Skocz do zawartości
Forum

Urwany kontakt z dziewczyną przy jej problemach zdrowotnych


kirk

Rekomendowane odpowiedzi

Wariuję czuję się strasznie, moja historia jest taka : poznałem się z dziewczyną rok temu jest ode mnie starsza o 3 lata jest (był) to związek na odległość byliśmy ze sobą od marca tego roku spotykaliśmy się co jakiś czas później przestaliśmy ponieważ Ona zaczęła mieć problemy z kręgosłupem, okazały się one poważne ponieważ miała wypadek samochodowy i zaszła potrzeba aby przebywała w różnych szpitalach miała operację i nie chodzi jest na wózku inwalidzkim powiedziała mi kiedyś że jeśli tak zostanie to nie chce ze mną być. ostatni raz widzieliśmy się w lipcu, mieliśmy różne przerwy w kontaktach przez gg czy smsy, w końcu Ona pojechała ( tak powiedziała ) do Włoch bo pewien znajomy jej tam załatwił szpital i rehabilitacje ostatni raz rozmawialiśmy 4 listopada, czekałem aż się do mnie odezwie, zaaklimatyzuje się i napisze do mnie co kolwiek, nie nastąpiło to, dzwoniłem pisałem nadal zero odzewu teraz mam takie sytuacje, że dzwonie Ona się rozłącza i wyłącza telefon, czuje się przez to strasznie mam depresje nie mogę normalnie funkcjonować nie śpię nie jem , zakochałem się strasznie mimo tylu przeciwności i zła w tym związku nadal trwam jestem wierny, ale tracę nadzieje tracę chęć do wszystkiego nie wiem co ze sobą zrobić myślałem o wielu przykrych rzeczach, także o śmierci, czy ktoś może mi pomóc? czy to powinien być psycholog czy raczej psychiatra? a może nic już nie jest w stanie mi pomóc?

Odnośnik do komentarza

znam IDENTYCZNA historie normalnie az mnie zatkalo jak to przeczytalam, u moich znajomych tak bylo dziewczyna przestala sie odzywac bo nie chciala zeby facet zniszczyl sobie zycie bedac z laska na wozku, wiesz ona doszla do wniosku ze jej zycie to tylko dom i wozek i nie chce go ograniczac, moze podobnie jest w tym wypadku? moze wie ze nie bedzie dla Ciebie odpowiednia, ze bedziesz musial sie za bardzo poswiecac poza tym na pewno tez jeszcze sama sie z tym nie oswoila, ale mysle ze mogla dojsc do wniosku ze nie chce zabierac Ci zycia ze z nia bedziesz w jakis stopniu ograniczony

Odnośnik do komentarza

mi także tak mówiła, co mnie tylko złościło, bo jestem w stanie oddać jej wszystko całego siebie, pragnę być z nią, bardzo mnie boli jak do tego podchodzi, czuje się przez to strasznie, jestem gotów na wszystko na dobre i złe, Ona podchodzi do tego inaczej, strasznie się czuje przez to nie chce jej zostawić, nie chce żeby Ona zostawiła mnie mimo że jest tak jak jest

Odnośnik do komentarza

Kirk, problemy zdrowotne, zwłaszcza wózek inwalidzki dla młodej dziewczyny, to ogromne przeżycie. Potrzeba czasu, aby poukładać sobie pewne myśli, zmienić plany na życie, zastanowić się co się chce robić, jak będzie się żyło. Czasem potrzeba nie kilku tygodni, ale nawet kilka miesięcy czy lat, żeby oswoic się z losem. Myślę, że Twoja dziewczyna także potrzebuje trochę czasu. Mozliwe, że faktycznie boi się tego, że może z jej powodu będziesz nieszczęśliwy bądź ograniczony. Ty oczywiście wiesz, że tak nie będzie, ale ona tego nie wie. Wielu ludziom wydaje się, że ktoś chce z nimi być z litości, ale to nie prawda. Bo tak naprawdę Twoja dziewczyna jest taka sama jaka była przed wypadkiem i za to ją kochasz. Myślę, że najrozsądniej będzie napisanie jej maila bądź smsa, że Ci na niej zależy, że czekasz na jej znak, że czekasz na nią, bo to nie jest chwilowe uczucie, że to jest coś więcej. Nie pisz nic o jej problemach zdrowotnych. Niech to będzie krótka wiadomość miłosno - informacyjna. Daj jej trochę czasu i odezwij się ponownie. Może pewnego dnia będziesz mógł ją odwiedzić. Może kiedy zobaczy jak bardzo się starasz da Ci szansę? Dla niej to na pewno bardzo trudne, bo oprócz uczuć względem Ciebie musi się uporać z uczuciami i myślami na temat tego co się zmieniło i jeszcze zmieni w jej życiu. Dlatego musisz być cierpliwy, nie naciskać, a zarazem być dla niej silny, żeby wiedziała, że przy niej jesteś, że może na Ciebie liczyć. Myślę, że dobrym rozwiązaniem będzie rozmowa Twojej dziewczyny z psychologiem. Ty zaś, również możesz skorzystać z porady psychologa. Przede wszystkim nie możesz się poddawać, bo tak naprawdę nie wszystko stracone. Jeśli z powodu całej sytuacji czujesz sie zle, na pewno rozmowa z psychologiem moze pomoc. Pamietaj, zeby walczyc o dziewczyne ale tez nie naciskac. Musisz zrozumiec, ze w tej chwili potrzebuje czasu dla siebie i dopiero jak wszystko pouklada i poczuje sie lepiej na pewno doceni Twoje starania i Twoją obecność. Trzymam za Was kciuki! Powodzenia!

Odnośnik do komentarza

to wszystko jest bardzo trudne, tak sobie myślę, że Ona może mieć powrót do depresji bo była już taka sytuacja ale nie trwała tak długo..., martwię się strasznie o nią , po prostu zależy mi na niej najbardziej na świecie, mówiłem jej że nie lituje się nad nią tylko po prostu z nią jestem całym sercem, ale albo mi nie wierzy albo nie wiem, ciężka sytuacja, mam nadzieje że rozwiązanie będzie jakiekolwiek bo życie w próżni to najgorsze co może być, eh dziękuję ekspertowi i osobą z forum. Muszę tylko jeszcze zwrócić uwagę na fakt że skoro jest we Włoszech a nie zna włoskiego to z psychologiem może być ciężko ale pragnę żeby zrozumiała że jestem z nią, eh ...

Odnośnik do komentarza

to niesamowite ale właśnie dostałem od Niej odpowiedź nie jest ona najbardziej optymistyczna treść : "wszystko jest w porządku, źle się tylko czuje psychicznie i nie odbiorę nie chce rozmawiać. Nie martw się o mnie , niedługo sama się do Ciebie odezwę. Buziaki" i jak tu się nie martwić? ale przynajmniej się cieszę, że dostałem odpowiedź może to jest jakiś znak może uda się uratować wszystko? Proszę o pomoc eksperta czy jest szansa, że potoczy się to wszystko lepiej?

Odnośnik do komentarza

zastanawiałem się nad tym, może mnie nie akceptują dlatego że jestem młodszy? cieszę się że w ogóle napisała bo nie miałem z nią kontaktu przez 4 tygodnie, teraz już wiem że ma depresję pewnie związaną właśnie z tym że jest na wózku, pozostaje mi chyba tylko cierpliwie czekać muszę być cierpliwy i nie mam zamiaru się poddać!

Odnośnik do komentarza

Musisz w to wierzyć cały czas. A kiedy ona ma wrócic z tych Włoch? Trochę bez sensu, że robią z tego taką tajemnicę gdzie jest. Chyba fajnie, jak by była przy niej bliska osoba. Może idź po prostu do jej rodziców i powiedz, że chcesz pomóc, że ją kochasz i żeby Ci powiedzieli gdzie ona jest. Musisz ich jakoś do siebie przekonac.

Love, laugh and live! :)

Odnośnik do komentarza

to że chce przy niej być to jedno, boli mnie również to , że nawet przed wyjadem do Włoch Ona nie chciała mnie widzieć ponieważ się wstydziła tego że jest w takim stanie jakim jest i nie pozwalała do siebie przyjechać, myślę że tym bardziej nie pozwoli pojechać do siebie za granice a rodzicę na pewno o to zadbają ...

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...