Skocz do zawartości
Forum

Duszności przy nerwicy lękowej


Gość Motylek8712

Rekomendowane odpowiedzi

Gość Motylek8712

Witam,
Od ponad roku dokuczają mi duszności. Sa dosyć specyficzne ponieważ,trwają stale(24h),niezaleznie od tego co robie(siedze,leze,robie cos fizycznie).Ciężko je opisac bo nie mam przy tym skurczu oskrzeli czy świstów.Mam raczej problem z nabraniem głebokiego oddechu(nie czułam go już od wielu miesięcy)ale nie czuje tez zwykłego oddychania,tak jak by mi ktoś znieczulił układ oddechowy,to staraszne uczucie>nie czuje żadnej ulgi przy oddychaniu,ziewaniu,wzdychaniu-nic.Organizm nie pozwala mi przez to odczucie zasnąć,jeśli zasypiam to z totalnego wyczerpania.
Mam stwierdzoną alergię na roztocza,ale spirometria,Tk klatki piersiowej wyszły w normie,tak samo 6minutowy test marszu.Badania z krwi poza podwyższonym lekko Ige całkowitym w normie.Hormony tarczycowe w normie.W gazomertri odchylenie od normy pO2 67mmHg a saturacja 90-92%.
Dodam że mam Pcos ale podobno bez wpływu na duszność oraz nerwice lekową ale wiele razy konsultowałam duszności z psychiatra,oraz przyjmowałam leki,i lekarz stwierdził że nie są to duszności nerwicowe.
Także zostałam w martwym punkcie,i z nasilonymi objawami;(nie mogę normalnie funkcjonować nawet w domu,jestem wykończona fizycznie i psychicznie.
Przyszło mi do głowy,że może duszności powoduje uszkodzenie nerwu lub jakas choroba neurologiczna,tym bardziej ze duszność wygląda jak ''brak czucia''.Dodam że mam zniesienie lordozy szyjne,ciągłe sztywnienie i bole karku,może tu jest jakiś ucisk.
Bardzo prosze o jakie kolwiek wskazówki.Jakie badania,badz do jakiego lekarza warto by sie wybrac.
Czy naprawde duszności nerwicowe mogą trwać non stop,nawet gdy tylko otworze oczy i w nocy podczas snu(raczej mało sypiam)???

Odnośnik do komentarza

Moim zdaniem duszności mogą trwac cały czas, nie muszą być napadowe, że pojawiają się np. tylko w czasie stresu itp. Podobnie jest z tikami nerwowymi - trwają cały czas dopóki zaburzenie nie ustąpi. Ja bym jeszcze raz wykonała spirometrię dla pewności i zrobiła testy alergologiczne, może niech wynik oceni alergolog lub pulmonolog. Jeśli faktycznie żaden z nich nie wykryje potencjalnego źródła choroby, wówczas faktycznie można raz jeszcze porozmawiac z psychologiem lub z psychiatrą czy duszności nie wynikają z nerwicy, bo wg mnie to faktycznie jest prawdopodobne. Zwróć też uwagę na to jakie leki bierzesz, może któreś z nich jako skutek uboczny powodują duszności.

http://www.ticker.7910.org/an1cMls0g411100MTAwNDcxNGx8MzU1NjZqbGF8aW4gbG92ZQ.gif

Odnośnik do komentarza

Zacznij robić ćwiczenia oddechowe.
Głęboki , powolny wdech, zatrzymaj powietrze i powoli je wypuszczaj.
Powinno pomóc.
Czyli zamiast szukać przyczyn, zacznij terapię, która pomoże ci w przezwyciężeniu trudności.
Psychika ma ogromne znaczenie, ty koniecznie "chcesz" być chora, więc jesteś. To nie jest obraźliwe, po prostu tak działa nasza podświadomość. Skupiasz się na chorobie, to ją masz.
Skup się teraz na poprawie oddychania. Myśl o tym jak twoje płuca napełniają się powietrzem, jak lekko i swobodnie oddychasz ... i ćwicz oddech.

Odnośnik do komentarza

Witam

Całodniowe duszności mogą występować w nerwicy lękowej.
Mam identycznie jak opisała koleżanka.
Uczucie niepełnego oddechu, ucisku w mostku itp.

Drugi raz w ciągu 2 lat leczę się wenlafaksyną i po 2-3 tygodniach wszystko wraca do normy i te duszności ustępują.
Teraz muszę pobrać kilka miesięcy i zobaczymy jak będzie dalej.

Odnośnik do komentarza

Też mam nerwicę lekowa. U mnie objawiła się dwa lata temu,nie mogłam zlapac oddechu i wylladowalam na pogotowiu a tam wszystko ok. Później badania i się okazało że nerwica. Mnie lapalo (na samym początku choroby) kilkanaście razy dziennie nagle. Musiałam wtedy odwrócić czymś swoją uwagę żeby o tym zapomnieć. Teraz jakoś sobie z tym radzę napady mam bardzo rzadko. Najważniejsze jest odwracać uwagę. W czesniej jak tylko się obudziłam i od razu myślałam czy dobrze mi się oddycha i od razu się zaczynało.

Odnośnik do komentarza

Hej.widzę ze nie jestem sama też mam stałe dusznosci,mam wrazenie ze zaraz mam sie udusic nie moge wziasc glebokiego wdechu .ciężko sie żyje z tym i juz tak z 7 lat borykam się z dusznosciami.robiłam badania na serce miałam rezonans na serce.rtg klatki piersiowej. Badanie na tarczyce .spirometrie.morfologie i wszystko ok .niewiem dalej co robić juz zaczęłam myśleć ze może to zakrzepica ale lekarz twierdzi ze nie nie robiąc mi żadnych badań w tym kierunku.niewiem jakie badania mogę sobie jeszcze zrobić. Lądowalam kilka krotnie w szpitalu lecz na okrągło te same badania ekg rtg i nic .parę miesięcy miałam spokój i znów o trzech tyg codzień się mecze z dusznosciami jeszcze chce zaznaczyć gdy mam dusznosci to masaż łopatek i po środku plecow mi daje trochę ulgi w oddychaniu .co robić

Odnośnik do komentarza
Gość do ortopedy

Czesc. tez miałam napad dusznosci, w nocy. Poszłam do dobrego ortopedy, bo ze względu na siedzącą pracę i ciągły stres miałam tez bol plecow. prześwietlenie i.... zwyrodnienie kręgosłupa piersiowego, skolioza. Rechabilitacje, tabletki rozkurczające napięcie mięsni grzbietu. Pomogło, dokąd znów sama nie przeholowałam z pracą. I teraz tak w kólko: praca-rehabilitace. a dodam, ze ma 35lat

Odnośnik do komentarza

Mam identyczne objawy, po przebadaniu- biorezonansem metodą dr Jonasa- okazała się borelioza układowa, która też znajdowała się w płucach. Leczę ją ziołami i jest stopniowo lepiej. Szczerze radzę sprawdzić tę ścieżkę..

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...