Skocz do zawartości
Forum

Zaburzenia lękowe


Rekomendowane odpowiedzi

Witam. Od paru lat przyjmuje lek Asentra 50mg przepisany przez psychiatrę na zaburzenia lękowe. Źle odstawiłam lek zrobiłam to bez konsultacji z lekarzem nie opuszczałam dawki i zrobiłam to z dnia na dzień dodatkowo to był koniec wakacji tego roku. Zaczęła się jesien krotsze dni miałam strachy jakieś, lęk, natretne mysli czasem i postanowiłam wrocic do leku zaczelam od jednej tabletki dziennie ( teraz wiem ze powinnam od połówki) pojawiły się nudności kolatanie serca oslabienie płacz częsty podniosłam znowu połówkę czyli brałam półtorej na dzień pobrałam i w miedzy czasie bylam u psychiatry i stwierdzil ze to normalne objawy podczas wprowadzania leku na nowo i powiedzial ze gdy mam natretne mysli a mam czesto moge podniesc nawet do 2 tabletek czyli 100 mg na dobe. Było pare dni dobrze nawet niektore objawy ustapily i od paru dni znów niemogłam spac w nocy miałam wrażenie że nie jestem sobą ze inaczej widze takie odrealnienie od ciała miałam. Zwiekszyl sie lęk i strach i myśli ze może mi sie pogorszyc gorzej niz jest teraz... Mam 20 lat i niechce tego odczuwac czy to jest derealizacja? Chce normalnie funkcjonowac. Dodam ze z tego co pamietam gdy zaczelam brac te leki wczesniej pierwszy raz tez mialam podobne odczucia i duzo czasu minelo az objawy i lęki całkowicie ucichły i czulam sie dobrze na tyle ze zmniejszalam dawki nawet zapominalam ... Co moge zrobic czy mam brac 100 mg na dobe czy zmniejszyc do półtorej tabletki. Juz niewiem co ze soba zrobić mam dziwne uczucie w głowie najgorsze jest to odrealnienie takie wszystko sie wydaje nierzeczywiste dlugo tego niebylo i powrocilo. Prosze o porade. Niechce tak zyc.

Odnośnik do komentarza

Cześć. Przechodziłem tego typu tematy. Od lęków przez natręctwa dalej depresja nerwica i w końcu schizofrenia. Łącznie 15 lat piekła. Chcesz pogadać pisz na michal500@tutanota.com bo tu nie idzie normalnie dodawać odpowiedzi. W każdym razie z leków też dużo przerobiłem i jak zwykle nic nie pasowało. Czułem się jak jakieś warzywo co po niektórych lekach a i tak złe stany psychiczne mnie nie opuszczały. Trudno tak wszystko opisać w jednym poscie ale są rozwiązania. Jestem wolny. Chwała Bogu. Pozdrawiam Cię

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...