Co myślicie o ludziach, którzy popełniają samobójstwo?

[18musicable]

Czy ktoś z Was oglądał film pt. "Most samobójców" z 2006r.?
Co sądzicie o filmie? Co myślicie o ludziach, którzy popełniają samobójstwo? Czy ktoś z Was był na moście Golden Gate w San Francisco, o którym mowa w filmie?

[Gość Mała__MI]

dla mnie to chorzy ludzie, nie umiejący poradzić sobie z problemami. Zdrowy człowiek ma chęć walki, chęć życia. Zazwyczaj ludzie którzy popełniają samobójstwo są chorzy na depresje, nerwice czy inny zaburzenia i choroby psychiczne

[Gość kahaha]

Samobójstwo to przede wszystkim morderstwo z premedytacją - morderstwo samego siebie - i nie jest rozwiązaniem problemów a jedynie ucieczką od nich. Filmu nie widziałam, więc się nie wypowiem, nawet nie mam chęci oglądać filmu o takim tytule, gdyż jest dołujący. Zazwyczaj ludzie słabi, z depresją - jak pisała przedmówczyni, targają się na własne życie.. a czasem problem obiektywnym okiem wydaje się banalny..

[Znikajaca]

Sama kiedyś chciałam popełnić samobójstwo. Ludzie którzy mają takie myśli po prostu mają problemy które ich zdaniem nie mają wyjścia. Ja akurat miałam depresje, potem doszła wielka życiowa porażka i nie chciałam już tak żyć. Nadal mam takie myśli że gdyby coś poważnego mi się w życiu nie udało to bym się zabiła. Ale póki jest dobrze, jest dobrze.

[Tańcząca wariatka]

Ludzie popełniający samobójstwo najcześciej są sami ze swoimi problemami, nie mogą albo nie chcą nikomu o nich powiedzieć, bo mają wrażenie że nikt im nie pomoże.Najczęściej mają jakieś zaburzenia, choroby psychiczne....

[SickAngel]

To są ludzie którym trzeba pomóc,a nie odwracać się od nich,zebrać dupę w troki i gadać,że to nie mój interes.
Ja ich rozumiem,mi też kiedyś życie się załamało.

[18musicable]

SickAngel Masz rację, ale wiesz niestety zwykle jest tak, że jak ktoś się dowie, co ta osoba przeżyła i to, że chce odebrać sobie życie, to zwykle właśnie zostaje ona z tym wszystkim sama, choć na początku jej obiecywano, że się jej nie opuści....

[Gość Samobójca1]

~kahaha

Samobójstwo to przede wszystkim morderstwo z premedytacją - morderstwo samego siebie - i nie jest rozwiązaniem problemów a jedynie ucieczką od nich. Filmu nie widziałam, więc się nie wypowiem, nawet nie mam chęci oglądać filmu o takim tytule, gdyż jest dołujący. Zazwyczaj ludzie słabi, z depresją - jak pisała przedmówczyni, targają się na własne życie.. a czasem problem obiektywnym okiem wydaje się banalny..

Kolejną osobę odsyłam do mojego postu. Jak cię zamknę w obozie koncentracyjnym i będę się nad tobą znęcał abyś zdechł/zdechła i masz jasność że tak już będzie do końca twojego życia i z niczego w życiu nie skorzystasz to będziesz miała chęci do walki i życia?

[Krzysztof.W]

Witaj Samobójca.
Dlaczego czujesz agresje do otoczenia i obrażasz inne osoby, tylko dlatego ze nie podeszły do tematu z poziomu terapii?
Wiem że to boli i jest przykre gdy pewne osoby próbują,jedynie zatuszować co siedzi w środku osoby chcącej się wydostać,dość często dobierając niewłaściwe słowa.
Namiastki pomocy jakie są udzielane przeważnie nie wystarczą,co da ci nowa praca gdy,poprzednią straciło się,powodujących nawrót myśli latami pielęgnowanymi,podlewanymi cierpieniami.Można jedynie je przykryć i czekać gdy kolejne stresujące zdarzenie wywoła je na światło dzienne. Jak pomóc takiej osobie w dodatku z twego najbliższego otoczenia, a co najważniejsze uzyskać pewność że dana osoba nie powróci do tego stanu. To co czują te osoby przedstawiła jedna z moich ulubionych poetek i chyba lepiej tego nie da się ubrać w słowa.
Umieranie jest sztuką,jak wszystko inne.
Robię to tak,że nie sposób wytrzymać.
Robię to tak,że czuć naprawdę.
Można chyba powiedzieć, że mam powołanie.

A co myślę o takich osobach? myślę,że cholernie im trudno z tym żyć,szczególnie gdy ciągnie się za sobą ,,brzemię" osób bliskich, często niepozwalające na odejście.Nienawiść do własnej osoby niekiedy słabnie i kieruje się ją ku innym.

[Milka]

Witam
Samobójco1 Twoje posty zostały usunięte, ponieważ obrażanie innych osób jest niezgodne z regulaminem forum.
Pozdrawiam
Moderator

[franca]

Zgadzam się z Samobójcą jedną. Latwo gadać, że samobójstwo to słabość, to nie rozwiązanie, jak się samemu nie miało w życiu naprawdę poważnego problemu, siedzi się wygodnie przed kompem i popija herbatkę. Gdy ja słyszę o takich przypadkach, to zazwyczaj okazuje się, że sytuacja kogoś takiego była naprawdę przytłaczjąca. Dlatego to, co czuję, to wsółczucie dla tego, co spotkało kogś takiego przed śmiercią.

SickAngel

To są ludzie którym trzeba pomóc,a nie odwracać się od nich,zebrać dupę w troki i gadać,że to nie mój interes.
Ja ich rozumiem,mi też kiedyś życie się załamało.

Zgadza się, SickAngel, wszechobecna znieczulica wcale nie ułatwia sytuacji takim ludziom.

18musicable

SickAngel Masz rację, ale wiesz niestety zwykle jest tak, że jak ktoś się dowie, co ta osoba przeżyła i to, że chce odebrać sobie życie, to zwykle właśnie zostaje ona z tym wszystkim sama, choć na początku jej obiecywano, że się jej nie opuści....

No właśnie, 18musicable, tak to niestety przez tą znieczulicę bywa.

[franca]

Aha, zamiast Samobójcą jedną miało być oczywiście Samobójcą1:)

[Mark82]

Śmieszne są opinie że samobójstwo to nie jest ucieczka od problemu, właśnie że jest. Jak mam problem i się zabije to nie mam go proste jak 2+2 a to co będzie po mojej śmierci i co inni będą o tym myśleć to miałbym głęboko w ....

Samobójstwo to najlepsza ucieczka od problemów bo jest ona pewna i szybka , nieodwołalna. Trzeba tylko znaleźć "siłę" by to zrobić. Osoba popełniająca samobójstwo jest 100x bardziej odważniejsza niż wy wszyscy razem wzięci.

[Gość tesia1-77]

Ja sama jestem na etapie myślenia o śmierci i wiem że to nie jest takie proste. Trzeba dużej siły żeby się zabić gdy nie ma już nadziei na lepsze życie. Ja niestety jej nie mam...Nie chcę nikogo potępiać za to że mu życie dokopało i się zabił. Może tak jak ja nie wiedział jak poprosić o pomoc...najbardziej przeraża myśl że ktoś mnie uratuje.

[pizzacanto]

Takich ludzi bedzie coraz wiecej, pniewaz zyjemy w czasach, gdzie poszanowanie ludzkiej godnosci zeszlo na dalszy plan wzgledem czysto maetrialnego oceniania czlowieka pod wzgledem jego umiejetnosci dopasowania sie np. do rynku pracy itp. Sorry, mam trzydziesci kilka lat, urodzilem sie i wychowalem za czasow tzw. socjalizmu i choc tamten system mial sporo wad to nigdy ale to nigdy nie bylem swiadkiem, aby traktowano ludzi tak ponizajaco. Ludzie czuli sie bezpiecznie, praca byla dla kazdego kto chcial pracowac, a ludzie byli dla siebie o wiele bardziej mili. Dzisiaj odsetek osob cierpiacych na depresje czy mysli samobojcze stale sie zwieksza bo nikt nie chc e im pomoc a co gorsza, spoleczenstwo ma totalnie w dupie to wszystko, dazac wylacznie do egoistycznego zaspokajania swoich wlasnych potrzeb. Chcielismy byc druga Japonia to jestesmy.

[pizzacanto]

A co najgorsze, terapeuci nie maja pomyslow, jak pomagac bo faszerowac lekami nie sztuka a tu chodzi aby takim osobom znowu stworzyc warunki, w ktorych moglyby normalnie fukcjonowac. Sa ludzie mniej i bardziej wrazliwi i jedni potrafia miec wiecej sil do walki i zmagania sie z rzeczywistoscia a inni mniej.

[Gość cytat z sieci]

Samobójstwo - ciekawostka... organizm ''sam z siebie'' – czyli ''programem genetycznym'' doprowadza do samobójstwa
– i to jest ''naturalne''. Ale kiedy umysł, a nie właściwości DNA, zechce zakończyć ''działanie'' swego ciała - to TO już nie jest naturalne...

[Gość Jakobus]

Po przeczytaniu niektórych komentarzy nie dowierzam... Wydaje się, że pisali je ludzie niezbyt dojrzali, którzy mało życie poznali. Czy nie wiecie, że ludzkie losy różnie się toczą? Jeden ma w życiu szczęście, a innemu może się życie zawalić. Zdarzają się sytuacje, tragedie, itd. że dla człowieka dalsze życie nie ma sensu bo nie byłoby już dla niego normalności.