Hydraulik mnie wystawił do wiatru

[Gość Alex]

miał przyjść na robotę w sierpniu i nie dzwoni w tej sprawie. Ja nie mam zamiaru dzwonić, bo skoro trzeba się prosić o przyjście to jest duża szansa że fuszerkę jakąś odstawić możę.

[Gość Lspq]

Czemu od razu fuszerkę. Więcej wiary w fachowców. Ekhm. Umowę se spisz.

[Gość Huby]

Rękojmia czy gwarancja? 

[Gość Gałgan]

Ja raczej nigdy nie miałem żadnych problemów z hydraulikiem i jestem zdania, że ogólnie samodzielnie także warto jest się dokształcać w tym zakresie. Myślę, że wielu osobom może przydać się wiedza opisana w https://www.dostudni.pl/pierwsze-zalewanie-i-uruchamianie-pompy-hydroforowej,b201.html i faktycznie pierwsze zalanie oraz uruchomienie pompy hydroforowej jak dla mnie było bardzo ważną czynnością.

[Gość Sisi]

W dniu 22.08.2022 o 17:55, Gość Alex napisał:

miał przyjść na robotę w sierpniu i nie dzwoni w tej sprawie. Ja nie mam zamiaru dzwonić, bo skoro trzeba się prosić o przyjście to jest duża szansa że fuszerkę jakąś odstawić możę.

Jeżeli wydymał cię hydraulik ty wydymaj jego. Mnie na pogrzemie cioci wydymał grabarz. Kuzyn i ja wydymaliśmy go na trzeci dzień. Aż mu beretka spadła.

[wojtasek]

W sumie ja raczej również samodzielnie żadnych prac nie wykonuję i jestem zdania, że niezwykle ważną sprawą jest to aby wiedzieć jak zabezpieczyć hydrofor na zimę. Na całe szczęście bardzo fajnie o tym napisano w https://ogrody24.pl/blog/post/jak-zabezpieczyc-hydrofor-na-zime i myślę, że takie porady mogą się każdemu przydać.