Skocz do zawartości
Forum

Tabletki antykoncepcyjne, przerwatywa i stosunek przerywany


Rekomendowane odpowiedzi

Dobry wieczór,
Chciałabym się dowiedzieć czy jeżeli stosuję tabletki antykoncepcyjne, a także stosunek przerywany w prezerwatywie to jestem wystarczająco zabezpieczona przed niechcianą ciążą ? Chodzi mi tutaj również nie tylko o penetrację ale i również o pieszczoty przez które może zostać przeniesiony preejakulat do moich narządów rodnych. Stosuję ze swoim partnerem tyle zabezpieczeń, ponieważ od niedawna współżyję i bardzo boję się, że zajdę w niechcianą ciążę. Tabletki antykoncepcyjne stosuję od 2 lat ( niewielkie pominięcia jednogodzinne również są).

Odnośnik do komentarza

godzina w tę, a w tę i gdy zdarza się to czasami, to praktycznie nie ma wpływu żadnego. To zrezygnuj w takim razie z tabletek i stosuj prezerwatywy i stosunek przerywany, bo przez tyle metod i przez taki strach o ciążę, to żadnej przyjemności nie będziesz miała z seksu

Odnośnik do komentarza

Współżycie rozpoczęłam niedawno, dlatego tak ' panicznie ' boję się wpadki. Niestety tabletek odstawić nie mogę bo bez ich brania umieram podczas miesiączek. Ostatnio namieszałam z tabletkami i zrobiłam miesiąc przerwy.. Teraz jestem po blistrze, a także po okresie. 13 odstawiłam na 7 dni, okres pojawił się 15stego, a skończył się 20stego . Kolejny blister zaczęłam 21, a do współżycia doszło wczoraj i stąd moje obawy, że a nóż może coś poszło nie tak ). Myślisz, że stosując takie metody mogę być na 100% pewna, że nic takiego niechcianego nie wyniknie?

Odnośnik do komentarza
Gość Daria to ja

Matko, jestes jakas histeryczka czy co? przeciez tabletki sa praktycznei 100% skuteczne i bierze sie je po ot aby wspolzyc bez prezerwatywy z wytryskiem w pochwie. Skoro tak panikujesz pewnie nie dojrzałaś jeszcze do seksu wiec lepiej zrezygnuj z niego bo wpedzisz sie w jakas nerwice. Poza tym pominięcie tabletki to pominięcie a zażycie godzine później, to normalne pryzjmowanie tabletek jak przeczytas zulotke to zobaczysz ze masz na to 12 godzin i dopiero po 12 godzinach jest pominiecie nie po 1.

Odnośnik do komentarza

Napisze wam coś czego inni wam nie powiedzą o tej całej antykoncepcji.

Co do antykoncepcji hormonalnej to niech nikt nie wciska mi kitu że szprycowanie kobiety sztucznymi hormonami przez lata nie odbije się na jej zdrowiu. A to że dzisiejsze hormony są "nowoczesne" więc bezpieczne jest zabawne. Dla osób nieświadomych wyjaśniam, nie trzeba tu żadnej nauki kościoła żeby być świadomym paru rzeczy:
Każdy człowiek ma indywidualna odpowiedź na każdy lek: jeden potrzebuje małej dawki tego środka by osiągnąć taki sam efekt jak u innego podwójna albo potrójna dawka. Ogólnie większość ludzi potrzebuje średniej dawki leku a mało ludzi małej i mało ludzi dużej do osiagnięcia tego samego celu. Tak jak i najwięcej ludzi jest średniego wzrostu a mniej karłowatego czy bardzo wysokiego. Tak jak większość mężczyzn ma średniej długości ptaka a mało ma ogromnego czy bardzo malutkiego. Mało kobiet ma tylko sutki zamiast piersi i mało ma też rozmiary miseczek G czy H. Większośc ma średnie piersi. Zwykle te skrajne grupy liczą od 3-10%. Jedną przestanie boleć głowa po jednej tabletce ibuprofenu, drugą po 2, innej 3 nie pomoże. Nie musze chyba dodawać, że każda kobieta ma indywidualną dawkę potrzebną by wstrzymać jajeczkowanie poprzez wywołanie sztucznej ciąży hormonalnej (bo to tabletki robią). Jedna więcej, druga mniej. Teraz sobie przeczytajcie co pisze na ulotce tabletek antykoncepcyjnych o ich skuteczności. Jak ktoś nie ma pod ręką to wyjaśniam, że pisze, że ma 99-100% skuteczności. Jeśli dawka hormonów tam zawarta była by niska (jak piszą) albo niech już nawet średnia, to około 3-10% kobiet powinno zachodzić w ciąże mimo regularnego brania tabletek, bo były by w grupie tych co potrzebuja dawkę wysoką. Żadna nie zachodzi. Bo dawka hormonów tam zawartych jest bowiem końska, tak aby każda pozostała bezpłodna.Wyobraźcie sobie teraz jakie efekty uboczne musi powodować (jak każdy lek czy narkotyk w nadmiarze) 2-3 razy wieksza dawka od tzw. "terapeutycznej". Tabletki hormonalne wywołują stan sztucznej ciąży hormonalnej i tak jak w prawdziwej, kobieta nie jajeczkuje. W ciąży piersi zaczynaja rosnąć, bo komórki się tam namnażają by produkować pokarm. Tabletki robią podobnie i dlatego podoszą ryzyko raka piersi. Jednak kobiety majace kilkoro dzieci wcale cześciej nie choruja na raka piersi a wręcz odwrotnie, bo mniej. A te biorące tabletki, owszem, tak. Wniosek jest z tego, że bycie w ciąży normalnej jest diametralnie różne od bycia w ciąży hormonalnej. Poza tym ciąża normalna kończy się po 9 miesiącach. I na tyle organizm kobiety jest przygotowany. Oczywiście facet namawiający kobietę na tabletki tego nigdy nie zrozumie, bo nie on będzie ponosił skutki ich brania.

A teraz zalety prezerwatyw (można ująć w jednym zdaniu):
-Można przelecieć obcą babę w kiblu na dyskotece lub w krzakach na zabawie w wiejskiej remizie z AŻ 70% pewnością, że nie złapie się HIV lub syfilisu albo nie zostaniesz alimenciarzem na następe 25 lat.

Z wadami jest nieco dłużej:
-ta cholerna reszta: 30%
-Romantyzm i pełna radość z seksu odchodzi na drugi plan. Zimne planowanie i przerwa techniczna wielce wskazana w najważniejszym momencie kochania się (tuż przed zatopieniem ptaszka w kotku).
-Sztuczna bariera gumowa nawet w kochaniu się ze swoją panią, o której wiadomo, że jest zdrowa i ma gładziutką cipkę.
- Następny numerek niemożliwy przed wyjściem do łazienki by sobie go dokładnie umyć i wysikać się (usunąć plemniki z cewki moczowej). A następnie założyć nową gumkę - oczywiście przerywając ten podniecający moment.
- Gumki pękają i zsuwają się.
- Zbyt długie manipulacje z gumką tuż przed penetracją często dają wiotkiego ptaszka po paru chwilach.
- przerwanie normalnego stosunku by zacząć seks oralny w gumce to głupota (przypadkowe uszkodzenie zębami gumki) i żadna przyjemność (ani dla męzczynzy ani dla kobiety)
-Długie praktykowanie tego sposobu uniknięcia odpowiedzialności za możliwego dzidziusia są naturalną przyczyną spadku chęci mężczyny do seksu ze stałą partnerką, bo większość niedogodności ponosi mężczyna, kastrując się z połowy przyjemności jaką daje seks.

Dużo zdrowia i przyjemności na gumkach życzę wszystkim.

Odnośnik do komentarza

Witam Cię Serdecznie:)

Nie ma sensu stosować kilku metod antykoncepcyjnych na raz. Skoro bierzesz już tabletki antykoncepcyjne, to po to, żeby czerpać jak największą przyjemność, podczas seksu ze swoim partnerem. Brak prezerwatywy, zwiększa doznania seksualne obojga partnerów.
Tak samo nie musicie stosować stosunku przerywanego, Twój partner może spokojnie kończyć w Tobie.
Jeżeli:
-bierzesz codziennie tabletki o tej samej porze
-nie występowały u Ciebie obfite wymioty lub ostra biegunka w 3-4 godziny od wzięcia tabletki antykoncepcyjnej,
-nie zapomniałaś żadnej tabletki od zaczęcia nowego blistra.
- jeżeli nie bierzesz żadnych dodatkowych leków, mogących osłabiać działanie tabletek antykoncepcyjnych-
To jesteś w pełni chroniona i nie musisz się przejmować. Oczywiście nie mogę dać Ci 100% gwarancji. Jeżeli chcesz się czuć pewniej to oczywiście możesz stosować dodatkowe zabezpieczenie.

Pozdrawiam Piotr

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...