Skocz do zawartości
Forum

Dlaczego zdradzamy?


Gość Iwonia5

Rekomendowane odpowiedzi

powodów jest tyle ile ludzi, jedni robią to la dreszczyku emocji, inni, z głupoty i upojenia alkoholowego, jeszcze inni z powodu problemów w małżeństwie.
Ja osobiście nie zdradzam, bo uważam to za podłe. Jeśli przyjdzie mi na to ochota to znaczy, że przestałam cokolwiek czuć do osoby z którą jestem, a jeśli tak jest to nie ma sensu z nią być i ją oszukiwać

Odnośnik do komentarza
Gość Orzech laskowy

wydaje mi się że problem nie jest tak prosty, jakby się wydawał. Tu nie chodzi o głupotę ale o zaspokajanie swoich potrzeb, które widocznie w związku nie są spełniane.
Jeśli mamy jakiś deficyt emocji, uczuć to szukamy ich gdzie indziej. Jeśli czujemy się nie atrakcyjni dla naszego partnera to rozglądamy się z kimś komu się spodobamy. Każdy człowiek po trochu jest egoistyczny i dąży do zaspokojenia swoich wymagań, potrzeb, kwestia tego, że jedni ulegają pokusie i idą powiedzmy ,,na łatwiznę" a inni walczą i próbują znaleźć rozwiązanie takiego problemu ze swoim partnerem.

Odnośnik do komentarza

~fpd
albo slabosc ogladania tv - egoizm

Są ludzie którzy ogladają tv kilka ,kilkanaście godzin dziennie i z tego powodu zaniedbują swoje obowiazki wobec rodziny a nawet zaniedbują siebie .Czy to egoizm mozna zapytac ?.Kazdy odpowie zapewne inaczej .Ale fakt jest faktem ze to nie jest w porzadku wobec innych .
Przychodza dzieci ze szkoły obiadu nie ma albo " kluski z olejem " balagan dookoła ,pies niewyprowadzony ,pusta lodówka ,sprawy niezałatwione ..to nie sa rzadkie przypadki .
Jesli tyczy sie zdrady to kazdy przypadek trzeba rozpatrywac inwidualnie .Jesli wejdziemy " w głąb kazdej zdrady wtedy moze okazac się ze to partner " popchnął " do niewierności np zony które zawsze " boli głowa " ,albo dmawiają seksu " za karę " ,albk żeby cos wymusic na partnerze .Nie mozna dla zdrady szukac usprawiedliwienia ale fakt jest faktem ze trzeba rozpatrywać inwidualnie kazdy przypadek .

Odnośnik do komentarza

~uuuuu
~fpd
albo slabosc ogladania tv - egoizm

Są ludzie którzy ogladają tv kilka ,kilkanaście godzin dziennie i z tego powodu zaniedbują swoje obowiazki wobec rodziny a nawet zaniedbują siebie .Czy to egoizm mozna zapytac ?.

To wtedy to też jest egoizm, bo przecież takie zaniedbywanie rodziny też jest bardzo nie w porządku. Ja miałam na myśli takie normalne oglądanie telewizji, w granicach rozsądku. A nie że człowiek paręnaście godzin na tym spędza i świata poza tym nie zauważa. :)

~uuuuu
np zony które zawsze " boli głowa " ,albo dmawiają seksu " za karę " ,albk żeby cos wymusic na partnerze .

Tutaj bym powiedziała, że w pierwszym z tych przypadków(z tym bólem głowy) to nie musi być wina żony. Może być tak, że mąż traktując wcześniej żonę instrumentalnie w łóżku, sam do tego doprowadził. A niestety czasem tak bywa...:(((
Natomiast nie rozumiem takiego wymuszania czegoś brakiem seksu. Zastanawiam się skąd się z kolei bierze TAKA postawa...
Mimo wszystko człowiek w takiej sytuacji powinien się temu sprzeciwić, i to STANOWCZO, a nie zdradzać. Zdradą problemu nie rozwiąże, a takim sprzeciwem jak najbardziej może.

Odnośnik do komentarza

Ja myślę ze na 100 % ~ pfd miał na myśli ogłądanie tv w takim wymiarze jak ja to opisałam .Przeciez to normalne ze kogos kto ogląda tv w ramach rozsądku nie nazwałby egoistą .
Co do drugiej częsci mojej wypowiedzi to odpowiedziałam na pytanie ktore brzmi Dlaczego zdradzamy [/.Jakie pytanie taka odpowiedź .Na temat .

Odnośnik do komentarza

Andy30
Zdradzacie przez bezmyślność, głupotę, przez myślenie inną częścią ciała.
Bo zadzieracie nosa "gwiazdy".

Czyli Andy zakładasz że faceci nie zdradzają? Ja rozumie, że autorka wątku jakoś specjalnie nie grzeszy skruchą ale to tylko jedna osoba nie wszystkie kobiety

Odnośnik do komentarza

Dlaczego? moim zdaniem z powodu nie wiem jak to ująć poszukiwań albo czegoś podobnego. Szukamy szczęścia bo myślimy że w innym związku z inną osobą będziemy się lepiej czuć. Zdrada nigdy nie wynika ot tak, zawsze jak się bliżej przyjrzeć to coś się złego działo w związku, ktoś czuł się pomijany, nieakceptowany, niekochany, czegoś mu brakowało i wynikiem tego była zdrada....

Odnośnik do komentarza

Zdrada zaczyna się w chwili kiedy do związku wkrada się samotność, niezrozumienie, egoizm, wygoda, próżność, lenistwo, chęć zbytniej dominacji i to niezależnie kogo to dotyka. Męża czy żonę.
Zdrada to lekarstwo dla zmysłów i ciała ale stosowane obok chwilowej poprawy daje zazwyczaj skutki uboczne . Czasem więcej szkodzi niż leczy.
Zdradzamy tylko wtedy gdy chorujemy na miłość.
Gdy uczucia są zdrowe spełnione obojgiem partnerów wtedy i zdrad nie ma, bo komu są one potrzebne?
Tego wam wszystkim życzę :)

Odnośnik do komentarza
Gość zdradzający

drodzy państwo ! ten kto nie zdradził i nie zostanie zdradzony to nie wie jak to jest czy to z głupoty czy jeszcze z innych przyczyn takie pisanie na sucho, to ja wam powiem na własnym przykładzie spotykałem sie z narzeczoną 7 lat jesteśmy juz po slubie 3 lata a z kochanką spotykam się od 5 lat , moja kochanka wie ze mam zone bo ona ma męza i tak juz spotykamy sie 5 lat i dziś wiem ze obydwie te kobiety są dla mnie ważne , wiec nie zawsze zdrada wiąże sie z głupotą bo zawsze szukamy zeby zaiskrzyło.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...