Skocz do zawartości
Forum

Seks z nieznajomym


dadaaria

Rekomendowane odpowiedzi

Próbowałyście? Chcialbyście spróbować?
Co Wy na taką sytuacje:
ktoś wyrwał Wam torebkę na ulicy. Gonicie go, ale Wasze szpilki poddają się na nierównym chodniku. Nagle dopada Was piękne ciacho ala Johny Deep. Sprawdza czy Wam się nic nie stało po czym goni rabusia. Dopada go odbiera torebke i przynosi ją Wam niczym trofeum. Z wdzięczności proponujecie kawe po chwili rozmowy ON postanawia Was odwieźć do domu. Jesteście pod wrażeniem boskiego nieznajomego. Zaprosicie go do domu na własną herbatkę i może kolację ze śniadaniem? W końcu historia rodem z romantycznej komedii co Wy na to?
Ja nie miałam takiej okazji, nie zdarzył mi sie seks z nieznajomym, ale gdybym miała podobną sytuację do opisanej, to kto wie... czemu nie? :)

http://straznik.dieta.pl/zobacz/straznik/?pokaz=601651b7128e8c5ce.png

Odnośnik do komentarza

chciec bym chciała raz nawet miałam podobną sytuacje tyle tylko ze nie z wyrwana torebka ale wpadlam samochodem w faceta ktory nie przejal sie tym zanadto ja za to bylam zestresowana i zaprosil mnie do cukierni na popraw humoru i odstresowanie, potem wiadomo spotkalismy sie spisac wszystko i doszlo do zblizenia, wspominam to dosyc milo ale na drugi dzien mialam wyrzuty sumienia choc facet okazal sie fajny i potem dzwonil i pisal nawet wyslal mi kwiaty na urodziny mozna powiedziec ze prawie pol roku sie w pewnym sensie spotykalismy :)

Odnośnik do komentarza

fajnie by bylo ale chyba bym sie bała - nie znasz faceta, nic o nim nie wiesz bierzesz go do siebie albo idziesz do niego a nie wiesz kim on jest moze fajnym facetem z ktorym przezyjesz przygode a moze jakims zboczencem czy psychopata. chciec bym chciala ale sprobowac bym sie bala

"Kiedy jest smutno, kocha się zachody słońca..."Mały Ksi

Odnośnik do komentarza
Gość marysia03

seks z nieznajomym- tak, ale pod warunkiem, ze ma cos pod sufitem i jest mega przystojny ;)) i nie moze byc jakims zboczencem czy pedofilem. Raz miałam taka sytuacje, ze szlam ulica, nagle podjezdza do mnie jakis facet lat 50+, pyta niby o drogę, a po chwili mówi że jestem niezła dziewuszka i czy nie chciałabym się z nim pokochac. To była jakaś masakra... takich debili to powinni trzymac w jakims odosobnieniu.

Odnośnik do komentarza

Fantazja czemu nie, całkiem miła perspektywa... ;) Szczególnie jeśli facet rzeczywiście wygląda a'la Jony Depp, a najlepiej Johny we własnej skórze :P

W realu to raczej nie polecam, bo za dużo zagrożeń...

Tak mi się teraz przypomniało jak tak zastanowiłam się nad "seksem z nieznajomym", że czytałam kiedyś o takiej nowej modzie wśród robiących-karierę-nie-mających-czasu-na-prywatne-życie młodych ludzi biznesu. Są specjalne miejsca (coś w rodzaju baru), gdzie są pokoje bez światła, kompletne ciemności i tam czeka facet albo kobieta, przychodzi druga osoba i sobie kopulują, a potem jedna wychodzi a druga zostaje i wychodzi później. W ogóle nie widzi się swojej twarzy, nie za bardzo się rozmawia, po prostu nic się nie wie. Idea jest taka, by zaspokoić popęd seksualny + dreszczyk emocji, a nie ma tego "związkowego problemu", na który nie ma się czasu. Aha, no i oczywiście obie osoby są tymi zagubionymi współczesnymi biznesmenami, to nie tak, że w tych pokojach czekają osoby trudniące się prostytucją.

Co myślicie o czymś takim? Ma to pewnie swoją nazwę, ale niestety jej nie pamiętam...

"My own business always bores me to death, I prefer other people's" - O. W.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...