W jakim wieku odbył się Wasz pierwszy raz?

[Roodzynka]

bo w wieku 13 lat jest sie niedojrzalym i emocjonalnie i psychicznie i seksualnie seks z 13 latka jest karalny to pedofilia i swiadczy o zaburzeniu nastolatki

[Złośliwa]

W wieku 13 lat mówisz o rozkoszy? Przecież to były dzieci, które nawet nie skończyły gimnazjum. Moim zdaniem to zbyt wcześnie, one najpewniej nie miały nawet świadomości swojej budowy, swojego ciała a co dopiero mówić o odczuwaniu przyjemności z seksu. Może wtedy im się tak wydawało ale bez przesady. Nie uwierze że w wieku 13 lat można przeżyć najlepszy seks swojego życia.... Dla mnie to jeszcze dzieci, ktore zbyt szybko chcą dorosnąć.
Po za tym co by zrobiły gdyby wpadły? Co było by mamo ratuj? Bo przecież 13 latka się nie utrzyma sama, ślubu też nie weźmie, chłopak jej nie pomoże bo zazwyczaj w tym wieku oni nie myslą głową - przynajmniej nie tą właściwą. Na pewno są jakieś wyjątki, ale większość jest niedojrzała emocjonalnie do stworzenia normalnego związku dłuzszego niz tydzień a co dopiero mówić o ewentualnej ciąży i wychowywaniu dziecka...

[franca]

Zgadza się,jak sama napisałaś-" Na pewno są wyjątki" i prawdopodobnie beybe do nich należy:). I tak jak już pisałam, mogła się zabezpieczać, a wpaść może każdy człowiek: w każdym wieku(no, prawie każdym) i na każdym etapie życia. I co tu ma do rzeczy związek dłuższy niż tydzień?

[Złośliwa]

Masz rację wpaść może każdy ale chyba jest zasadnicza równica pomiędzy 20 kilkulatką a 13 latką. Jaki strat będzie miało dziecko 13 latki? Czy jest ona wydolna wychowawczo aby wychować takie dziecko, przeciez ona sama jest dzieckiem. Czy bedzie w stanie mu stworzyć rodzinę skoro odkochuje się i zakochuje średnio raz na tydzień.

[franca]

Jasne, że nie jest do tego zdolna, ani ona, ani inne, nawet dużo starsze, nastolatki w tej sytuacji. Ale, na miłość boską, kto jej każe wychowywać to dziecko? Przecież tyle jest par marzących o dziecku, i w związku z tym starających się o adopcję. Chyba jest oczywiste, że dla wszystkich będzie najlepiej, jeśli taka nastolatka przekaże dziecko jednej z tych par.

[austeria]

ahaaa czyli dla Ciebie ona była dojrzała bo pomyślała o zabezpieczeniu, , a nawet jakby wpadła to nie musi wychowywać dziecka? i to jest dla Ciebie ta dojrzałość?? no to faakt, dojrzała jest fest. To w takim razie powiedz mi czym dla Ciebie jest dojrzałość? bo chyba rozmijasz się z właściwą definicją tego słowa.

[Złośliwa]

Franca, masz rację niech uprawiają seks a niechciane dzieci oddają... masz rację to jest dobre rozwiązanie.... wręcz genialne, szczyt odpowiedzialności i dojrzałości....
Kobieto ile ty masz naprawdę lat, bo z Twojego toku rozumowania wychodzi że coś koło 15

[franca]

Nie-nie musiała by, ale-nie powinna wychowywać dziecka, którego nie chciała. Wiadomo, że z czegoś takiego tylko same problemy mogą wyniknąć. Podejmowanie się czegoś takiego ma sens(i jest odpowiedzialne) tylko wtedy, gdy się kocha dziecko, a trudno o tym mówić w takiej sytuacji. Ale oczywiście najlepiej jest robić wszystko, aby nie dopuścić do wpadki, i ta dziewczyna najwyraźniej to zrobiła, bo nic nie wspominała o niechcianej ciąży.

[austeria]

tylko że nie wiem czy zauważyłaś, czy może jeszcze do tego sama nie dojrzałaś, że odpowiedzialność w seksie nie polega, a na pewno nie tylko i wyłącznie, na zapobieganiu ciąży.

[franca]

Przecież nie napisałam, że polega TYLKO na zapobieganiu ciąży. Niemniej jednak uważam to za bardzo istotny aspekt całej sprawy.

[pink elephant]

moim zdaniem zapobieganie ciazy to jest zupelnie inna plaszczyzna seks sie uprawia z jakiegos powodu potrzeby bliskosci itd

[franca]

Owszem, seks uprawia się z tego typu powodów, ale nie należy też zapominać o wszystkich jego konsekwencjach. Dlatego zapobieganie ciąży ma z nim bardzo ścisły związek, a nie jest jakąś tam sobie, niezwiązaną z nim płaszczyzną.

[austeria]

czyli można to zrozumieć tak, ze jesli ona zadbała o zabezpieczenie przed ciążą, to jest to najważniejsze, a jeśli miała przyjemnosc w wieku 13 lat z seksu to znaczy ze do niego dojrzała? ja (podejrzewam ze nie tylko) tak to rozumiem a to bujda na kółeczkach.

[franca]

Bujda na kółeczkach? Ciekawe określenie, ale myślę, że jakieś uzasadnienie dla niego by się przydało:)

[austeria]

a jakie byś chciała?
dla mnie seks jest rzeczą zbyt intymną, to jest dla mnie dzielenie się ciałem i dusza, i po to został stworzony. Myślisz, że 13latka jest w stanie przeżyć w ten sposób seks? Nie sądzę. Nie wierzę w to, że potrafi zdać sobie sprawę z tego co tak naprawdę się dzieje, i co robi. Nie rozumie do końca że oddaje siebie komuś, całą siebie, bo w tym wieku nawet nie zdaje sobie dobrze sprawy kim jest i jaka jest, a co dopiero ofiarować to komuś innemu. W tym wieku seks jedynie jest rozumiany przez formę fizyczną, wkładanie czegoś do czegoś, i po sprawie, i nawet jeśli jest miło, to to nie jest pełnia. Więc po co? tylko po to, że mokro w majtkach i nie da się powstrzymać? Jasne, jeśli ma podejście typowo rzeczowe do współżycia, tak jak Ty to teraz przedstawiasz - bo tak robisz twierdząc jakie ważne jest tutaj zabezpieczenie i skupiasz się w sumie tylko na tym, to ok, wolna wola. Tylko że ta dziewczyna w tym wieku nawet za bardzo nie wie jakie ma podejście do seksu, bo nie dojrzała do tego, zrobi to, a za kilka lat jej się zmieni, bo miną lata, psychika się ustabilizuje, i co wtedy? seks jest dla dorosłych, a nie dla dzieci. seks jest dla ludzi, ktorzy są w stanie ponieść odpowiedzialność za siebie, za drugą osobę z którą to robią, i za dziecko, które może powstać. Cofnij się do tyłu o ileśtam lat, kiedy miałaś lat 13. Czy byłaś w stanie wtedy być w pełni odpowiedzialna w takim wypadku? Pewnie nie, bo nawet za siebie nie da się być w pełni odpowiedzialnym w tym wieku.

[franca]

Bardzo zaskoczył mnie ten post, bo doprawdy dziwne rzeczy mi w nim przypisujesz. Na przykład piszesz, że w seksie obchodzi mnie tylko antykoncepcja, choć Twoje poprzednie posty wskazywały na to, że wiesz, że to nieprawda. Poza tym przeprowadzasz też bardzo dziwne rozmowanie: z tego, że antykoncepcję uważam za ważną sprawę, wnioskujesz, że seks dla mnie to tylko wkładanie i wyciąganie(!). Co, u licha, jedno ma z drugim wspólnego??? Przecież to chyba dobrze, że ktoś się zabezpiecza przed niechcianą ciążą, i na pewno nie oznacza, że jest pozbawiony uczuć! Co do mnie, to raczej nie miałam potrzeby uprawiania seksu jako nastolatka, i na szczęście, nie zrobiłam tego, bo teraz bym miała tylko uraz do seksu. Ale myślę, że mogło tak być, bo dość późno zaczęłam się rozwijać, miesiączkować(15 lat), itp., a u innych dziewczyn przebiega to często zupełnie inaczej, rozwijają się o wiele szybciej. W wieku kilkunastu lat mogły być zupełnie innymi ludźmi, niż ja wtedy, o wiele dojrzalszymi.

[austeria]

wiesz, nawet jeśli dziecko zaczyna miesiączkować w wieku 10 lat, to i tak w wieku 13 przecież nie są dojrzałe na seks. Dojrzałość nawet fizyczna do seksu przecież nie polega na tym jak szybko zaczyna się miesiączkować... to wiesz.

no trochę jednak w tym temacie ma wspólnego, ale to raczej nie ma sensu gadać i wyciągać takiej pierdoły.

[Gość ...]

9, gwałt.

[franca]

O, Boże, straszne, aż nie wiem, co powiedzieć...Chyba tylko, że współczuję Ci bardzo, ale to pewnie i tak na niewiele się zda. Mam jednak nadzieję, że kiedyś uda Ci się z tego otrząsnąć, i znajdziesz szczęście.

[austeria]

również życzę powodzenia w życiu osobistym i zawodowym :)

[Halszkaa]

Współczuje nikt nie powien przechodzić przez to... Bardzo Ci współczuje. mam nadzieję że to zostało zgłoszone na policję i ten zboczeniec siedzi?

[Gość kornelia.]

Miałam prawie 17 lat. Nie było pięknie ani mistycznie jednak nie żałuję, że poznałam wtedy smak seksu gdyż na następnego chłopaka przyszło mi poczekać kilka lat ;]

[austeria]

Halszka, obawiam się, że nie siedzi:(

[Lady in Red]

jesli nie siedzi to jest to wielka niesprawiedliwość i porażka systemu sprawiedliwości

[Gość Motylek27]

19 lat