjentów w izolatce w pasy zapinają - na wiele godzin, łamiać tym regulamin praw pacjenta.
Mają w dupie wszystko i tylko o sobie myślą - emocji pozbawieni , już nic tego nie zmieni..
Jak byście zobaczyli na żywo co się w psychiatrykach dzieje to byście wiedzieli .. jaką opieke mają ludzie borykający się z depresją np.
Mieszają tych pacjętów ze sobą , agresorów , depresyjnych, w psychozie i niby chca pomoc . rece tak naprawde obmywaja ..
JESZCZE POWIEDZCIE ,ZE LOBOTOMIA I ELEKTROWSTRZONSY SA ROBIE Z MILOSCI DLA PACJENTA...