Odchudzanie przy słabości do słodyczy

[FeaEmyn]

Witam. Mam na imię Natalia. Mam 14 lat. Warze 56kg co nie jest nadwagą przy moim wzroście 157cm. Chciałam bym schudnąć z powodu mojego nie małego brzucha i nóg, które wyglądają strasznie. Chcę też polepszyć wygląd mojej twarzy. Mam ogromną słabość do słodyczy. Za pół roku wyjeżdżam do Warszawy na zlot i chciałam bym wyglądać przyzwoicie by czuć się komfortowo. Jak mam schudnąć? Co Panie doradzają?

[Rzekotka]

nie ma nadwagi, to jeszcze nie jest nadwaga, ale jeśli chcesz schudnąć to musisz wziąć się za siebie a słodycze nie będą niestety pomocne w tym.
Co musisz zrobić:
1. Ogranicz słodycze - no niestety inaczej się nie da. To samo tyczy się coli itp rzeczy. Pizza, frytki, chipsy też radzę odstawić. Możesz zjeść 2 kostki czekolady ( byle nie nadziewanej) dziennie. A i nie słódź herbaty, aby to przetrwać i się przyzwyczaić to kup sobie jakaś owocową.
2. Poproś mamę aby troszkę zmniejszyła Ci porcję jedzenia, albo zmień proporcję np pół talerza surówki a nie ziemniaków.Zupy możesz wcinać, tylko poproś aby twoją ( ożesz odlać w mały garneczek) nie zabielać śmietaną.
3. Warzywa najlepiej do każdego posiłku. Owoce 2 razy dziennie.
4. 5 posiłków, co 3 godziny.
5. Ruch! Im więcej tym lepiej.