Mój chłopak o siebie nie dba

[loliś]

Witam, mam taki delikatny problem ze swoim chłopakiem(21), on nie dba o siebie, rano musze przypominac ze ma umyc zeby i twarz ale zazwyczaj mnie olewa i nie robi tego, po wyjsciu z tolalety tez nie myje rąk, jak mu mówi zeby sie ogolił to zwleka tydzien, potem goli sie i wypomina mówiąc : zobacz ogoliłem sie dla Ciebie! owszem kąpie sie pare razy w tygodniu ale zęby myje ze 3 razy!!!!!!!!!!!!!!!!!! co mnie strasznie irytuje, do tego jara te papierosiska. Niewiem jak mam mu wytłumaczyć ze trzeba myc zęby i dbac o siebie? to mnie naprawde bardzo denerwuje

[dadaaria]

no nie dziwie Ci sie :/
powiedz mu ze nie bedzie buziakow seksu itp dopóki sie nie wykapie, albo np przed snem proponuj mu wspólną kąpiel albo wspólny prysznic. To, że nie myje zębów, ok może bym przeżyła gdyby zdarzało mu się nie umyć ale przynajmniej ten jeden raz dziennie musi myc, zwłaszcza ze pali. Nie wiem jak dla Ciebie ale dla mnie to byłby spory problem, a pytałaś sie dlaczego nie chce sie myć? moze sie boi wody albo ma jakas alergie? bo przeciez mycie sie jest przyjemne samo w sobie (przynajmniej dla mnie). zapytaj go dlaczego nie chce tego robic dlaczego o siebie nie dba? zapytaj czy jemu byłoby przyjemnie jakbys chodziła taka nieświeża

[Gość Komercha]

wiesz co nie mogłaby być z kims takim. Mam takiego kolegę który bardzo dużo pali i po prostu śmierdzi jak popielniczka. Ja mam odruch wymiotny jak sie ze mna wita, a co mówić dopiero przy jakiś pocałunkach.... bleee

[loliś]

no ja juz nie wytrzymuje i wyzywam go od brudasów, złosci mnie to ze jak rano wstaje to nie umuje zębów i twarzy tylko odrazu wychodzi do pracy. To nie jest tak ze zupełmnie sie nie myje ale byw tak ze jak go kontroluje i np nie myje zębów przez dwa dni... a ja mu mówie idz myj zeby to on na to ze nie ma czasu albo coś tam... irytuje mnie

[Sonia]

No tak, nie dziwie Ci sie, ze Cie to irytuje, ale jak bedziesz go wyzywała od brudasów i bedziecie sie kłócić, to nie wiem czy to jest dobra rozmowa, żeby to zmienić. Tu trzeba podejść podstępem :P
Ja bym zrobiła tak, że budziłabym go 10 min wcześniej, Kochanie pora wstawać, chodź wexmiemy szybki prysznic. Umyjecie sie, ogarniecie, jak nie bedzie chciał myc zebów to powiedz, ze jak umyje i bedzie ładny wygolony czysciutki i pachnacy, to mu dasz słodkiego całusa itp. Niech am jakas nagrode za ten wielki wyczyn :P Motywuj go ze warto itp. Jak Ci powie, że nie ma czasu, to np. zaproponuj, że niech on umyje zeby a Ty za ten czas zrobisz sniadanie, albo po prostu obudz go te 10 min wczesniej.

[loliś]

ale on sie nie daje budzić wcześniej, spi do ostatniej chwili i przestawia budzic co chwila co jest denerwujące, bo ja chce spać dalej a on ciągle go przestawia jak zadzwoni a potem wstaje i w pospiechu u biera sie i wychodzi , juz mu wiele razy mówiłąm zeby wstawał wcześniej ale on nie chce . a ajk mu zaproponuje ze mu zrobie sniadanie a zeby on w tym czasie umył zęby to mi odpowie ze on nie bedzie mył zębó skoro ma jeść śniadanie...

[Gość Komercha]

no to niech umyje po śniadaniu...

[Gość dobra_rada]

Loliś w nawiązaniu do innego założonego przez Ciebie wątku... może to jednak chodzi o faceta a nie tabletki...

Bynajmniej ja nie miałabym najmniejszej ochoty na seks z kimś kto śmierdzi... Kochana pogadaj z nim poważnie, bo jego brak higieny zniszczy Wasz związek!

[xSandra]

hhehehe moim zdaniem on jest jakis marudny niezorganizowany i taki hm...olewajacy wszystko, a zawsze taki był czy teraz taki jest? moze nikt go nie naucyzl od malego ze trzeba myc zeby?

[loliś]

raczej nikt go nie nauczył, dlatego taki jest ale ja staram sie to zmienić.

[dadaaria]

no walsnie jak go nikt nie nauczyl to nie wie co i jak i nie ma sensu sie klocic i wyzywac tylko musisz go uczyc, tlumaczyc,a rgumentowac i przekonywac bo inaczej sie zniecheci

[Gość mmag]

problem jest taki że to tobie niekoniecznie musi sie chcec seksu własnie wtedy kiedy akurat on raczy sie umyć. niestety to nie działa na zasadzie: jak tylko będzie sie dało. No ludzie! Facet codziennie powienien mieć nieodpychający oddech, bo wtedy nie ma mowy o bliskości. Ja rozumiem że każdy jest człowiekiem, ale istnieją pasty do zebów, płyny, gumy do żucia, tiktaki itd... Ja wiem, każdemu sie może zdazyć, ale nie może być to normą. Jak tak może być, żeby kobieta wychowywała swojego partnera? To Gościu powinien byc na tyle duży, żeby ew. umiec zająć sie swoim dzieckiem. To na tym polegają chyba zwiazki nie? Każdy facet chce miec zadbaną kobiete i każda kobieta chce być zadbana. A co z panami!!??!! Ja jestem wkurzona na swojego na maksa:/....

[Pomocna]

czemu?

[Deanerys]

mmag dlaczego się wkurzyłaś, co też się nie myję?

[pink elephant]

mmag nie zgadzam sie z Toba w kwestii ze kobieta wychowala partnera, nieprawda pewne kwestie sie z domu wynosi dom go chowa moze wlasnie niektorzy faceci z domu nie wyniesli pewnych zasad? albo mamusia za nich wszystko robila i teraz nie potrafia

[aanielkaa]

Loliś, co u Ciebie, jakieś zmiany? Odezwij się co tam u Was słychować :)