Skocz do zawartości
Forum

Moja dziewczyna przytyła i nie zamierza schudnąć


Gość Markoss

Rekomendowane odpowiedzi

Mam 31 lat od 3 lat jestem z dziewczyną którą bardzo kocham (28lat). Układa się między nami dobrze ale jest pewien problem. Gdy się poznalismy byla szczuplutka i ładniutka - teraz bardzo sie zaniedbała. Przytyła bardzo duzo, nie jest kragla jest wrecz otyła. Z marynarek rozmiar 50 wiem bo kupowalismy ostatnio. Nie choruje na nic nic z tych rzeczy. Po prostu duzo je siedzi w domu i tyle. `Rozmawiałem z nia o tym ale ona uwaza ze nie schudnie za bardzo sie meczy ciagle jest glodna diety odpadja ona uwaza ze jest ok przytyla bo przytyla przeciez i tak ja kocham za to jaka jest nie za wage. To prawda kocham ja ale wolałbym ja chudszą, dlateczo ona tego nie rozumie?

Odnośnik do komentarza
Gość nitka12102392

Moze spróbuj jej w tym pomóc . Mam na mysli wspólne chodzenie na silownie, bieganie a nawet regularne cwiczenia w domu.
starajcie sie , jesli tylko macie troche czasu spacerowac po parku , róbcie krotkie jednodniowe wycieczki. delikatnie z nia porozmawiaj i spróbuj namówic na np nowe przepisy , zdrowsze.
Wiem ze latwo sie mówi ale trudniej robi pomimo tego warto spróbowac.Wytlumacz jej jakie to dla ciebie wazne zeby byla zdrowa. Przypomnij do czego prowadzi otylosc.

Odnośnik do komentarza

małżonka się rozleniwiła, ale myślę że również brakuje jej silnej woli. Jedni ją mają a inni nie.
Wytłumacz jej że chcesz żeby schudła nie dla fajnego wyglądu a dla zdrowia. Niech się nie męczy kobieta tymi niby cudownymi dietami, bo od nich to bardziej można zdrowie stracić, tylko niech idzie do dietetyka. Od niego/niej dostanie dobre przepisy.
Powiedz jej że od otyłości można dostać cukrzycy - tak się stało z moją matką.
Nitka12102392 dobrze podpowiada z tymi ćwiczeniami.

Odnośnik do komentarza

Ma rację, jeśli chodzi o to, że kocha się kogoś nie za to, jak wygląda. Na Twoim miejscu starałbym się jakos bardziej aktywnie spędzać z nią czas. Można zacząć od spacerów - spalają sporo kalorii a nie wymagają jakiegoś wielkiego wysiłku. :)

Odnośnik do komentarza

słuchaj, a może jednak ma niedoczynność tarczycy, wtedy ma się apetyt i tyje się niestety, wiem coś o tym.
ta choroba nie objawia się w sposób widoczny poza zmianami, które nie raz traktujemy jako normę.
niech zrobi sobie tsh. pójdź z nią.

Odnośnik do komentarza

Ja akurat sobie nie wyobrażam jak można się tak zaniedbać. Sama mam faceta od 6 lat i ja z kolei ostro się za siebie wzięłam od samego początku więc efekty jedynie pozytywne. Facet zaszczepił we mnie miłość do sportu od samego początku. Może spróbuj podobnie. Wspólny jogging, siłownia, jakiś taniec, nawet dlugie spacery. To, że ją kochasz to akurat bardzo głupie usprawiedliwienie doprowadzenia sie do takiego stanu. Może brakuje jej motywacji...

Odnośnik do komentarza

ale widzicie, ona nie chce z tym nic robić, bo po co? Ona wprost mówi ze nie bedzie sie meczyła dla mojego widzimisię, że przesadzam bo są grubsze. Po prostu je i tyle. Nie jest chora na nic. ja też na poczatku myslałem, ze ma tarczyce chorą czy coś bo wiem że przy tej chorobie jest apetyt i ciezko schudnac. gdyby chorowala na cos - ok rozumiem (choc tym bardziej powinna dbac o siebie), no ale ok takie uroki choroby, rozumiem. A ona wlasnie siedzi i je. Nie wyliczam jej ale jak mozna kupowac sobie na koalcje 4 paczki jogurt owocowy i litrową colę? I tak dzień w dzień. Moze je ze stresu, nie wiem, ale ja sie stresuje ze ona straci nad sobą kontrolę. Moja dziewczyna ma 161 cm wiec nie jest zbyt wysoka i waży 98 kg...
gdyby miała z 170-180 - ok miałaby nadwage byłaby krąglejsza, ale ona jest naprawde niska i gruba powiem wprost

Odnośnik do komentarza

powinna wziąć się za siebie dla swojego zdrowia, z tego co piszesz, to widzę, że jest bardzo otyła. Jak można tyle ważyć przy takim wzroście? Miłość milością, ale ona powinna zadbać o siebie, bez jaj. To straszne jak kobiety w tych czasach się zaniedbują

Odnośnik do komentarza

Pani psycholog słusznie zauważyła,problem zdrowotności o ile został wykluczony,to jest coś z czym partnerka sobie nie radzi.Z tego co mówisz to musiał być dłuższy okres tego typu sytuacji,który wywołał otyłość kliniczną tego stopnia.Prawdopodobnie wizyta u dietetyka nie wystarczy i możliwa może być wizyta u psychologa.Swego czasu znajomy bagatelizował problem aż w pewnym czasie nie wytrzymał,po namowach udali się do psychologa,kobieta znacznie się powiększyła,poprzez brak potomstwa,długo starali się o dziecko,którego nie mają.W tego typu sytuacjach trzeba być bardzo wyrozumiałym,często dla osoby takiej,podjadanie jest jedynym sposobem na odreagowanie czegoś co siedzi głęboko w środku i najmniejsze dodatkowe uwagi mogą tylko pogłębić urazę u żony.Obecnie koleżanka sporo zrzuciła a wspólnie z mężem aktywnie dążą do coraz lepszej sprawności,wszelkimi sposobami i pomimo ograniczeń czasu wspólnego to zawsze razem.

Odnośnik do komentarza

Tak,tylko wiecie co...ciężko jest zmienić nastawienie drugiej osoby,kiedy jest bardzo uparta. Jeśli będzie się ją namawiało,to może wyniknąć nieprzyjemna sytuacja typu-spoko,to znajdź sobie piękną,szczupłą dziewczynę,a mi daj spokój.
Ona nie zrozumie,dopóki nie zacznie mieć problemów z kręgosłupem czy stawami bądź narządami wewnętrznymi.
To jej powiedzenie,że są grubsze było po prostu na odpieprz i tyle. Nie zarzucisz jej plecaka wypełnionego kamieniami i nie każesz biec kilka km,siłą też nie wbijesz do głowy. Trzeba znaleźć inny sposób. Psycholog czy dietetyk mogą być rozwiązaniem problemu,tylko jeszcze ona musi wyrazić chęć na spotkanie.

It's who I am and what I feel
My life is automatic
Up in the air, is what I breath
and it is never static.

Odnośnik do komentarza

dokładnie tak jak pisze Sick, siłą jej nie zmusisz,. Póki ona sama nie zauważy że się zapuściła póty Twoje starania będą szły na marne. Ja bym spróbowała pomysłu Nitki. może weź ją sposobem. Zabieraj na spacery, na łyzwy czy narty, moze zapiszcie isę na basen razem? Może Twoja dziewczyna ma siostrę albo dobrą koleżankę z którą można by pogadać aby we dwie się zapisały na fitness np.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...