Skocz do zawartości
Forum

Czy już zawsze będę gruba?


Gość Worthlessliar

Rekomendowane odpowiedzi

Gość Worthlessliar

Znów mam zły dzień.. Znów od kilku miesięcy. Mam 21 lat, 163cm, a po ostatnim obżarstwie waga pokazała mi 64kg. Mam bulimię, ale od jakiegoś czasu nie wymiotuję. Próbuję walczyć, ale od czasu do czasu zdarza mi się przejeść, nie mówiąc o chyba już braku jakiejkolwiek przemiany materii. Zastanawiam się, czy moje życie będzie już zawsze tak wyglądało? Od diety do diety, głodzenie, obżarstwo, wymioty i tak w kółko? Obsesja i uzależnienie od jedzenia, diet, a przy tym ciągłe rozgoryczenie, poczucie niezrozumienia.. Mam wrażenie, że swoją wagą zawiodłam całą rodzinę.. Nie daję rady. Czy już zawsze będę taka? Gruba i zgorzkniała...

Odnośnik do komentarza

Wszystko zależy tak naprawdę od Ciebie. Ty jesteś kowalem swojego losu, kreatorem swojego życia. Zaburzenia żywienia, w tym bulimia sa zaburzeniami natury psychicznej, wymagają konsultacji z psychologiem, terapii, leczenia. Polecam Ci wizytę u psychodietetyka to połączenie psychologa + dietetyka. Dzięki terapii przede wszystkim nauczysz się jeść tak, aby nie tyć, a nawet schudnąć dostarczając sobie wszystkich potrzebnych składników, a dzięki psychologowi nauczysz się samokontroli, pracy nad sobą, polubienia siebie, zaakceptowania. To wszystko tkwi w Tobie, w Twojej głowie - wszystko zależy od Ciebie, kwestia tylko taka, że musisz podjąć tę walkę.

http://www.ticker.7910.org/an1cMls0g411100MTAwNDcxNGx8MzU1NjZqbGF8aW4gbG92ZQ.gif

Odnośnik do komentarza
Gość pannaktos22

wymioty to najglupsza rzecz jaka mozna robic. Moim zdaniem musisz sie zmobilizowac bo tkwisz w blednym kole. Masz dosc bycia gruba i zgorzkniala? no to dzialamy.
zeby nie zrobic sobie krzywdy -
wywal calkowicie z jadlospisu wszelkie slodycze, slodzone napoje, makarony, biale pieczywo, fast foody itp, ogranicz smazone rzeczy, i tluste i - uwaga - soki owocowe.
pozostale rzeczy jedz w malych ilosciach w miare regularnie i tak zeby trzymac sie w granicach 1000-1200 kalorii dziennie. Masz z tym problem i chodzisz glodna? jest na to sztuczka - zastepuj kaloryczne rzeczy mniej kalorycznymi np zamiast kotleta zjedz rybe (nie lubisz? tunczyk smakuje jak mieso, polecam) lub owoce morza - to szybkie latwo przyswajalne bialko, kcal ma moze ze 100-150/100g a miecho dla porownania z 500.
nie wyobrazasz sobie filmu bez popcornu? zaopatrz sie w kielki albo Marwittki - mozesz do tego dorobic dip z jogurtu naturalnego i czosnku - pycha, polecam :)

do tego duuuzo wody (samej lub z dodatkiem cytryny - przyspiesza metabolizm, a woda + cytryna + swierza mieta jest genialna orzezwiajaca lemoniada na lato - i ma O kcal :D
no i min z godzina sportu dziennie. Co tam lubisz. Poprawia humor i spala kalorie.
wpadasz w zly humor?? masz ochote cos wszamac? guma do zucia w paszcze (zapobiega nadmiernemu apetytowi) i zrob cos co cie odstresuje - sport, zakupy, kawa ze znajomymi...
Do dziela :D

Odnośnik do komentarza

Przesadzasz kobieto nie jesteś jeszcze taka gruba jak Ci się wydaje. Tylko chciała byś wyglądać jak anorektyczne modelki i nie możesz się pogodzić z tym ,że tak nie jest. Nigdy tak nie będzie ,bo jesteś niska masz tyle wzrostu co ja i dokładnie tyle samo ważysz co ja ( i nawet jak sie zagłodzimy jak śmierć nigdy nie będziemy takie jak Ania Rubik, nie przy naszym wzroście). Przestań się tym zadręczać i zacznij się normalnie zdrowo odżywiać, nie głodzić tylko normalnie zdrowo jeść. Zbadaj sobie poziom TSH i wyklucz chorobę hashimoto ,kłopoty z tarczyca (niedoczynność jak i hasmimoto) bardzo utrudniają odchudzanie.
Dieta głodzenie się i jedzenie tego samego w koło nie pomoże zrzucić wagi trwale a po ukończeniu tego typu diety następuje efekt jojo i waga wraca szybko niczym utęskniony przyjaciel . Proponuję abyś sobie poczytała w internecie o diecie dr Barradyna,to jest dieta strukturalna czyli przestawienie się na zdrowe odżywiane a nie głodzenie się. Jesteś młoda myślę ,że ta dieta przypadnie Ci do gustu i szybko wrócisz do swojej wagi. Wystarczy ,że zrzucisz z 8 kg i będziesz wyglądać fantastycznie. Mi w tej diecie bardzo spodobały się koktaile ,bardzo zdrowe i sycące . Np: na śniadanie jest koktail plus 2 kromeczki pieczywa wieloziarnistego Vasa z różnymi pastami do zrobienia też smacznymi. Ale ja sobie to rozdzielam i np na śniadanie jem 2 kromeczki a na drugie śniadanie koktail . Dieta dość fajna i przyjemna. Poczytaj sobie o niej.
Dziewczyno wyglądasz super i nie przejmuj się tak swoim wyglądem, bo jak nie bedziesz tak się tym przejmować i tak o tym mysleć to schudniesz szybciej niz Ci sie wydaje. Bo nie masz wiele do zrzucenia kilogramów. Pomyśl sobie co mają powiedzieć kobiety co ważą 90kg 100kg albo i więcej ale i one daja radę i często chudną po kilkadziesiąt kilogramów a my nie damy rady tylko z paroma kilogramami nadwagi... Uda nam się tylko trzeba zdrowo sie odżywiać a nie głodzić się ,a dietkę dr Barradyna polecam ,ja już schudłam 2kg po 1,5 miesiąca czasu . Tylko ,że ja mam niedoczynnośc tarczycy więc u mnie to idzie wolniej. Życze powodzenia...

Odnośnik do komentarza
Gość Worthlessliar

Od roku chodzę do psychologa i jakoś mi to nie pomaga... Nie wiem, pamiętam jak ludzie opowiadali mojej mamie jaka jestem śliczna i zgrabna... mam wrażenie, że była wtedy ze mnie bardziej zadowolona niż teraz, kiedy utyłam...

Odnośnik do komentarza
Gość Worthlessliar

Tak, wiele razy. Kiedy zaczęłam dojrzewać i zrobiło mi się trochę wałeczków, to połowa mojej rodziny mnie krytykowała. Brat twierdził, że mam obleśne wałki, mama się z tego śmiała, najbardziej dotknęło mnie jednak kiedy moja ciotka od strony ojca powiedziała, że nie powinnam pić soku pomarańczowego, bo ma dużo cukru, a ja robię się gruba. Od tego czasu wpadłam w tak koszmarne kompleksy, które trwają do dziś... czyli już jakieś 6-7 lat.

Odnośnik do komentarza

A nie pomyślałaś o tym by wziąć się w garść,nie dać prowokować iście żałosnymi docinkami ze strony najbliższych? Jeśli chcesz coś zmienić,to najpierw swoje nastawienie. Powinnaś ignorować te słabe teksty i zagrać wszystkim na nosie. Dla siebie samej zrzucić te kilogramy,nie dla kogoś.
Jeśli możesz biegać,to rób to,tak jak ja. Załóż słuchawki i biegaj,nie zwracaj uwagi na to czy ludzie wytrzeszczają gały,a ty się zajmij sobą. Odchudzanie to żmudna praca,wiem po sobie. Nie będziesz gruba,jeśli się za siebie weźmiesz i przestaniesz biadolić.

It's who I am and what I feel
My life is automatic
Up in the air, is what I breath
and it is never static.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...