Nieuczenie dzieci, że życie jest ciężkie to zło

[Gość Magda]

Nieuczenie, że jest trudno, ciężko, niewiele potrzeba aby przegrać, że niewiele trzeba aby dopadła choroba itd. powoduje, że dzieci będą lekkomyślne i...przegrają.

[Gość Pupu]

Heh, co za pewność. Nie życie, a ludzie. Pojedynkujesz się, lubisz to.

[Gość Jak]

Ja nic nie robie bo się boję, nie jestem lekkomyślna a ostrożna a przegrywam

[Gość Bok]

ludzie są tutaj poryci .Odpowiedzi są tutaj popierdolone

[Javiolla]

W dniu 23.04.2022 o 19:54, Gość Magda napisał:

Nieuczenie, że jest trudno, ciężko, niewiele potrzeba aby przegrać, że niewiele trzeba aby dopadła choroba itd. powoduje, że dzieci będą lekkomyślne i...przegrają.

Nie zgadzam się. Moja mama pesymistka całe życie mi wpajała, że życie ciężkie, że ogólnie tragedia we wszystkim. Czy mi to pomogło? Wręcz przeciwnie.... musiałam latami odbudowywać poczucie własnej wartości, które z tej przyczyny wyniosłam domu niskie. Wyszłam z domu rodzinnego bez wiary w siebie, bez perspektyw, bez pogody ducha. Tak więc nie z powodu opisanego wyżej dzieci są lekkomyślne i przegrywają. Lekkomyślność to nieuczenie sie na błędach, a przegrywanie to brak motywacji, ambicji. 

[Gość Gość]

W dniu 23.04.2022 o 19:54, Gość Magda napisał:

Nieuczenie, że jest trudno, ciężko, niewiele potrzeba aby przegrać, że niewiele trzeba aby dopadła choroba itd. powoduje, że dzieci będą lekkomyślne i...przegrają.

Głupoty gadasz, raz jest ciężkie raz nie. W czym przegrać? Nie rozumiem rozumowania. Z chorobą to się można nawet urodzić i co to ma z lekkomyślnością.