Skocz do zawartości
Forum

Prawidłowe odżywianie w ciągu dnia


Gość carrie8787

Rekomendowane odpowiedzi

Gość carrie8787

Witam
Razem z mężem staramy się wypracować sobie jakieś dobre nawyki żywieniowe i zastanawiamy się, jak powinna wyglądać nasza dieta. Ja mam 26 lat i ważę ok. 53kg, mąż ma 28 lat i waży ok. 80kg. Mój dzień wygląda tak: po przyjeździe do pracy jem śniadanie ok. godziny 9-10, płatki z jogurtem naturalnym greckim. Koło godziny 12-13 robię się znowu głodna i w tym momencie, w zależności co mam, zjadam albo bułkę, albo mały obiad (wzięty z domu, to co zostało z obiadu z dnia poprzedniego). Po powrocie do domu jemy obiad ok. godziny 19-20. Zazwyczaj staramy się wziąć to, co zostanie z obiadu do pracy, ale skutkuje to tym, że trzeba praktycznie codziennie robić nowy obiad. Innym pomysłem jest branie do pracy bułek / kanapek, ale wiem, że to też nie jest za zdrowe. W jaki sposób w takim razie powinno wyglądać odżywanie się, gdy poza domem spędza się min. 9h dziennie, co powinno się jeść w pracy i czy obiad powinien być zjedzony w pracy, czy po powrocie. Proszę o porady :)

Odnośnik do komentarza
Gość Lebiotka

Ja poszukałam garmażerki z takim domowym jedzeniem i jak jestem długo w pracy to tam sobie kupuję np zupę, albo jakąś sałatkę. A jak nie masz czegoś takiego koło siebie, to proponuję robienie kanapek ( ale z ciemnym pieczywem), możesz też kupić jogurt/kefir/maślankę i do tego płatki owsiane nosić. Ja czasami robię też tak, że po drodzę kupuję np jedno kiwi, banana i mandarynki dwie. Potem kroję do miseczki i mam sałatkę owocową:) Obiad z domu też przynoszę :D

Odnośnik do komentarza
Gość carrie8787

Dziękuję za propozycje :)
Mam taką garmażerkę koło pracy, mamy też obiady w pracy, ale nie jestem do nich przekonana - nie lubię kupować gotowego jedzenia. I chodzi właśnie o to, że w ten sposób jem dwa obiady dziennie.
Z jogurtem i owsianką robię dokładnie tak samo, jednak jest to moje śniadanie w pracy i nijak nie starcza mi na zaspokojenie głodu przez całe 8h pracy + dojazdy do domu. Ratuję się owocami ile mogę, ale nadal chodzę głodna... może tak przyzwyczaiłam mój żołądek?

Odnośnik do komentarza

Witam,
Jeżeli masz możliwość odgrzania obiadu w pracy i zjedzeniu go w spokoju, nie przy komputerze czy miejscu pracy to sądzę, że możesz je jeść w pracy. Jeśli nie masz takich warunków to lepiej abyś obiad jadła w domu.
Inną opcją jest jedzenie obiadów w pracy a po powrocie do domu zjedzenie podwieczorku w postaci np twarożku z rodzynkami, albo sałatki. Pozwoli to na zaspokojenie głodu i dotrwanie do kolacji.
Jeśli takie rozwiązanie Ci nie pasuje, możesz do pracy brać zupę. Zupę można nagotować na dwa dni więc, zaoszczędzisz na codziennym gotowaniu. Możesz zakupić także termos i w nim nosić zupę. która będzie ciepła i nie będziesz musiała jej podgrzewać. Kolejnym moim pomysłem jest wykorzystywanie resztek np gotujesz rosół na korpusie czy na udku. Po ugotowaniu możesz zrobić z tym kurczakiem sałatkę i zabrać ją do pracy. To samo z warzywami, kroisz w kosteczkę dodajesz majonez ( lub jogurt) i masz sałatkę jarzynową, którą możesz zabrać do pracy.
Co do kanapek to jeśli przyrządzisz je z razowego pieczywa, z chuda wędliną i jakimś warzywem to mogą one być bardzo dobrym pomysłem na głód w pracy.

Odnośnik do komentarza
Gość carrie8787

Dziękuję za podpowiedzi :) Chyba najlepszym pomysłem będą właśnie jakieś lekkie dania w pracy typu sałatka czy zupa, ewentualnie ta kanapka. Z brązowym ryżem, kasą czy warzywami też kombinuję i staram się też je włączać gdzie tylko się da.

Mam w takim razie jeszcze jedno pytanie: czy jak obiad się je po powrocie do domu, co daje godzinę ok. 19 nie jest to za późno? Czy jednak w takim wypadku lepiej jeść wcześniej, w pracy?

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...