Skocz do zawartości
Forum

Przyjaźń po wypaleniu miłości


Gość Nelcia

Rekomendowane odpowiedzi

Po pewnym czasie miłość wygasa w każdym związku! Nie można wiecznie żyć motylkami w brzuchu! Jeśli darzycie się szacunkiem i czujesz że jesteście najlepszymi przyjaciółmi to się z nim ożeń! Nie trafi Ci się lepszy mąż niż ten, którego możesz mieć!

Odnośnik do komentarza

Dokładnie...to co jest od pierwszego wejrzenia...bądź przychodzi w czasie niepoddanym wielu próbom życia znajomości nie jest miłością...ona przychodzi z czasem w momencie stabilizacji,choć niema zarazem jednostajnego odnośnika ani schematu co do uczuć,gdyż można było by polemizować na ten temat w nieskończoność.Nelcia zapewne masz w sobie obraz mężczyzny,jego cech,pewnych uwarunkowań które były bardzo blisko lecz,nie do końca dopasował,pozostawiając pustkę lecz z wartościami z którymi wiele osób walczy tak jak ty w sobie.Szukasz odpowiedzi o to co w tobie zostało po nim,jak to ułożyć i określić,szczególnie się pogodzić z tą resztą co w tobie została.Długo będziesz się do tych wartości odnosiła,teraz nie dopuszczasz tej myśli lecz zapewne w niedalekiej przyszłości,będziesz musiała sobie z tym poradzić może i nawet zranisz tym przyszłego partnera a i on także będzie musiał sobie z tym poradzić.Przyjaźń? zawsze może zajść prawdopodobieństwo że jedna ze stron w pewnym momencie zapragnie czegoś więcej,to wymaga dużej dojrzałości i zrozumienia a przede wszystkim ułożenia uczuć co niestety lecz bardzo często się nie udaje,zależnie od rozwoju jednej ze stron może spowodować komplikacje w przyszłości,to tylko jedna z opinii więc przede wszystkim ty sama musisz doszukać się w sobie odpowiedzi jak dalej z tym żyć,a niewykluczone że spotkałaś partnera o którym nie zapomnisz do końca swoich dni pomimo tego że stworzysz szczęśliwą rodzinę to zawsze będziesz pamiętała,to coś z czym nieraz trzeba żyć przez całe życie lecz ważne jest jak to sami w sobie ułożymy.Każda osoba dąży do ideałów lecz ich niema pozostaje więc akceptacja tego co jest i poukładanie tego co mamy jak najbardziej w racjonalny i najmniej bolesny sposób prze nas samych.

Odnośnik do komentarza

Moim zdaniem to niekoniecznie musi być milość choć nie wierzę w przyjaźń po wypaleniu miłości. Wg mnie drogi są dwie albo para jest ze sobą bo się znaja i się ze sobą zżyli, przyzwyczaili się itp ale każde z nich szuka kogoś na boku tej iskierki i motylków w brzuchu albo się rozstają ale wówczas przyjaźń nie przetrwa próby czasu bo nie wiem czy jest możliwa przyjaźń z ex. Jeśli czujesz, że milość się wypaliła lepiej rozstać się za porozumieniem obu stron i w zgodzie miec ze soba kontakt ale tez nie naduzywac go bo nigdy sie od siebie nie uwolnicie a mozliwe ze jedna ze stron bedzie sobie robiła nadzieje.

http://www.ticker.7910.org/an1cMls0g411100MTAwNDcxNGx8MzU1NjZqbGF8aW4gbG92ZQ.gif

Odnośnik do komentarza

Witam serdecznie,
Nelciu pamiętaj, że każdy związek przechodzi pewne fazy. Od zauroczenia i przysłowiowych "motylków w brzuchu", poprzez związek kompletny, aż do przyjacielskiego.
Jednak Ty sama musisz sobie odpowiedzieć na pytanie, czy to co Cię trzyma przy partnerze to jeszcze miłość czy już puste przyzwyczajenie.
Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...