Skocz do zawartości
Forum

Nerwica lękowa i lęk antycypacyjny


Rekomendowane odpowiedzi

Witam wszystkich ja od lutego zeszłego roku choruję na zaburzenia lękowo depresyjne . Przyjmuje citabax 20 mg i hydroxyzinum mam brać dorażnie. Przez rok czułam się dobrze i cieszyłam, że wkońcu mam to za sobą. Ale objawy znów powróciły zawroty głowy, nudności , szybkie bicie serca problemy ze snem niepokój przed następnym dniem że rano wstanę i znowu mnie ten atak złapie, omdlenia i mrowienia kończyń, palenie głowy. Chodziłam do psychologa przez 3 miesiące ale powiedział ze już nie muszę chodzić bo wiem w czym jest problem. Dziś nie poszłam do pracy bo mnie o 2 w nocy złapało i dopiero o 9 rano puściło ,=. AStaki mam coraz silniejsze i dłuższe.Nie wychodze sama na miasto , boję się chodzić do pracy ze znowu zemdleję itp . Jak jestem w domu czuję się bezpiecznie jak tylko mam iść do pracy zaczyna się to samo. Proszę o pomoc. Jak samemu można sobie z tym radzić , jakieś ćwiczenia albo cokolwiek Pozdrawaim

Odnośnik do komentarza
Gość janetka342

Hej doroto hej wam wszystki ja na zaburzenia nerwicowo lekowe cierpie juz 4 lata i jak troszke poprawy to po jakims czasie znow zwala mnie z nog biore pramolan 50 mg.jest pomocny ale chyba juz na mnie nie dziala jak bylam u mojego psychiatry to stwierdzil ze nie musze brac juz psychotropow i po jakimsczasie odezwala sie ta zmora poniewaz przerwalam psychoterapie jutro dzwonie do mojej psycholog opuscilam dwie wizyty i juz nawrot choroby...oj! mowie wam dzis tak misie kreci w glowie ze szok mam leki i woguledo kitu sie czuje ,ale mowia ze to tez moze byc spowodowane przesileniem wiosennym .Pozderki dla was nerwuski

Odnośnik do komentarza
Gość janetka342

No wlasnie Doroto to sa takie objawy jak przy nerwicy lekowej.kurde juz wzielam anapran na bole glowy i po godzinie pramolan 50mg moze jakos przespie te noc bo juz ogolnie druga noc z glowy.Czytam wasze wpisy na forum i powiem wam ze troszke podnosza nas na duchu bo nie jestesmy sami z tymi dolegliwosciami .

Odnośnik do komentarza

Hej
Widzę że z nockami sobie jakoś radzisz, a jak Ci mija dzień. Mam nadzieję że spokojnie. Uczysz się jeszcze? Czasami jak człowiek zajmie się czymś to przestaje myśleć o tym wszystkim co go męczy.
U mnie różnie, staram się ignorować różne objawy, na razie idzie mi chyba dobrze.
Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza

Hej,
witam w klubie...:/
Rownież moją zmorą od 2 lat jest nerwica -sama nie wiem czy lękowa czy nie ale na moje oko tak-psychiatra,u ktorego byłam po prostu stwierdzil zaburzenia nerwicowe i tyle,przepisał antydepresanty i już.
Leków nie biorę bo dziękuję za taką formę leczenia-najłatwiejsza dla psychiatrów,przepisac recepte z psychotropem i ciao.
U mnie zaczeło sie po urodzeniu synka,chyba przerost formy nad treścia a do tego siedzenie w domu,nie pracowałam itd..Nerwica zaczela sie od tego,że nei panowałam nad swoim zachowaniem,wszystko wyprowadzalo mnie z rownowagi.
Potem objawy ulokowały sie w sercu-miałam tachykardie po wypiciu jakiegos alkoholu-i w sumie moglo to byc 1 piwo albo cale wino -niewazne jaka ilosć-budziłam sie w nocy i serce walilo 160-170 na min.Konczylo sie pomocą doraźna i lekami na zwolnienie akcji serca i standardowo hydroksyzyna.
Potem troche przeszlo jak wrocilam do pracy ale niestety w lutym wrocilo ze zdwojoną siłą-przestałam pracowac i znow powtorka z rozrywki.
Z tym,ze teraz czulam sie tak źle nawet w ciągu dnia,nie moglam spac,mialam jakies leki,bałam sie sama zostawac w domu..oczywiscie po alkoholu znow taka sama reakcja.
Wykluczylam terczyce,czeka mnie jeszcze Holter-ale nie sadze tu tkwił problem-echo serca nic nie wykazało.
Pomagaja mi troche leki homeopatyczne na sen sa super-polecam L72 i Passiflore GHL.
Ale czyuje,ze tym nie wylecze mojej nerwicy.
Chyba pojde jeszcze do psychologa..z tym,ze jak pomysle ile kosztuja wizyty a jedna przeciez tak naprawde nie pomoze to załamka na calego.
Wiem ile energii i zdrowia kosztuje nerwica..I nie wiem tylko jak z tym walczyc.
Pozdrawiam!

Odnośnik do komentarza
Gość janetka342

Janerowa z tego co opisujesz to napewno sie nie wyleczysz z nerwicy lekowej bez psychotropow bo te zaburzenia nie sa do wyleczenia tylko podleczaja do tego musi byc psychoterapia ja bym ci radzila zapisac sie do psychologa na psychoterapie daje rezultaty mi pomogla teraz tez mam wizyte u mojej psycholog lekarz mi odstawil leki ,ale musialam do nich powrocic z tego wzgledu ze mnie dopadly znow leki poniewaz przerwalam 2 wizyty u psychologa .ponownie zarejestrowalam sie do psychiatry .ale coz czekac bede teraz znow 2 mc i bede musiala jakos sobie z tym poradzic. Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Gość janetka342

Janerowa ja ci powiem ze sa tez psychiatrzy i psychologowie na kase chorych,mozesz tez sie zarejestrowac w swojej miejscowosci . Mnie nerwica dopadla w wieku 30 lat od tego czasu zmagam sie z nia tez sa dni dobre i zle a bylo to tak kiedy jechalam autobusem nagle zrobilo mi sie slabo zaczelam sie trzasc dostalam nogi jak z waty i o wlasnych silach nie moglam juz dojsc dalej . Zadzwonilam do meza gdyz nie moglam dojsc juz o wlasnych silach ale kiedy maz przyjechal to juz bylo wezwane pogotowie nie wiedzialam co sie ze mna stalo.Pojechalam na izbe przyjec i podano mi kroplowke i zastrzyk potem skierowano do psychiatry ja ogolnie nie wychodzilam z domu sama balam sie sama chodzic do sklepow po zakupy raz pamietam ucieklam z biedronki tak slabo mi bylo ze szok,wtedy pomyslalam kto silniejszy ja czy ta franca ,ktora mnie dopadla powiem ci ze ja tez balam sie zostawac sama z dziecmi w domu se wkrecalam ze mi cos sie stanie a to tylko nasza gupia wyobraznia dziala to jest choroba niestety po psychoterapi czuje sie o wiele lepiej ide na spacery z dziecmi zostaje sama z nimi w domu mam dnie ze nie wyjde tez ale to wtedy mnie dopada jakis len chyba bo nic mi sie niechce jestem padnieta i odpoczywam .Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Gość janetka342

Doroto 20 ja cierpie na zaburzenia nerwicowo -lekowe juz 4 lata caly czas sie lecze jestem pod kontrola ,ale powiem ci tak ze ty napewno dasz sobie tez rade....jak chcesz przeczytaj jak wyzej pisalam do janerowej co mnie spotkalo .Pozdrawiam jak masz gg mozesz mi podac namiary to poklikamy sobie czasem wieczorkiem

Odnośnik do komentarza

Witam wszystkich, ja też się zmagam z nerwicą lękową od kilku miesięcy. Chodzę na terapię do psychologa, nie biorę żadnych leków. U mnie niestety wygląda to tak, że jestem stale w napięciu + ataki panicznego lęku. Zły nastrój, brak chęci itd. Mam nadzieję, że szybko sobie z tym poradzę. Dużo już czytałam na temat nerwicy i już ja poznałam. Wszędzie mój mózg widzi zagrożenia dla mojego zdrowia. Moim zdrowiem jedynym wyjściem z tego jest psychoterapia i nauczenie się myślenia od nowa. Polecam wam stronę http://www.szaffer.pl/. Świetna strona i materiały, bardzo mi pomogły teksty autora.

Odnośnik do komentarza

janetka342- moj nr. gg 5651890.

Ciesze się że mówisz ze dam radę :)) .
ja juz czuje to . :) . są dni gorsze i lepsze . ja od dwuch dni czuje sie lepiej . zdarza się czasem że mam uczucie omdlenia i cięzki oddech i przechodzi, też sobie mówię kto tu bedzie rządzić ja czy ta ''franca'' jak ktoś wyżej pisał.
dziś miałam uczucie, że mi serce przeskoczyło(tak dziwnie) .
...zdenerwowałam sie już myślałam ze padnę , ale dałam radę .
nie wiem czy czytałyście od początku wszystkie posty, bo ja biore Cital, no nie całe 2 tygodnie i mysle ze juz działają te tabletki, a na terapie żadną nie chodze . mysle ze sama dam radę . Pozdrawiam
.

Odnośnik do komentarza

Janetka342 _ jesli chodzi o psychologa to wiem,ze moglabym sie zapisac i czekać ale jak pomyśle,ze wyznacza mi termin na np za 2 miesiace to rece do kostek..
Tez mialam podobne objawy jak Ty-jechalam np autobusem czy juz pozniej gdy mialam samochod-i nagle atak gorąca,miękkie nogi,ogolnie panika..koszmar.Z takim czyms juz nauczylam sie zyc i zwalczam tym,ze wmawiam sobie,ze tak naprawde nic mi nie dolega i ze to tylko moja głowa funduje mi takie atrakcje :)))
Najbardziej nieznośne sa te wewnetrzne nerwy,ktore czuje w sobie non stop,nie potrafie byc wyluzowana,spokojna..i te jak to nazywam herzklekoten-czyli jak serce zaczyna mi wariowac...najgorsze akcje mam po tym jak np napije sie lampke wina czy piwo...Zasypiam wieczorem i budze sie po 2-3 h z tak walącym sercem-tachykardią najzwyczajniej- i od razu leki con cor i hydroksyzyna...i panika,płacz bo nie wiem jak sie skonczy taka akcja z tętnem ok 160 albo i lepiej-nie mierze nawet bo sie boje :/
Z zasypianiem tak samo-teraz lepiej po tych homeopatycznych-ale ma takie dziwne stany przy zasypianiu,ze nie ogarniam tego.Sen i sypialnia przestały kojarzyc mi sie z czym miłym..z odpoczynkiem itd..tylko z męką,z lekami na sen,z tachykardiami.;(
Mam 32 lata a czuje sie jak 70latka :/
Dorota_ ja z tym przeskakiwaniem serca,jakby zatrzymywaniem też mam,moze nieco rzadziej ale mam,bywało gorzej..To efekty nerwicy niestety.

Odnośnik do komentarza
Gość janetka342

Janerowa ja ogolnie jak bralam leki to nie pilam ale jak wiem ze ma byc jakas imprezka to wtedy nie biore ich a jak narazie zazywam pramolan 50mg .nie daje ubocznych skutkow i nie uzaleznia odstawiam na dwa trzy dni przed imprezka i czuje sie dobrze byly dni ze nawet piwo wypilam i serce walilo mi jak mlot ale to juz minelo jak narazie ja postanowilam teraz korzystac z zycia bo przedtem tylko dzieci maz dom i tak w kolko a teraz mam czas dla przyjaciol spotykamy sie u znajomych w wekendy w ich barze jest super imprezka bo w piatki karaoke spiewamy jest super zawsze sami swoi tam sie spotykaja powiem tobie ze odrzylam jestem odprezona i nie mysle o tej francy..mam duzo przyjaciol ktorzy mnie wspieraja i pomagaja z tego wyjsc ,ale szczerze to nie wsiade do pks-u jak mam wizyte ze synem w bydgoszczy to tylko samochod bo mam paniczny lek ktory mi zostal po tym ataku tej francy wsiade do autobusu ale tylko u siebie w miescie bo wiem ze zawsze moge wysiasc jak by co a w takiej dugiej podrozy potem mysle kto by mi pomogl,ale nie poddaje sie zycie jest piekne tylko trzeba umiec z niego korzystac po prostu bo my matki wiemy co to dom rodzina nie mamy czasu dla siebie a to sa bledy nasze potem nas dopada takia franca..nie poddawaj sie a bedzie dobrze dasz rade napewno

Odnośnik do komentarza

Jak tak czytam te wszystkie wpisy, to sobie myślę: nie ważne czy człowiek młody czy starszy, nerwica wykańcza nas wszystkich od środka. Wierzę że każda z nas wyjdzie z tego i jest w stanie prowadzić normalne życie. Nie dajmy się tej "francy".
Pozdrawiam wszystkie znerwicowane dziewczyny ;)

Odnośnik do komentarza

Oj tak janetka...to jest masakra udzwignac caly ciezar wychowywania dziecka,obowiazkow etc...I najgorsze jest siedzenie w domu,brak pracy i jedynie zajmowanie sie dzieckiem.
Serio mnie to przerosło bo tylko dom,synek,zakupy,wymyslanie obiadow,jedyna przyjemnosc -komputer haha...w sumie to nie wiem czy sie smiac czy płakac...
Mąż ma swoja firme,prace a ja caly ten domowy bałagan na głowie.
Jak pracowałam franca troche mi dała pożyc i bylo lepiej ale jak tylko wrociłam do domu w lutym od poczatku to samo ale jeszcze gorzej dało mi w kość.
Non stop siedze sama.. jedynie weekendy spotykamy sie ze znajomymi ale to nie to...Brakuje mi czasu dla siebie,nie patrzenie na zegarek ile mam czasu jak wychodze na zakupy,kiedy musze leciec po synka do przedszkola-a chodzi tylko na takie 4godzinne zajecia od rana-czas leci jak cholerka i nie wiem kiedy a juz musze po niego wracac..
Babcie pracują wiec tez nie moga mi za bardzo pomoc a synek jest do tego jeszcze tzw maminsynkiem i tylko mama wszystko moze a reszta niech sie buja :D
Czytalam wlasnie fajne wpisy o tym,ze warto sprobowac z lecytyna 1200,omega 3 plus inozytol i ewentualnie spirulina do tego-podobno dobry sposob na na nerwice.Sprawdzony.Inozytol wplywa na poziom serotoniny itd..
Sprobowac mozna,bo czemu nie...
Ja dzisiaj chodze naładowana negatywnymi emocjami,nie wiem czemu...serducho mnie troche pobolewa..Ech....

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...