Skocz do zawartości
Forum

Odejście partnera do innej kobiety


Gość niezrozumiana

Rekomendowane odpowiedzi

Gość niezrozumiana

jaz sama nie wiem .,

bylismy ze soba 5 lat On wczesniej mieszkal z zona i córka .Powiedzial ,ze jest po rozwodzie .Uwiezylam , potemokazalo sie ,ze ma tylko separacje - zonie obiecal ,ze bedzie mieszkala z nim do konca zycia .

tak zylismy 3 lata.

Przez ten czas Ona wiedzial o mnie i kazdy weekend Jego córka spedzala z nami .
Jezlilismy na wakacje , nawet ja zabralam swoje dziecko i Jego corke tylko w trojke .

W koncu cos we mnie peklo i powiedzialm ,ze albo pouklada swoje zycie -albo koniec.

Ze jak dla mnie to byl caly czas trojkat.

Dodam,ze corke kocha nad zycie.

I postanowil ,ze dobrze zamieszkamy razem-czyli ja i On i Moj Syn-a Jego zona z Corka w moim mieszkaniu.

I tak zylismy dalej .Jego córka byla u nas co weekend.
On utrzymywal swoja zone ( bo nadal sie nie rozwiódł) w calosci -czyli placil rachunki i dawal pieniadze na wszystko .

ja nic nie mówilam.Dodam,ze Ona jest od Niego starsza o 15 lat -obecnie ma 55 .

Wiec stwierdzilam,ze tak powinno byc ,ze On jest osoba honorowa -a ja nic nie mialam przeciw aby ja utrzymywal .

Wiem rowniez(od niego ,ze zawsze zdradzal swoja zone i wszystkie swoje partnerki ) ja nie rozbilam tego malzenstwa - zanim ja sie pojawilam byly inne Panie o ktorych wiedzial jego zona ).
Tak czy inaczej zamieszkalismy razem.

on mniestrasznie krytykowal , na kazdym kroku ,kontrolowal , sprawdzal emaile , fb , wiadomosci w telefonie.

Doprowadzil do tego ,ze zerwalam wszelkie znajmosci .i zylam zestresowana.

miesiac temu okazalo sie , ze mnie zdradza , ze ma nowa Pania w ktorej jest bqrdzo zakochany,

oddalam jemu wszystko cale serce i wszystko -a teraz nie wiem co robic. pomozcie

Odnośnik do komentarza

Dziękuj losowi że to już się skończyło.Nie rozumiem jak można kochać kogoś takiego...Zmarnowałaś 5 lat życia. Wiedziałaś że zdradzał żonę i wszystkie kobiety z którymi był.Mogłaś się spodziewać że Ciebie czeka to samo,dlatego pomyśl sobie że to człowiek na którego nie warto nawet spojrzeć ,oszust i manipulant.Masz dziecko, nie jesteś sama,dasz radę,to nie koniec świata przecież...

Odnośnik do komentarza

....może teraz jest w ramionach innej kobiety...ale kiedyś ją też zdradzi,....następna będzie cierpiała...Zobaczysz każdego dnia będzie Ci coraz bliżej do nowego życia.,Często tak się dzieje że porządna kobieta natrafia na gnojka który Ją przez całe gnębi a kobieta która nie zasługuje na dobrego taki właśnie Jej się trafi.Takie życie.
Staraj sie zająć maksymalnie czas i myśli, wychodż z domu, pogadaj z kimś o wszystkim tylko nie o Nim.Kiedyś otworzysz oczy i nie uwierzysz że mogłaś kochać takiego faceta.....pozdrawiam.:-)

Odnośnik do komentarza

witam Niezrozumiana tak już jest w tym życiu że zazwyczaj obrywamy od tych których kochamy...przeszłam podobną sytuację i wiem co czujesz naprawdę wiem...byłam z nim ponad cztery lata, tez był żonaty po dwóch latach naszej znajmości jego żona od niego odeszła zresztą nigdy im się nie układało i to wiem napewno, przyznał mi się że ja zdradzał często, szukał niby tej jedynej która ponoc znalazł w mojej osobie jaka byłam głupia że mu uwierzyłam...spędziliśmy cztery cudowne lata, pełne obietnic w które wierzyłam jak mała dziewczynka, nigdy bym nie przypuszczała że okaże się takim draniem którego wciąż kocham niestety dla mnie...osiem miesięcy temu bez słowa wyjaśnień zerwał ze mną, jedyne co usłyszałam że mnie już nie kocha a dwa miesiące pózniej dowiedziałam sie że mieszka już z inną...załamałam się życ mi się nie chciało, wyglądałam jak trup nie jadłam, nie spałam, płakałam, nie wierzyłam...ale podniosłam się z tego zmieniałam pracę która mi teraz przynosi satysfakcję, zapisałam się do szkoły tańca i choc nadal cierpię zaczynam rozumiec przecież czego ja się mogłam po nim spodziewac ciagle zdradzał takim jest człowiekiem więc przyszła kolej na mnie tacy ludzie się nie zmieniają żyją po to by ranic innych...niedawno dzwonił po tylu miesiacach chciał umówic się na kawę ale nie zgodziłam się choc zrobiłam to z ogromnym żalem tak bardzo za nim tęsknię ale nie chcę byc jego dziewczynką od kawki, nie chce byc ciagle ta drugą o czym mu powiedziałam...musisz się odciąc od takiego człowieka wiem ze to boli ale to jedyny sposób żeby z tego wyjśc a czas nas wyleczy z tych ran tak bardzo w to wierzę...trzymaj sie

Odnośnik do komentarza

Witam serdecznie,
Niezrozumiana wiem, że jest Ci teraz bardzo trudno. Kochasz człowieka, który Cię oszukiwał i porzucił. Musisz jednak raz na zawsze pożegnać się z tym człowiekiem i z tym związkiem. Opłacz go, nie tłum emocji - dzięki temu Twój ból będzie stopniowo się zmniejszał i z upływem czasu będziesz gotowa rozpocząć życie od nowa.
Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...