Skocz do zawartości
Forum

Dziecko nie chce odejść od telewizora


Gość 80cytrynowa

Rekomendowane odpowiedzi

Gość 80cytrynowa

Mam 4 letniego syna Dawida i problem, na początku wydawał się błahy, niestety w tej chwili jest już bardzo poważny, chodzi mianowicie o to, że cały czas chce oglądać bajki w tv. Gdy chce go wziac na dwór piszczy kopie, że nie, że chce oglądać. I tak siedzi przed telewizorem kilka godzin. Nie myslcie, że robie to dlatego, ze tak mi łatwie, po prostu nie chce tych wrzasków i awantur, dopiero mąż jak wraca to mu wyłacza telewizor i krzyknie na niego, a mnie w ogóle nie słucha. Nie wiem co robic w takiej sytuacji, jest bardzo nerwowy jak nie chce mu się włączyć telewizora, albo kaze sie odejsc, nie chce oddac pilota awanturuje sie, wpada w histerie. Co robic, czy bedzie potrzebny psycholog?

Odnośnik do komentarza

moim zdaniem dziecko jest uzaleznione od tv powinniscie calkowicie odstawic ogladanie telewizji, jak ebdzie p łakał powiedz ze telewizor sie zepsul wyjmij baterie z pilota powiedz ze zepsuty, idzcie na spacer aby nie myslal o telewizorze zainteresuj go czyms innym

"Kiedy jest smutno, kocha się zachody słońca..."Mały Ksi

Odnośnik do komentarza

Możliwe, że faktycznie potrzebna będzie pomoc psychologa, to co opisujesz wygląda na uzaleznienie dziecka od oglądania telewizji, gdy tego nie może robić staje się agresywne. To reakcja obronna, bo nie radzi sobie z emocjami, że nie może oglądać, że nie może spełnić tego na co ma ochotę, na czym mu zależy, to się często zdarza u dzieci, zazwyczaj reagują agresją i płaczem gdy czegoś chcą, a nie mogą. Najlepiej by było, gdybys wprowadziła zmiany etapowe, czyli porozmawiaj z synem, powiedz, że to powazna rozmowa, że liczysz na jego współpracę. Uzgodnijcie, że będzie oglądał telewizję np. 3 razy w ciągu dnia przez pewien czas i z przerwami, czyli np. 3 razy po godzinie, np. rano w południe i na dobranoc. Ustalcie te reguły i się ich trzymaj. Za bycie grzecznym i przestrzeganie tych zasad - włączamy 3 razy dziennie, za krzyki i histerie ze nie chce jeszcze kończyć, albo chce więcej - nie oglądanie bajki na dobranoc. To na pewno będzie trudne i musisz się przygotowac, że łatwe nie będzie ale bądź stanowcza, nagroda albo kara coś za coś. Nie możesz ustępować, bo wtedy dziecko wyczuje słaby punkt. Jesli dziecko wpadnie w histerie bedzie agresywne, wyprowadź je do drugiego pokoju, np. jego pokoju, zamknij drzwi, niech się wykrzyczy i wypiszczy, jak zobaczy że drzwi zamkniete a Ty niereagujesz, da sobie spokój, kilka takich akcji i zobaczy że krzykiem niczego nie zdziała. Musisz być stanowcza i nieugięta i nie mozesz poakzac, ze sie go boisz, ze mu ustapisz aby nie krzyczal itp. Bedzie ciezko ale od Ciebie wiele zalezy.

http://www.ticker.7910.org/an1cMls0g411100MTAwNDcxNGx8MzU1NjZqbGF8aW4gbG92ZQ.gif

Odnośnik do komentarza
Gość Komercha

matko to przecież jest tylko 4 letnie dziecko, co będzie jak będzie miało 15 lat? Bądź stanowcza, jak nie chcesz żeby oglądał to mu nie dawaj pilota, albo odłącz kabel od prądu. Jak będzie się awanturował to każ mu iść do pokoju i wymierz karę np przez 4 minuty będzie siedział sam póki nie przeprosi, albo nie dasz mu słodyczy, albo zabronisz oglądać bajke przez 1 dzień. Tylko musisz być stanowcza i pomimo wrzasków i awantury nie uginać się

Odnośnik do komentarza

Witam,

Powinnaś być bardziej konsekwentna. Robicie mu jeszcze większą krzywdę, jeżeli mąż mu zdecydowanie zabrania a Ty mu pozwalasz. Musicie ustalić ścisłe reguły i ich przestrzegać. Nie jestem ekspertem od wychowania dzieci i nie chce się mądrzyć, bo może kiedyś będę miał te same problemy. Patrząc jednak z boku i znając psychikę dziecka, tymi krzykami zdobywa nad Tobą przewagę. Wie, że jak sobie pokrzyczy to mamę "zmiękczy". Ustal mu ścisłe reguły:
1) Wyznaczaj czas w którym może oglądać TV, np codziennie od 8:00 do 10:00 i następnie konsekwentnie wyłączaj telewizor i tłumacz mu, że taka była umowa. Niech płacze, szaleje, przejdzie mu po jakimś czasie, jak zobaczy, że i tak nic nie wskóra.
2) Staraj się w czasie nie oglądania telewizji, zabierać go w ciekawe miejsca i pokazać mu inne formy zabawy np. na placu zabaw.
3) Nagradzaj go za to jak grzecznie odejdzie od TV po umówionym przez Was czasie np. daj mu 1 w tygodniu jakąś czekoladkę.

Pozdrawiam Piotr

Odnośnik do komentarza

Witam,
Cytrynowa, pamiętaj, że Ty i mąż "gracie w jednej drużynie" więc przede wszystkim powinniście być zgodni, co do zasad, które obowiązują w domu. W przeciwnym wypadku Wasz synek nie będzie miał jasności co do granic, nie będzie wiedział co jest dobre a co złe, nie będzie czuł się bezpiecznie.
Jeśli chodzi o kwestię oglądania telewizji, to zgadzam się z Panem Piotrem - najważniejsza jest konsekwencja. Na początku na pewno będzie trudno, Twój synek będzie się buntował przeciwko nowym zasadom, ale z czasem się do nich przyzwyczai.
Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...