Niepełnosprawna córka a ginekolog

[Gość Mama smutna]

Witam.Moja córka ma 35 lat,jest niepełnosprawna umysłowo w stopniu umiarkowanym.Jest dziewicą,nigdy nie współżyła i tak już raczej pozostanie.Niedawno zauważyłam zmianę w jej zachowaniu-wkładała rękę w majtki,drapała i pocierała sfery intymne.Po obejrzeniu ich okazało się że córka ma mocno zaczerwieniony srom,obrzękniętą i bolesną łechtaczkę,skarżyła się na pieczenie i swędzenie tych miejsc.Potwierdza że się tam nie dotykała i niczego nie wkładała,zresztą temat seksu i zachowań seksualnych jest dla niej niezrozumiały,nie odczuwa pobudzenia płciowego.Udałam się z nią do ginekologa,wybrałam specjalistę dla młodzieży.Mimo że lekarka była miła i wszystko jej tłumaczyła,córka nie nawiązała z nią kontaktu,siedziała nic nie mówiąc.Samo badanie to był istny koszmar-nie chciała zdjąć majtek ani usiąść na fotel,więc pani dr.kazała jej położyć się na leżance.Marzena wstydziła się rozchylić nogi,mówiła że nie chce mieć wkładanego palca bo to boli ,histeryzowała ,zaciskała uda.Wyszłam na moment myśląc że może nie będzie tak skrępowana(chociaż w domu pokazuje mi miejsca intymne jak ma jakiś problem),ale było jeszcze gorzej,słyszałam jej protesty na korytarzu.Lekarka poprosiła mnie spowrotem i powiedziała że musi przeprowadzić badanie bo jest mocny stan zapalny który prawdopodobnie obejmuje również pochwę i konieczne jest leczenie.Poleciła mi abym jej uniosła wysoko nogi i przyciągnęła je do brzucha (aby rozluznić nieco pochwę)i tak obie z położną trzymałyśmy ją do badania.Pani dr. była delikatna,tłumaczyła co robi,nawilżyła jej narządy płciowe żelem,podczas wsuwania palca Marzena się spinała,ale jakoś się udało,tylko nie udało się zbadać jej wziernikiem.Podczas badania córka bardzo jęczała,panie na korytarzu nie omieszkały tego skomentować ,że kogo ja wychowałam,że dorosła kobieta a tak histeryzuje itd.Lekarka stwierdziła zapalenie sromu i pochwy,przepisała jej tabletki dopochwowe i zewnętrznie maść,poinstruowała mnie jak mam jej zakładać te tabletki,jak rozchylić pochwę,gdzie jest otwór w błonie dziewiczej itp.Problem w tym że córka nie pozwala sobie założyć tej tabletki,krzyczy że ją boli ...Kiedy smarowałam jej wargi sromowe,spróbowałam delikatnie wsunąć jej koniuszek palca ,nie głęboko do pochwy tylko do samego przedsionka,troszeczkę...zaczęła odpychać moją rękę,krzyczała że ją boli,szczypie...Po wielkich namowach zaaplikowałam jej jedną tabletkę,oczywiście zwilżoną wodą jak poleciła lekarka.Mimo że tabletka była zwilżona,ujście pochwy posmarowane kremem,aplikacja ją bolała.Już na szerokie rozchylenie warg sromowych zareagowała jękiem,a muszą być one szeroko rozwarte,by nie uszkodzić błony.Potem już nie pozwoliła sobie założyć kolejnej tabletki,chciała tylko żebym jej smarowała maścią,ale to nic nie pomaga,wiem że bez leczenia dopochwowego jej nie przejdzie.Wargi pozwala sobie rozchylić do posmarowania,ale zaciska pochwę.Proszę o rady i wskazówki jak mam do niej dotrzeć i namówić ją by chciała leczyć się dopochwowo.Czy jest sens chodzić z nią na zaaplikowanie tabletki do przychodni?Czy nie dostanie przez to traumy?Chyba lepiej jak to ja ją dotykam w intymnym miejscu niż obca osoba,do mnie ma zaufanie.Pani dr. powiedziała mi że to moja wina,że nie może być tak że 35-letnia kobieta(nawet niepełnosprawna i nie współżyjąca)nie da się dotknąć w intymne miejsca,że powinnam przewidzieć że zbadanie jej kiedyś będzie konieczne i stopniowo oswajać córkę z dotykiem przez delikatną masturbację,najlepiej przed snem,jak już leży w łóżku.Przepisała żel nawilżający którym mam jej smarować srom przed masturbacją i powidziała że po wyleczeniu zapalenia mam zacząć ją,,oswajać z dotykiem''.Czy ktoś może miał podobny problem z niepełnosprawną osobą(dziewicą)?Czy naprawdę mam ją masturbować,a jeżeli tak ,to w jaki sposób dotykać dziewicę?Wkładać jej palec w pochwę czy tylko pieszczoty sromu?Wiem że może gdybym to robiła,dziś nie było by problemu z założeniem jej tabletki...proszę pomóżcie...

[Gość Mama smutna]

Zdaję sobie sprawę że jest to skomplikowany problem,jednak wolałabym uzyskać pomoc na forum,gdyż nie mam możliwości swobodnej rozmowy telefonicznej(córka cały czas jest obecna w domu),a mój post i tak jest anonimowy.Dzisiaj jest dużo gorzej,srom jest bardziej opuchnięty-zwłaszcza wargi wewnętrzne,łechtaczka nabrzmiała,wszystko mocno zaczerwienione,zauważyłam też że z pochwy wypływa jej duża ilość wydzieliny(jeszcze wczoraj miała suche majtki).Posmarowałam jej maścią lecz to nic nie pomaga,naprawdę niewiem jak jej pomóc,nie pozwala sobie założyć tabletki ani nawet dotknąć palcem w okolicach pochwy.Dzisiaj poprosiłam o pomoc moją siostrę(ciotkę Marzeny)aby jej przytrzymała nogi,pomogła nam kuzynka i jakoś jej zaaplikowałam lekarstwo,ale włożyć palec w ściśniętą pochwę jęczącej i stękającej córki było trudno.Bolało ją,jęczała mocno,ale jakoś poszło...potem kazałam jej poleżeć żeby nie wypłyneło.niewiem co zrobię jutro,niema mi kto pomóc,męża przecież nie poproszę bo by się wstydziła.Czy gdybym z nią pojechała na ostry dyżur ginekologiczny ,zaaplikowano by jej lekarstwo?Proszę też o wskazówki jak masturbować Marzenę.Wiem że jeśli ja tego nie zrobię,będzie miała w przyszłości problemy...Czy to ją rozluzni na tyle,żeby nie bała się badania i zabiegów dopochwowych?

[Gość Mama smutna]

Mam jeszcze jedno pytanie-co może być przyczyną problemów intymnych córki skoro jest dziewicą?Ostatnio często miała zaczerwienione wargi sromowe,smarowałam jej clotrimazolem i pomagało,ale teraz doszła opuchlizna warg i łechtaczki.Czy przyczyną może być to że Marzena ma obfity zarost łonowy?Włosy dosłownie wchodzą jej do pochwy,rosną też w szparze pośladkowej(badania hormonów w normie).Czy mogą na tych włosach gromadzić się bakterie i wnikać w otwór pochwowy?Nie chcę jej golić bo wiem że na maszynkę reaguje czerwonymi plamami i krostkami.Czy to bujne owłosienie może być przyczyną nawracających stanów zapalnych?

[Gość była pochwiczanka]

Z opisanych przez ciebie objawów wynika że najprawdopodobniej twoja córka cierpi na pochwicę.Jest to silny skurcz mięśni pochwy,uniemożliwiający jakąkolwiek penetrację waginalną(współzycie,wprowadzenie palca,tamponu ,globulki,jak również badanie przezpochwowe).U podłoża tego zaburzenia leżą często schorzenia psychiczne,lęk przed bólem,uszkodzeniem błony dziewiczej itp.Napewno powinnaś pójść z córką do seksuologa który zaleci odpowiednie ćwiczenia masturbacyjne.Zwykle kobieta sama wykonuje te ćwiczenia,lecz ponieważ twoja córka jest upośledzona umysłowo i nie rozumie że jest to jej potrzebne,powinnaś a nawet musisz jej pomóc,zrobić to za nią dla jej dobra,pobudzać ją ,dotykać a nawet próbować ją delikatnie podniecić,aby ułatwić zabiegi dopochwowe.Zwykle seksuolodzy zalecają aby kobieta zaczęła od oglądania własnych narządów płciowych w lusterku,aby badała je palcami,dotykała się...może spróbuj tego z córką?Jeśli nie wykaże zainteresowania,to ty musisz ją pobudzać.Najlepiej niech seksuolog ją obejrzy,zobaczy jak reagują jej narządy płciowe na dotyk,czy występują u niej objawy podniecenia-napewno wytłumaczy ci jak masz ją dotykać.Myślę że warto się tam udać i jak najwcześniej zacząć ćwiczyć ,bo jeśli ty nie pomożesz córce to nikt tego nie zrobi.Oczywiście musisz stopniowo przyzwyczajać córkę do obecności palca w pochwie;gdy się trochę przyzwyczai,możesz zacząć delikatną penetrację poruszając palcem.Do ćwiczeń penetracyjnych zawsze posmaruj ją żelem nawilżającym(wargi sromowe,łechtaczkę,w wejście do pochwy wyciśnij większą ilość prosto z tubki).Czasem już samo posmarowanie wilgotnym żelem rozluznia i powoduje podniecenie.Może warto pokazać córce film z masturbującą się kobietą ,wytłumaczyć że to nie boli jak się jest rozluznionym,że to jest przyjemne,że inne kobiety też to robią,że nie powinna się wstydzić tego że ją tam dotykasz.Ważne jest żeby córka nie oglądała zachowań seksualnych np mężczyzny i kobiety bo i tak tego nie zrozumie,chodzi o to żeby zobaczyła tylko masturbację,że może to robić sama ,że to nie boli;dla osoby niepełnosprawnej umysłowo taki film będzie miał charakter instruktażowy,nie odbieraj tego jako pokazywanie jej pornografii bo ona też tego tak nie odbierze.Jestem byłą ,,pochwiczanką''i sama uczyłam się masturbacji przy takich filmach(było to zalecenie mojego seksuologa).Co do zakładania tabletek dopochwowych należy unikać siłowych rozwiązań,wierzę ci że jest trudno,przy pochwicy każda próba dotknięcia przedsionka pochwy kończy się pieczeniem,szczypaniem i bólem,charakterystyczne jest także odruchowe zaciskanie ud.Spróbuj przed aplikacją posmarować jej srom żelem intymnym ,maści przeciwzapalnej możesz użyć np za godzinę.Podczas smarowania delikatnie rozchylaj jej wargi ,nie od razu szeroko,tylko stopniowo,to powinno ją delikatnie podniecić,wtedy załóż jej tabletkę .Nie powinnaś się bać wywołania podniecenia,ponieważ pochwa podnieconej kobiety rozluznia się i rozszerza ,łatwiej wsunąć w nią palec,a dla córki o wiele mniej bolesne niż wpychanie go w zaciśnięty otwór jak sama napisałaś.Włosy łonowe napewno nie są przyczyną infekcji a wręcz chronią przed wnikaniem bakterii do pochwy,więc nie należy ich golić,wytłumacz córce że nie powinna się wstydzić owłosienia podczas wizyty u ginekologa.Mam nadzieję że pomogłam .Pozdrawiam i życzę sukcesu,sama przez coś podobnego przeszłam i uwierz mi,da się z tego wyjść.

[Gość ula z.]

No ciekawa opowiastka Ci wyszła trollu ale chyba nie sądzisz że ktokolwiek mógłby Ci w nią uwierzyć ? 60-letnia kobieta pytająca w internecie jak masturbować swoją 35-letnią niepełnosprawną córkę ? Wyobraźnia ludzka nie zna granic. Seks jest tak wielką potrzebą, jest tak instynktowny że nikt nie musi go nikogo uczyć. Niepełnosprawne intelektualnie osoby nie mają problemu żeby sami sobie sprawiać przyjemność.

[Gość Mama smutna]

Napisałam na forum ponieważ nie wiem jak mam pomóc mojemu dziecku,to nie jest żadna prowokacja ,gdybyś kiedyś choć raz miała do czynienia z osobą upośledzoną intelektualnie to nie napisałabyś tego głupiego komentarza.Wiek umysłowy mojej córki lekarz ocenił na 6-9 lat,ona nawet nie wie co to jest seks,nie rozumie tych spraw,a masturbacja została zalecona przez ginekologa nie po to by jej sprawiać przyjemność ,lecz aby było możliwe zbadanie jej dopochwowo i leczenie,aby nie bała się dotyku i ingerencji w miejsca intymne.To nie ma być żadna namiastka seksu,gdyby tak było to byłyby chore relacje i zdaję sobie z tego sprawę.Ona nie reaguje na dotyk podnieceniem tylko bólem i to trzeba zmienić dlatego lekarz zalecił masturbację.A że pytam jak to robić to nic dziwnego ,nigdy nie byłam w takiej sytuacji.Będę wdzięczna jeśli zechce się wypowiedzieć lekarz ginekolog lub seksuolog.I jeszcze jedno-nie mam 60 lat tylko 54.

[Gość ula z.]

Ta, jasne ;] i dlatego Twoja opowieść to zlepek innych postów znalezionych w internecie + chora inwencja własna. Masz ludzi za głupich ? Trollować też trzeba umieć !

[Gość Mama smutna]

Nie zamierzam zniżać się do twojego poziomu i kłócić się z tobą.Myślisz że ja nie mam co robić żeby wyszukiwać w internecie jakieś bzdury i powtarzać je na forum?Nawet jeśli kiedyś znalazłaś coś podobnego,świadczy to o tym że ktoś ma podobny problem do mojego.Nie każda poruszająca trudne zagadnienia i mogąca kogoś bulwersować wypowiedz jest od razu trollowaniem.

[Gość Achaa]

ojej, faktycznie ciężki problem :/ z jednej strony trzeba pomóc córce, żeby jeszcze przez infekcję nie nabawiła się jakiegoś raka, ale kurcze, masturbować swoją córkę i to 35letnią? Ja bym nie potrafiła :/

[Gość Trick]

szczerze jakoś nie chce mi isę wierzyć że lekarz zalecił masturbację córki... Jeżeli ma taki problem to moim zdaniem trzeba z nią porozmawiac, moze zaprowadzić do psycholloga dziecięcego aby jej to jakoś wytłumaczył... Bo nie wiem czy to aby matka wywoływała u niej podniecenie było dobrym sposobem

[Gość pielęgniarka]

Witaj.Jestem pielęgniarką w DPS-ie,pracuję z osobami takimi jak twoja córka,tj.uposledzonymi umysłowo.I jedno muszę ci powiedzieć-osoby niepełnosprawne intelektualnie mają potrzeby seksualne,tak jak ludzie zdrowi.I zaspokajają je najczęściej przez masturbację(brak partnera).Nawet jeśli twoja córka ich teraz nie ma,one pojawią się pózniej,nie ma się co oszukiwać.I to ty masz ją nauczyć jak ma sobie sama pomóc w takiej sytuacji.Niejednokrotnie byłam świadkiem jak kobiety z DPS-u zdejmowały majtki i pobudzały się płciowo np w świetlicy,w obecności innych osób,bo nikt im nie wytłumaczył,że masturbacja jest aktem intymnym,osobistym.Dlatego to do osoby bliskiej(matki)należy nauczenie niepełnosprawnej córki gdzie i jak ma się masturbować.Zaprowadz ją np.do łazienki w czasie kąpieli,lub do jej pokoju przed zaśnięciem,zamknij drzwi,wytłumacz jej że może to robić tylko jak jest sama,i pokaż jej jak ma to robić żeby się nie skrzywdziła.Pokaż jej tubkę żelu intymnego,wytłumacz że zanim zacznie się dotykać powinna się nim posmarować,posmaruj jej cały srom,łechtaczkę i wejście do pochwy.Teraz zacznij ją dotykać ,rób to delikatnie,przesuwaj palcem po szparze sromowej w górę i w dół,rozchylaj jej wargi sromowe,opukuj delikatnie łechtaczkę palcem.Masuj jej wejście do pochwy jednym palcem,gdy poczujesz że się rozluznia wsuń jej palec,teraz możesz jej założyć tabletkę dopochwową.Jeżeli pochwa się nie rozluzni ,być może jest to pochwica i potrzebna będzie pomoc seksuologa.Podczas całego zabiegu warto aby córka obserwowała w lusterku swoje narządy płciowe,będzie wiedziała co robić i jak gdyby chciała to zrobić sama.Powinnaś wiedzieć że skoro córka jest dziewicą ,wprowadzenie palca do pochwy może być już zawsze dla niej bolesne,jednak mimo to nie należy rezygnować z delikatnego drażnienia pochwy,powinna ona wiedzieć że chociaż to ją boli,czasami musi pozwolić lekarzowi(lub tobie)na tego typu zabieg.Porozmawiaj z córką,być może wstydzi się leżenia z szeroko rozchylonymi nogami,wtedy możesz wypróbować stymulację pochwy w pozycji na boku (palec wprowadzamy delikatnie od tyłu),dobra do masturbacji wstydliwej kobiety jest też pozycja kolankowo-łokciowa gdyż srom nie jest wtedy wyeksponowany tylko pośladki (palec wsuwamy od tyłu,wchodzi znacznie głębiej,w tej pozycji można również załozyć tabletkę dopochwową).Zacznijcie ćwiczyć jak najszybciej.Namawiaj córkę do tego by sama się pobudzała.Myślę że film o tematyce autoerotycznej będzie dobrym pomysłem.Najpierw obejrzyjcie go razem,tłumacz córce co się dzieje,a za dzien lub dwa włącz go córce i wyjdz z pokoju,być może patrząc na sceny zacznie sama się pobudzać i twoja rola w tym temacie będzie skonczona.O to przecież chodzi.Powodzenia!

[Gość hanno]

Tego topiku nie założyła żadna matka, tylko stary, obrzydliwy zboczenie. To obrzydliwe, żeby matka miała gwałcić córkę!!!!

[Gość ryka]

Historia z prawdziwego zdarzenia. Pierwszy raz znalazłam w mecie taki problem. Widzę że nie wstydziłaś się pisać o tym w internecie bo wszystko szczegółowo opisałaś. Wiesz co? Po przeczytaniu tego postu uśmiałam się jak koń. Gdybym to ja taka była to lekarz by się pytał - a ile ty kobieto masz lat?? Pacjenci na korytarzu pewnie mieli ciekawy ubaw. Żebyś dotykała cipkę 35 letniej kobiety???? Ha ha ha ha ubaw na całego!

[Gość Lcf]

Racja. Odpowiedzi do wątku pisane przez autora tematu. Opisy postępowania jak w opowiadaniu erotycznym a nie poradniku medycznym. Porażka.