Skocz do zawartości
Forum

Rozpad paczki przyjaciół


Gość zawiedziona22

Rekomendowane odpowiedzi

Gość zawiedziona22

Czy jest mozliwe zeby wrocilo cos co kiedys istnialo? A mianowicie grupka znajomych ktora jeszcze niedawno trzymala sie razem, wspolnie robili rozne rzeczy, imprezowali a teraz jeden spotyka sie z jakas dziewczyna, drugi tez. Inni sa za granica i przyjezdzaja tylko na weekend, inni nie wiadomo co robia... Czy jest mozliwosc zeby to jeszcze poskladac? I jak to zrobic? Bardzo bym chciala to jakos poskladac zeby bylo jak dawniej.. Poradzcie co z tym zrobic mam bo szkoda mi tego wszystkiego...

Odnośnik do komentarza

A moim zdaniem to niemożliwe. Niestety ale nie da się poskładać czegoś co już się rozpadło. Przegapiliście moment kiedy trzeba było oto zawalczyć, teraz każdy ma własne sprawy i własne życie. Część wyjechała, część układa sobie życie ze swoimi połówkami. To koniec co było już nie wróci. W najlepszym rezultacie będzie sie spotykać co pewien czas i wspominać a rozmowy będą się kończyć na zdzwonimy się, albo musimy się spotkać.

Odnośnik do komentarza
Gość zawiedziona22

Ale dodam, ze my nie mamy po 16 lat. Wszyscy jestesmy dorosli juz. Tak naprawde to sie stalo teraz ze ten kontakt tak przycichnal jeszcze niedawno wszyscy sie spotykalismy i bylo ok. Mysle, ze trzeba o to zawalczyc ale nie na sile a jak cos to przeczekac ten dziwny czas...

Odnośnik do komentarza

Niestety, człowiek dojrzewa do śmierci, zmienia się jego patrzenie na życie i też sytuacje życiowe. Dlatego tak trudno o przyjaźń na zawsze, ponieważ najczęściej miło największej lojalności drogi się rozchodzą. Moim zdaniem jeśli chcesz walczyć, to walcz już teraz, ale nie nastawiaj się na wiele. Radziłabym Ci bardziej już zacząć godzić się z tym, że to co było już nie wróci i zacząć patrzeć w przód.

Odnośnik do komentarza
Gość Misiaczekk

Jezeli sie z nimi zżyłaś i ciezko ci sie teraz odnalezc to moze tez rozejrzyj sie za jakims fajnym chlopakiem z ktorym milo bedziesz spedzac czas,skoro dwoch z nich spotyka sie z jakimis dziewczynami,to odbudujecie znajomosc i bedziecie sie spotykac parami,nigdy nie jest tak dobrze by nie moglobyc lepiej:)

Odnośnik do komentarza
Gość zawiedziona22

Tak prbuje z tym walczyc ale samej mi bedzie troche ciezko ... mam jeszcze kolezanke co tez to zauwazyla, moze mi pomoze to poskladac. A nie chce teraz sie rozgladac za facetm bo wlasnie probuje wyjsc z uczucia do jednego z tej paczki z ktorym chce byc ale jest juz raczej za pozno wiec odpuscilam nie bede sie mieszac do jego zycia, choc podobno tez mowil ze chcial ze mna byc.

Odnośnik do komentarza
Gość Misiaczekk

We dwie zawsze macie wieksze szanse...Zastanawia mnie jedno,skoro on mowil ze chce z toba byc,ty mowisz,ze darzysz go uczuciem,dlaczego odpuszczasz?Moze to jest wlasnie droga powrotna?Powinnas napisac troche wiecej na ten temat...Sytuacja jest mi bardzo dobrze znana,postaram ci sie pomoc jak najbardziej...

Odnośnik do komentarza
Gość zawiedziona22

Bylismy tylko znajomymi potem jakis miesiac temu zaczelismy sie spotykac juz sami bez naszej paczki raz u niego raz u mnie. Potem mialam troche stresu w pracy i napisalam mu niechcacy jednego zlego SMS-a i on to przyjal naprawde jak nigdy i przestal sie odzywac. Potem jak sie dowiedzialam poszedl na wesele z kolezanka i tak sie zaczelo pisanie z nia. Kiedy sie dowiedzialam o tym postanowilam wyjasnic to co (bylo) miedzy nami i co sie stalo ale czulam ze on to juz odlozyl na bok. On mi powiedzial ze to wszystko robil z mysla ze cos z tego bedzie tylko do dzisiaj nie wiem czemu tak szybko przestalo mu zalezec... i ze teraz spotyka sie tylko z ta kolezanka i nie jest pewny czy cos z tego bedzie, stwiedzil ze jak bedzie to bedzie a jak ne to nie moze dlatego tak uwaza bo caly czas to dziewczyny go zostawialy podobno bez wyjasnienia. I dlatego on nigdy nie pytal o wyjasnienia i go dziwila moja reakcja to mu powiedzialam ze ja wyjasniam to co jest dla mnie nie jasne i nie zostawiam tego tak. On wie ze chce z nim byc ale jak widac nic z tym nie zrobil;( To co ja moge skoro on nawet nie chce ze mna pisac bo nie robi tego z dwoma dziewczynami naraz... Wiec nie wiem co mam robic juz nie mam sil na to skoro widze on juz to olal...

Odnośnik do komentarza

Niekiedy trzeba się pogodzić i pozwolić odejść, trudne to jest zwłaszcza gdy dana osoba, chociażby przez wzgląd na dawne czasy nie chce, niczego wyjaśnić. Może dla tego chłopaka, jest to zbyt bolesne, by do tego wracać. Czasami chce się zostawić miłe wspomnienia, jeśli większość przemawia jednak za tym, że chłopak nie przywiązuje uwagi do tego, to lepiej zostawić go w spokoju, starając się jednocześnie to wszystko w sobie poukładać w miarę jak najlepszym porządku, pozwalając by ten spokój przyszedł z czasem.

Odnośnik do komentarza
Gość zawiedziona22

A jak mam rozumiec jego postepowanie? Skoro niby chcial ze mna byc to czemu teraz nie chce jak juz wie ze tez chce? Mysle ze mu przeszlo chociaz mam takie wrazenie ze jak mu sie z tamta nie uda albo z nim zerwie to on do mnie po pewnym czasie napisze nie wiem czemu ale tak czuje... Szkoda mi tego wszystkiego co razem przezylismy i strasznie mi go brakuje, naszych rozmow, moglam mu o wszystkim powiedziec ale nie wiem co moge jeszcze zrobic chyba juz nic tylko czekac choc nie wiem na co...;/

Odnośnik do komentarza
Gość zawiedziona22

Krzysztof.W
Niekiedy trzeba się pogodzić i pozwolić odejść, trudne to jest zwłaszcza gdy dana osoba, chociażby przez wzgląd na dawne czasy nie chce, niczego wyjaśnić. Może dla tego chłopaka, jest to zbyt bolesne, by do tego wracać. Czasami chce się zostawić miłe wspomnienia, jeśli większość przemawia jednak za tym, że chłopak nie przywiązuje uwagi do tego, to lepiej zostawić go w spokoju, starając się jednocześnie to wszystko w sobie poukładać w miarę jak najlepszym porządku, pozwalając by ten spokój przyszedł z czasem.

Tak Krzysztofie masz racje dac spokoj ale czy ja mam tak kolejny raz zrobic? Czy mam tak za kazdym razem robic kiedy mi na kims cholernie zalezy? Czy to ma sens?

Odnośnik do komentarza

Tak dość sporo czasu, można było by snuć przypuszczenia, co do przyczyn jego zachowania. Może być też tak, że facet sam szuka nie wiedząc czego. Czy była by możliwość wybadania bliżej tematu chłopaka poprzez jakąś zaufaną osobę z otoczenia? Taka poczta pantoflowa, to tylko sugestia nie rada, liczę na to, że kobieca część podsunie bardziej kreatywne rozwiązanie.

Odnośnik do komentarza
Gość zawiedziona22

Watpie czy by ktos sie czegos dowiedzial bo mysmy oficjalnie nie mowili nikomu ze sie spotykalismy wolelismy zeby nikt nie wiedzial z paczki ale oni itak podejrzewali..
Nie wiem juz czy mam odpuscic ta cala sytuacje czy dalej cos robic czy mam szanse ze cos z tego wyjdzie;/

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...