Problem z mamą

[Gość Olg]

Źle się czuję gdy się uczę, tak wiem nikomu się nie chce a ja pewnie tylko wymyślam. To co czuję to niezwykła niechęć, czuję jak bym to wszystko robiła tylko dla satysfakcji mamy. Lecz nie satysfakcjonuję jej, moje oceny dla mnie nie są najważniejsze ważniejsze dla mnie jest czucie się dobrze. Tak wiem jestem tylko dzieciakiem i napewno nie wiem co dla mnie dobre... Nie chcę się uczyć po to tylko by mojej mamie sprawić radość bo nigdy nie będę i tak wystarczająca. Okropne jest to jak porównuje mnie do Siebie "Ja bym to umiała i 5 minut A ty siedzisz godzinę i nic" Ja naprawdę nie potrafię się skupić gdy czuję presję by ją zadowolić. Czuję się bardzo nie wystarczająca dla niej.    Mam 14 lat

[minerva21]

Z takim problemem warto udać się do psychologa. Specjalista na pewno pomoże przepracować Ci Twoje myśli. 

[Gość Gigi]

Następnym razem kiedy mama będzie porównywać ciebie do siebie to powiedz jej, że inteligencję dziedziczy się po matce (potwierdzone naukowo) 

[tessie.hickle]

Wydaje mi się, że warto udać się wraz z mamą na terapię. 

[Gość Nikt]

Idź na terapię - odpowiedź dobra na wszystko, która ma zamknąć temat i kazać autorom zamilknąć. 

[Gość Dar]

Najlepsze jest słuchawki nauszne i muzyka i żyć swoim życiu powiedz mamie że jak dorośniesz i będziesz kiedyś mamą i będziesz miała córkę będzie miała inaczej niż ty teraz zobaczysz minę mamy że zmienknię i będzie poprawa tylko trwardo przy tym trwaj nie wolno ci się poddać

[Gość gosc]

W dniu 25.04.2022 o 10:46, Gość Olg napisał:

Źle się czuję gdy się uczę, tak wiem nikomu się nie chce a ja pewnie tylko wymyślam. To co czuję to niezwykła niechęć, czuję jak bym to wszystko robiła tylko dla satysfakcji mamy. Lecz nie satysfakcjonuję jej, moje oceny dla mnie nie są najważniejsze ważniejsze dla mnie jest czucie się dobrze. Tak wiem jestem tylko dzieciakiem i napewno nie wiem co dla mnie dobre... Nie chcę się uczyć po to tylko by mojej mamie sprawić radość bo nigdy nie będę i tak wystarczająca. Okropne jest to jak porównuje mnie do Siebie "Ja bym to umiała i 5 minut A ty siedzisz godzinę i nic" Ja naprawdę nie potrafię się skupić gdy czuję presję by ją zadowolić. Czuję się bardzo nie wystarczająca dla niej.    Mam 14 lat

Ucz się dla siebie nie dla mamy, oceny nie są ważne ucz się tak aby zdać, a z tych przedmiotów co Cię interesują dla wiedzy. Wiesz co dla Ciebie dobre po prostu twoja mama jest według mnie za bardzo wymagająca. Nie wierze że umiała by coś w 5 minut tylko tak gada. Jak tak wszystko łatwo jej wchodzi to niech Ci pomoże. Jakby tak łatwo się uczyła to już by była nie wiadomo kim. 

[Javiolla]

Możesz w tej sprawie udać sie do pedagoga lub psychologa szkolnego. Uczysz się w tej chwili aby sprostać jej wymaganiom i rozumiem, że to dla Ciebie dołujące. Choć prawda jest taka, że jednak uczysz sie dla siebie, dla swojej przyszłości, dla spełnienia zawodowego, dla tego byś miała się z czego utrzymać jako dorosła osoba. To wkład w Ciebie i tylko Ciebie. 

Zastanówmy się teraz czy masz jakieś zainteresowania, ukryte talenty, coś Cię ciekawiło kiedyś czego nie rozwinęłaś?