Skocz do zawartości
Forum

Oceny w szkole a system oceniania


Gość ocena

Rekomendowane odpowiedzi

Jestem nie zadowolona z córki świadectwa ,tzn raczej szkolnego oceniania.
w szkole muzycznej na koniec roku ma czerwony pasek.odbiera dyplom 1 stopnia.natomiast w
w podstawówce klasa 6- średnia ocen to 3,8.
chodzi mi o to ,ze zawsze miała 4,3 na półrocze również.
a teraz okazuje się ,ze z zachowania ma obniżoną ocene ponieważ nie zbierała makulatury ,itd szereg pomysłów ,nie noszenie mundurka ,tzn nosila cały rok ,ale czasem nie bo albo był mokry albo nie wysechł ,albo zapomniała. informatyka ,przez 5lat miała b.dobry ,teraz dobry.wiec muszę sie przejsć do pana.plastyka zawsze dobry ,mimo iż ich poziom to klasa 1.muzyka celujący a resztę dobry lub dostateczny.córka się bardzo przejmuje.
przedstawie ocenianie w szkole .np.npare dni temu było dyktando ortograficzne,na 3 strony,zrobiła 4 błędy- ocena? niedostateczny .
dalej ,spr.z matem.5 zadań z tego 3 zrobione ,ocena dopuszczajacy.i mogła bym tak wymieniać,więc pytam nauczyciela,a on na to tak musi oceniać taki jest wymóg.ręce mi opadają,wic wnioskuję ze muszę się przejść do nich i zrobić lekką....uważam że to jest nie sprawiedliwe,co sądzicie .
na zakończenie spotkania z wychowawcą z którym miałam już spotkanie,zaznaczyłam z sarkazem ,że córa w muzycznej ma czerwony pasek ,i udowodniła tym ,ze można!!! pani nie wzruszona......
oznacza teraz brak stypendiów ponieważ średnia musi być najmniej 4,3.ubolewa nad tym dziecko ,bo starało się cały rok a tu nici,,

Odnośnik do komentarza

:) przepraszam bardzo ,tzn że tutaj nie ma matek? nie wiem czy zauważyłaś ale tutaj nawet dzieci się wypowiadają( poczytaj troszkę) problemów jest tu mase ,a ja nie uważam to za wielki problem ,lecz dałam pytanie ,....skoro zajżałaś na mój post to wnioskuję ze cię zainteresował :)
ps.gdzie miałam zapytać na forum ślubu? ciąża i dziecko?a może kuchnia lub hobby?

Odnośnik do komentarza

Może na jakieś innej stronie poświęconej szkole, nauce, systemie ocenianiu? Skoro jesteś matką, dorosłą to wiesz, że w różnych szkołach, różnie oceniają. W jednej szkole może być tak w innej zaś inaczej. Zależy. Jeśli rozmowa z nauczycielem nic nie dała to kto Ci może pomóc? Dyrektor? To, że tak oceniają tego nie zmienisz. Może to córka się obniżyła w nauce? Dlaczego od razu posądzasz szkołę i nauczyciela. Trzeba szukać wyjaśnienia w każdym szczególe. Skoro inni mogą mieć z tym typem ocenienia dobre oceny, twoja córka też by mogła. Bo przecież nauczyciel się na nią szczególnie nie uparł, bo po co?
Sądzę, że tu na forum nie znajdziesz wyjaśnienia. Może ktoś Ci tu coś doradzić, ale ocen nie zmieni. Nie da się tak.
Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Gość ttttttttt

napisałaś, że córka się przejmuje, a może to ty się przejmujesz za bardzo i wpływa to destrukcyjnie na dziecko? to jest jak najbardziej miejsce na tego typu rozważania.

zamiast cieszyć się z tego co jest, skupiasz się na niedoskonałościach. nie znam kontekstu sytuacji, ale czy przypadkiem nie wywierasz zbyt dużej presji na dziecko? nie każdy jest superzdolny i ma same 5 w dwóch szkołach. czasem lepiej skupić się na rzeczywistych zainteresowaniach i je rozwijać, zamiast próbować cisnąć na siłę wszystko.

Odnośnik do komentarza

Szkoła muzyczna zawsze wiąże się z dużym nakładem pracy. Zaś szkoła muzyczna w połączeniu ze standardową to już dopiero jest wyzwanie. Jednak mimo to, Twojej córce udaje się temu wyzwaniu sprostać. Mało tego, na dodatek ma w tej szkole muzycznej czerwony pasek! Przecież to wspaniale!:))) Nie cieszy Cię to wszystko? Mam wrażenie, że nie, skoro jesteś skoncentrowana na poprawie ocen córki w tej drugiej szkole. Nawiasem mówiąc, nie wiem po co, bo jak słusznie zauważyła ttttttttt, w życiu liczy sie rozwijanie indywidualnych zainteresowań, a nie zdobywanie jak najlepszej średniej.

Tak więc, z jednej strony, mam wrażenie, że nie doceniasz u córki tego wszystkiego, o czym napisałam wcześniej. A z drugiej strony dziwię się, jak można z powodu tych wszystkich rzeczy nie odczuwać radości i dumy.

PS. Co do tego, czy to to forum jest właściwym miejscem na zakładanie wątków takich, jak Twój, to uważam, że tak. Dlaczego nie? Ludzie tu przychodzą z bardzo wieloma problemami, jedne są cięższe, drugie lżejsze od Twoich. Różnie bywa. Uważam, że to dobrze, że założyłaś tu wątek, i mam nadzieję, że wyniesiesz z niego tyle, ile się da.

Odnośnik do komentarza

Witam ,w waszych oczach wyglądam ,jak jakaś wyrodna matka!! która nie potrafi się cieszyć!! chwil unia,czy ja napisałam,że mnie to nie cieszy????
chodziło mi tylko o ocenianie ,czy faktycznie za tyle będów w innych szkołach są jedynki?o nic więcej nie pytałam ,a wy oceniacie mnie teraz jakbym miała pretensje i zal do córki czemu tak słabo się uczy? absurd.

Odnośnik do komentarza

U mnie było tak:
60% to było 3, i tak miałam przez całe gimnazjum i liceum. I wydaje mi się to całkowicie normalne. Na dyktandzie można było zrobić 3 błędy ortograficzne i 2 interpunkcyjny to liczyło się jak 1 ort.
Wybacz ale to co przedstawiłaś jest normalnym systemem oceniania jaki jest w każdej szkole. Nie różnią się jakoś bardzo. Zrobienie awantury nic nie da a tylko zaszkodzisz córce, bo dzieci pomyślą że wystarczy mamę napuścić na nauczycieli i dostanie się wyższą ocenę. Po za tym nie nauczyciele nie mogą nagiąć ocen tylko Twojej córce bo to nie będzie sprawiedliwe, to że chodzi do szkoły muzycznej nic nie znaczy, to jej decyzja co robi po szkole państwoej nie nauczycieli. To nie jest taryfa ulgowa, musicie się liczyć z tym, że nikt nie będzie na to patrzył. Wszystkie dzieci są traktowane jednakowo przez system, który jest ustalony z góry.... i dla wszystkich jest taki sam

Odnośnik do komentarza

a ja nie bardzo rozumiem, przeciez te oceny nie wyrosly z kosmosu bylo patrzec przez caly semestr jakie ma oceny i czego sie spodziewac na koniec pza tym to ze 3-4 bledy i niedostateczny to zawsze tak jest zeby miec 2 trzeba miec chyba 55% ale przy dyktandach liczy sie ilosc nauczycielka oceniala obiektywnie i tyle.
I nie chodzi o to ze jestes wyrodna matka ale czy nie wbijasz dziecka w przekonanie ze musi byc idealne bo chodzi do szkoly muzycznej wiec jest wyjatkowe - wydaje mi sie ze z takiego zalozenia wychodzisz.
pozdrawia dawna uczennica szkoly muzycznej z poprawnym zachowaniem

http://straznik.dieta.pl/zobacz/straznik/?pokaz=601651b7128e8c5ce.png

Odnośnik do komentarza

~ocena
Witam ,w waszych oczach wyglądam ,jak jakaś wyrodna matka!! która nie potrafi się cieszyć!! chwil unia,czy ja napisałam,że mnie to nie cieszy????
chodziło mi tylko o ocenianie ,czy faktycznie za tyle będów w innych szkołach są jedynki?o nic więcej nie pytałam ,a wy oceniacie mnie teraz jakbym miała pretensje i zal do córki czemu tak słabo się uczy? absurd.

nauczyciel ocenia zgodnie z kluczem i zasadami oceniania wiec nie sadze aby to byl jakis blad

Nothing compares, no worries or cares
Regrets and mistakes they're memories made
Who would have known how bittersweet this would taste?

Odnośnik do komentarza

System oceniania to nie wymysł nauczycieli tylko kuratorium wiec ewentualne zażalenia tam kieruj. Nic nie da jak pójdziesz do nauczyciela czy dyrektora... ośmieszysz tylko córkę przed klasą i zdenerwujesz nauczycieli.. Każdy z nas miał tak w szkole... Dziwisz się że na 5 zadań Twoja córka zrobiła 3 to jest ledwo połowa sprawdzianu... Nie dziwota że dostała kiepską ocenę. Może zamiast biegać do nauczyciela poświęciłabyś trochę więcej czasu córce i pomogła jej w lekcjach bo jeśli ma taką średnią to znaczy że się opuściła, czyli coś się dzieje, może za dużo, może czegoś nierozumi z matmy czy z informatyki.... a może jest poorostu zmęczona i jest to dla niej zbyt duże obciążenie. Może warto zastaowić się nad zminą szkoły, tak by miała jedną, są przecież szkoły muzyczne gdzie leci normalny program nauczania. Może to jest dobre wyjście

Odnośnik do komentarza
Gość ttttttttt

nikt nigdzie nie napisał, że jesteś wyrodną matką, daruj sobie te absurdy. a to, że ciśniesz córkę na średnią wali po oczach z twojego postu, więc o co chodzi? może i jesteś zadowolona z jej osiągnięć, ale uważam, że bardziej skupiasz się na niedostatkach. może oceń siebie od czasu do czasu, tylko szczerze.

Odnośnik do komentarza

Ale spokojnie! Niestety system oceniania jest bardzo bulwersujący i po prostu niesprawiedliwy. Każdy musi przez to przejść, to zapewne również jakoś tam kształtuję. Ja osobiście bardzo cieszę się, że nie muszę chodzić już do szkoły :P Studia to o niebo lepsza sprawa. Denerwowało mnie też zawsze ocenianie na wf- ie. Uważam, że powinny być tylko zaliczenia, a uczniowie, którzy cechują się większą sprawnością zasługują na wyróżnienia. Bo przecież celem wychowania fizycznego jest to aby dzieci i młodzież się ruszały. Dlatego też tak dużo młodzieży załatwia sobie zwolnienia z tego przedmiotu i jest zniechęcana do uprawiania sportu, który jest bardzo ważny dla naszego zdrowia. No, wyrzuciłam to z siebie:) Pamiętajmy, że szkoła to również przyjaciele, imprezy i wycieczki i nauka życia, co jest częściej ważniejsze od ocen.

Odnośnik do komentarza

Mnie tam system oceniania jakos nie raził... dla kazdego był taki sam i każdy z nim sobie musiał radzić. Denerwowało mnie za to, że niektórzy wykorzystywali rodziców ( albo rodzice sami chcieli) by wpływali na nauczycieli i w ten sposób dostawali lepsze oceny. To było niesprawiedliwe dopiero. Tak samo denerwowało mnie wymuszanie płaczem, łażeniem i zlizodupstwem ocen. Do tej pory nie mam dla takich osób żadnego szacunku...
Tu ktoś poruszył dość ważną kwestię - skoro na I semetr miała średnią 4,3 a na koniec średnia 3,8 to dlaczego nie interweniowałaś wcześniej, dlaczego nie poszłaś do nauczycieli i nie zapytałaś się co się dzieje, z czym Twoja córka ma problem, jak go rozwiązać.... bo wiesz wymagać od innych jest najprościej... znacznie trudniej zacząć wymagać od siebie

Odnośnik do komentarza

Witam serdecznie,
Rozumiem, że Twoja córka jest rozżalona swoimi ocenami i tym, że pomimo jej starań nie ma takich wyników jakie chciałaby mieć. Postaraj się wzmacniać jej samoocenę poprzez podkreślanie jej wszelkich sukcesów.
Jeśli z kolei chodzi o Twoje wątpliwości co do systemu oceniania w szkole, to moim zdaniem najlepiej by było żebyś zapoznała się w wewnątrzszkolnym systemem oceniania - może to pozwoli rozjaśnić sytuację.
Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza

A a Ciebie w pełni rozumiem. Też jestem matką - 12 letniej córki. I nie podoba mi się system oceniania w szkole. Córa jest b. zdolna, ale nie ma to pokrycia w ocenach, bo mimo jasnego systemu i tak wiele zależy od nauczycieli. A i system i nauczyciele po prostu są do zmiany. Podobne jak całe szkolnictwo w polsce, które kształtuje pokolenia 3 z (zakuj, zdan i zapomnij), ale to pewnie lat potrzeba, żeby ktoś zrozumiał, że można stworzyć szkołę pełną doświadczeń, radości i bazy do poradzenia sobie w dorosłym życiu. Może wnuki naszych dzieci tego doświadczą. Oby :)

Odnośnik do komentarza
Gość pitter1978

ja pisze o moich czasach chorowalem 2 miesiace i chcialem zdawac semestr mialem oceny;1 1 1 2 2 2 3 3 3 4 a ten gnida nie chcial mnie pytac malo tego postawil mi 1 ke na polrocze dzis bym go rozmazał po scianie za to mial szczescie ze to nie bylo na koniec roku a na koncu roku mialem innego fajnego nauczyciela z tzw rysunku zawodowego i wyrobilem na trojke da sie da sie tylko tamten nie przejawil ochoty pytac a kase by bral wolal mi jak psu dac jedynke niz nie pytac jak nie chcial i dac 2 lub 3 zenada

Odnośnik do komentarza
Gość batman 78787878

ja znam historie gdzie dziewczyna napisala na 4 lub 5 i napisala na srodku slowo koniec DOSTALA JEDYNKE tak ciezko wyła w klasie histerii dostala po wielkiej interwencji ocena sie zmienila na chyba 4 to byly lata 90 podobna historia chlopca az wył i spazmów dostał udalo sie zmienic ocene ale po pojsciu do kuratorium i naglosnieniu sprawy na pol polski sa takie gnidy w naszym kraju co tylko by kase i prezenty braly ale dydaktyki i oceniania zero

Odnośnik do komentarza
Gość batman 78787878

pamietajcie jezeli nauczyciel lub derekcja was olewa walcie do kuratorium mi kolega ze złosci jedynke wpisal z niemieckiego wale wiec do wychowawczyni a ona z geba na mnie to nie moja sprawa ide do niemry a ona to sprawe zaloz w sadzie widac po pismie bylo koslawe pismo dziecka matka moja przyszla i ocena znikla jesli chodzi o ocene polroczna i roczna tylko kuratorium jak to nie da rady zostaje chyba zmiana szkoly

Odnośnik do komentarza

Więcej spokoju, dziecko ma być  zdrowe,  szczęśliwe  chodzić  do szkoły  po wiedzę , nie oceny. Moja 10 letnia  córka  w 5 klasie  zawaliła  biologię. Wróciła  do domu z bekiem  bo pani nie pytała  niby miała i dostała  1 na półrocze. Porozmawialysmy  , uspokoiła się  i poszła  z koleżanką  do kina.Coz nie pójdzie na medycynę  , może  zostanie  krytykiem  filmowym.Na koniec  roku  miała  świadectwo  z szarfa  , miała  bo chciała. Nie biegałam po nauczycielach  czy dyrektorze. Zwyczajnie  pomoglam  jej z nauką  biologii. Ta spina z nauką  i szkoła  , wyluzujcie  rodzice. Dziecko  ma być  szczesliwe. 

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...