Skocz do zawartości
Forum

Czy porozmawiać z żoną-kochanką?


Rekomendowane odpowiedzi

Mieszkam jeszcze z Mezczyzna -który postanowil sie ze mna rozstac .Oczywiscie -jak potem sie domysliłam powod był taki ,ze znalazl sie w ramionach innej kobiety.

Ale od poczatku .

Jestem z nim prawie 4 lata .Na poczatku znajomosci bylam bardzo ostrozna .Mniej wiecej po 2 msc dowiedzialam sie ,ze ma zone -ale sa od kilku lat po rozwodzie.Nastepnie po jakims czasie okazalo sie ,ze sa nie po rozwodzie -ale w separacji (ustanowionej przez sad).

Powiedziałam jemu ,ze mnie oszukał -bo to oznacza ,ze zawsze moga do siebie wrócic .

Jeszcze jeden fakt -on cały czas mieszkl z zona i swoim dzieckiem.

Sytuacja rozwijala sie dosc wolno -bo ja caly czas bylam ostrozna przede wszystkim aby nikomu kzywdy nie zrobic.

Spotykalismy sie Ona o mnie wiedziala -razem z ich córka jezdzilismy na wakacje , chodzilismy do kina -cala rodzina o nas wiedziala.

W koncu powiedziałam ,ze to wszystko jest chore ( bo on caly czas mieszkla z nia i ja utrzymywal ).

Powiedzialam ,ze ja nie widze sensu naszego zwiazku i aby uporzadkowal swoje sprawy -a nastepnie zdecydowal.

Zdecydowal ,ze zamieszkamy razem -a jego zona ( bo dalej sie nie rozwiódl) zamieszkala w moim mieszkaniu.

I wlsciwie nie zmienilo sie nic .

Tzn on dalej ja utrzymywal , ona dalej byla jego zona, a my mieszkalismy razem/

Ostatnio powiedzial ,ze powinnismy sie rozstac -bo sie razem meczymy.

okazalo sie ,ze ma inna kobiete.

Jego zona powiedziala,ze to ja teraz zobacze jak to jest jak on jezdzil do mnie -a ona czekala.

Juz nie bede pisala o tym co przezywam i jaki ból mam w sobie , ale zastanawiam sie czy pojsc do niej i ja przeprosic -bo nie wiedzialam ,ze tak ona to wszystko odbiera.

Odnośnik do komentarza

Maritka, bardzo Ci współczuję że trafiłaś na takiego manilpulanta,sytuacja b. skomplikowana,ale było...
Wiesz, co ja bym zrobiła na Twoim miejscu? Pojedż
do jego żony, przeproś i wspólnie odszukajcie tę trzecią i powiedzcie jej z kim ma do czynienia.To najlepsze co w tej chwili możesz zrobić, niech następna kobieta nie cierpi ...

Odnośnik do komentarza
Gość szumwiatru

potrzebujesz wybaczenia ? ale po co , dlaczego?uwazam ze ta kobieta bedac w separacji z mezem dalej kochala go i oczekiwala na jego powrot , i nie potepiam jej za to , my kobiety jestesmy juz tak "felernie "przez nature zbudowane , ale.... kiedy dowiedziala sie o tobie ,to juz uwazam ze powinna byla z toba o tym co czuje porozmawiac
, az tego co piszesz - cierpiala ... jesli tego nie zrobila ,obojetnie z jakiego powodu to i teraz nie masz co oczekiwac ze ci" wybaczy " bo ona nie postrzega cie jako ofiary ,a tylko jako kogos kto odebral jej meza , nie widzi natomiast swojej winy i bledow ..... pozdrawiam cieplutko ,

Odnośnik do komentarza

Wiem juz zapisałam sie do Psychologa -jest to dla mnie bardzo ciezki okres.
Rzeczywiscie Ona musi Go kochac skoro tak powiedziała.

On przede mna mial tez zwiazki z innymi kobietami - o ktorych ona wiedziala. Z zadna z nich nie zamieszkal .
Zona caly czas mieszkala z nim .

Wiem,ze obiecał jej ,ze bedzie sie nia opiekowal zawsze.
Zaluje ,ze nie bylo rozmowy z nia -wierzylam tylko jednej stronie slyszalam to co chcialam uslyszec.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...