Skocz do zawartości
Forum

Pragnienie śmierci przy chorym dziecku


Gość wiktoria1

Rekomendowane odpowiedzi

Gość wiktoria1

Czuje sie samotna. Mam chora coreczke. Dziecko ma zespol downa.Od samego urodzenia przebywa w szpitalu.Ma 6 miesiecy, a tylko 1 miesiac byla w domu. Jestem zalamana. Chce oddac dziecko bo brakuje mi sil. Moje rodzina tego nie rozumie. Myslalam ze maz bedzie po mojej stronie. pragne sie zabic. nikt nie rozumie co czuje, liczy sie tylko dziecko.smierc bedzie najlepszym rozwiazaniem.

Odnośnik do komentarza
Gość sylwik083

Kochana Wiktorio. Pisałaś to dość dawno temu i mam nadzieję, że Twoja sytuacja się poprawiła. Jeśli jednak wciąż jesteś taka przygnębiona mogę ci tylko powiedzieć, że będzie lepiej. Nie oddawaj małej - przecież kochasz ją i będziesz tego żałować, nosiłaś ją pod swoim serduszkiem tyle miesięcy, kto lepiej się nią zaopiekuje od ciebie? Rozumiem, że jesteś tym zmęczona, że nie masz wsparcia w rodzinie, ale musisz zacząć myśleć pozytywnie. Mała cię potrzebuje. Dasz radę kochana. Wierze w ciebie:)Trzymaj się kochana:)

Odnośnik do komentarza

Witam.

Pamiętaj, że samobójstwo nie jest żadnym wyjściem z Twojej niewątpliwie bardzo trudnej sytuacji. Jeśli trudno Ci znaleźć zrozumienie u rodziny i przyjaciół, zawsze możesz skontaktować się z instytucjami zajmującymi się wsparciem dla osób w trudnej sytuacji. Na pewno otrzymasz tam fachową poradę i niezbędne wsparcie.

Na przykład:

DLA RODZIN I OPIEKUNÓW OSÓB Z ZESPOŁEM DOWNA
tel. 022 635 50 40
poniedziałek - piątek w godz. 8.00 - 16.00

oraz

DLA KOBIET W CIĄŻY I MATEK MAŁYCH DZIECI
tel. 022 635 10 11
poniedziałek - piątek w godz. 10.00 - 15.00
# Biuro interwencji
tel. 022 635 30 92
w godz. 10.00 - 14.00

Pozdrawiam.
Medicus

Odnośnik do komentarza

Na pewno jest Ci bardzo ciężko, jednak pamiętaj, że śmierć nie jest żadnym rozwiązaniem!! Medicus podał numery telefonów, pod które możesz zadzwonić i zasięgnąć porady co robić w takiej sytuacji. Z Twojego postu wynika, że bardzo się poddałaś, jesteś zrezygnowana, ale przecież to Twoje dziecko, które kochasz, a ono kocha Ciebie, bo jesteś jego matką. Może powinnaś skorzystać z pomocy psychologa, aby zebrać w sobie siłę, której tak bardzo potrzebujesz. Możesz starać się także o pomoc socjalną jeśli jesteś w trudnej sytuacji finansowej, a także o pracownika socjalnego, który będzie Cię odwiedzał i pomagał w obowiązkach. Nie możesz się poddać, nic nie dzieje się w życiu bez powodu. Nie krzywdź siebie, a przez to swojego dziecka i rodziny. Jesteś wyjątkową, silną kobietą, która potrzebuje wsparcia, dlatego zadzwoń pod numery podane przez Medicusa, zastanów się nad rozmową z psychologiem i razem zdecydujcie, jakie kroki należy podjąć, abyś była szczęśliwa i nie rezygnowała z życia! Powodzenia!

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...