czy zrezygnoać z dalszej jazdy

[Łukaszz100]

mam 42 lata i robię kurs na prawo jazdy. Wyjeździłem już łącznie 32h i nadal nie potrafię wykonać poprawnie żadnego manewru na placu )czasem się uda, najczęściej nie). Na mieście idzie nie lepiej, nie jestem w stanie odnaleźć się na skrzyżowaniu, zanim zorientuje się, kto powinien jechać pierwszy muszę długo pomyśleć. Mam skrajnie niepodzielną uwagę (albo patrzę na drogę albo na przyrządy albo znaki wtedy nawet nie dociera do mnie co mówi instruktor), nie idzie mi  też teoria, bo zawsze brakuje mi czasu. Zanim przełożę wiedzę o przepisach na daną sytuację drogową mija mnóstwo czasu i nigdy nie nadążam. Instruktor nie dopuszcza mnie nawet do wewnętrznego, bo to bez celu. Nie jestem w stanie ocenić odległości, nie czuje wymiaru auta, ciagle musze myśleć o biegach i kierunkowskazach (powinno byc juz nawykiem) Czy to się mieści  normie zdrowotnej? Ktoś miał podobne doświadczenia?Czuje, że mój mózg nie nadążna z przetwarzaniem tylu informacji na czas. Prawo jazdy bardzo by mi się przydało ale nie jestem w stanie nauczyć się jeździć. Dać sobie spokój, skoro nie daje sobie rady i oszczędzić czas i pieniądze? A może jest sposób na medyczne zbadanie czy z moim poziomem umysłowym w ogóle jest sens sie za to zabierać? (badania lekarskie obejmują tylko podstawowe kwestie jak wzrok a ten mam dobry). Podobno nawet durnie zdobywają prawko. Może jestem jednak za głupi?

 

[Gość gość]

Ja nie zdawałam , nie próbowałam bo też nie mam podzielności uwagi, ale znajoma zmieniła szkołę i zaraz nauczyła się więcej. Inna zrobiła sobie parę lat przerwy i zdała potem za pierwszym razem. Tylko obie zdały egzaminy wewnętrzne. Może to ze stresu, nie znam się ale może jakiś psycholog robi takie badania, trzeba popytać. 

[Gość Diesel]

Łukasz, jeśli nie jesteś pewien, czy nadajesz się na kierowcę, najlepiej wykonaj badania Twoich predyspozycji do kierowania pojazdem. Lekarze specjaliści ocenią, czy są jakieś przeciwwskazania czy nie. Dowiedz się, które placówki medyczne w Twojej okolicy wykonują takie badania.

[Gość Witek]

W sumie to ja nie wiem jak to wygląda w praktyce, ale jak dla mnie samo już posiadanie prawa jazdy było poniekąd marzeniem. Muszę dodać, że najbardziej jestem zadowolony z faktu, iż w szkole jazdy http://gsszkolenia.pl/ mogłem bez najmniejszego problemu bardzo dobrze się do egzaminu przygotować.

[Javiolla]

W dniu 3.05.2022 o 17:48, Łukaszz100 napisał:

Czy to się mieści  normie zdrowotnej? Ktoś miał podobne doświadczenia?

Nie mnie oceniać względy zdrowotne ale ja np. miałam problemy ze zdaniem prawka z powodu błędnika, który mam zaburzony. Inna kwestia, że instruktor tez do d**y, bo nie nauczył przez 32 godziny. Zmień ośrodek lub instruktora. Poczytaj opinie i udaj sie do najlepiej ocenianego. Moja córka wzięła jazdy dodatkowe gdzieś indziej i przez kilka godzin dowiedziała sie więcej niż u poprzedniego przez cały kurs. 

W dniu 3.05.2022 o 17:48, Łukaszz100 napisał:

Podobno nawet durnie zdobywają prawko. Może jestem jednak za głupi?

Przemądrzanie się ?  Podobno mężczyzna lepiej gotuje od kobiety i co z tego wynika? ? Jak się to ma do rzeczywistości hę? 

[Gość Łukaszz100]

Zrobiłem badania psychotechniczne, takie, jakie robią kierowcy zawodowi. Tak, żeby się dowiedzieć, czy mam predyspozycje do kierowania.

Orzeczeni jednoznacznie negatywne, zdolności poznawcze znacznie poniżej normy, podzielność uwagi, koncentracja odporność na stres- tragedia. Nie zaskoczyło mnie to, szkoda tylko, że nie zrobiłem badań przed rozpoczęciem kursu. Pewnie bym na niego nie poszedł. Pytanie mam jednak, czy ktoś dostał kiedyś negatywne orzeczenie po psychotestach a mimo to zdobył lub odzyskał prawo jazdy?

[Gość Diesel]

30 minut temu, Gość Łukaszz100 napisał:

Zrobiłem badania psychotechniczne, takie, jakie robią kierowcy zawodowi. Tak, żeby się dowiedzieć, czy mam predyspozycje do kierowania.

Orzeczeni jednoznacznie negatywne, zdolności poznawcze znacznie poniżej normy, podzielność uwagi, koncentracja odporność na stres- tragedia. Nie zaskoczyło mnie to, szkoda tylko, że nie zrobiłem badań przed rozpoczęciem kursu. Pewnie bym na niego nie poszedł. Pytanie mam jednak, czy ktoś dostał kiedyś negatywne orzeczenie po psychotestach a mimo to zdobył lub odzyskał prawo jazdy?

Jeśli badania wypadły jednoznacznie negatywnie, zdecydowanie odradzam Ci ubieganie się o prawo jazdy. Pomijając fakt, czy w ogóle zostałbyś dopuszczony do egzaminu i otrzymał papier, weź pod uwagę, że przez brak odpowiednich predyspozycji do kierowania pojazdem możesz spowodować wypadek, w którymś ktoś zginie lub dozna trwałych obrażeń ciała. Oczywiście, coś takiego może zdarzyć się każdemu kierowcy, jednak wsiadając za kółko bez predyspozycji, znacznie zwiększasz ryzyko takiego zdarzenia. Zadaj sobie pytanie: co wtedy? Chciałbyś spędzić resztę życia w świadomości, że przez Ciebie ktoś stracił życie, inni stracili bliską osobę, albo ktoś np. leży w śpiączce lub musi poruszać się na wózku. Udźwigniesz taki ciężar? A gdy ofiarą okaże się ktoś bliski? Albo gdy sam odniesiesz poważne obrażenia?

Dobrze, że zrobiłeś te badania i masz jasność. Prawo jazdy to fajna sprawa, jednak życie się na nim nie kończy. Rozważ, co napisałem.

[Javiolla]

3 godziny temu, Gość Łukaszz100 napisał:

Pytanie mam jednak, czy ktoś dostał kiedyś negatywne orzeczenie po psychotestach a mimo to zdobył lub odzyskał prawo jazdy?

Może poszukaj forum lub gruby na fb tematycznej, bo tutaj raczej nie otrzymasz odp. 

[Gość Gość]

W dniu 21.05.2022 o 16:44, Gość Łukaszz100 napisał:

Zrobiłem badania psychotechniczne, takie, jakie robią kierowcy zawodowi. Tak, żeby się dowiedzieć, czy mam predyspozycje do kierowania.

Orzeczeni jednoznacznie negatywne, zdolności poznawcze znacznie poniżej normy, podzielność uwagi, koncentracja odporność na stres- tragedia. Nie zaskoczyło mnie to, szkoda tylko, że nie zrobiłem badań przed rozpoczęciem kursu. Pewnie bym na niego nie poszedł. Pytanie mam jednak, czy ktoś dostał kiedyś negatywne orzeczenie po psychotestach a mimo to zdobył lub odzyskał prawo jazdy?

Lepiej daj sobie spokój jak te badania tak wyszły to nie ma sensu. Prawo jazdy się przydaje, ale w takiej sytuacji nie ma co ryzykować. Chyba że da się to jakoś wyleczyć, zmienić to wtedy wrócisz do tego. Ty jesteś jeszcze młody to inna sprawa ale podobna. Mój dziadek po 80 nie mógł przedłużyć prawa jazdy jak źle mu wyszły badania związane z koncentracja i szybkością reakcji. Nie wiem o co konkretnie chodziło i jak te badania wyglądały bo nie powiedział. Ale prawa jazdy nie ma. 

[Gość Bękart]

Ogólnie ja dopiero co przymierzam się do tego aby właśnie zdać egzamin na prawo jazdy kategorii B i muszę dodać, że całkiem sporo potrzebnych informacji znalazłem w sieci. Na pewno każdemu polecam bardzo interesujący wpis https://gsszkolenia.pl/poradniki/egzamin-na-prawo-jazdy-kategorii-b/ gdzie właśnie fajnie opisano jak taki egzamin przebiega.