Biała wydzielina z pochwy i ból jajników przy implancie antykoncepcyjnym

[Gość Iga]

Tydzien temu pojawil sie okropny bol przy oddawaniu moczu. Okazalo sie, ze mialam zapalenie pecherza. Przepisano mi antybiotyk na 3 dni - A*********, po ktorym bol przeszedl.
Pojawil sie kolejny problem - bol lewego jajnika (pierwszy raz w zyciu), nie jest on bardzo bolesny, aczkolwiek od czasu do czasu czuje ze mnie boli... Zastanawiam sie czy to moze byc skutek brania antybiotykow i pojawienie sie bialego sluzu z pochwy jest tym spowodowane (moze grzybica po zazyciu antybiotykow?!) .... czy sa moze jakies inne przyczyny?
W glebi duszy mialam nadzieje, ze to ciaza - choc mam implant antykoncepcyjny (od 2 lat), wiec prawdopodobienstwo jest bardzo male. Dodam ze ok. 600 kobiet w UK zaszlo w ciaze mimo implantu.
Mam dziwny apetyt - czyt. ciagla ochote na ogorki kiszone ... i inne dziwactwa.
Brzuch jest twardy, mdlosci brak ... Robilam test ciazowy, natomiast wynik byl negatywny.
Dodam, ze nie miesiaczkuje przez implant (Czasem pojawialy sie sporadycznie miesiaczki ... ostatnia akurat miesiac temu).

Wybieram sie do lekarza na dniach, ale jakies pomysly?

[karolinexxx]

moze byc skutek brania antybiotykow jesli nie bralas nic oslonowo, to mozesz miec infekcje pochwy ja takz awsze mam przy antybiotykach - to by tlumaczylo wydzieline, a ochota na ogorki moze byc tym ze sie nakrecasz

[Gość Złośliwa]

ale nie rozumiem jednej rzeczy skoro chcesz być w ciąży to po co ci ten implant. ?

[Gość Iga]

A no widzisz ... wczesniej sobie tego nie wyobrazalam. Natomiast coraz czesciej o tym mysle, choc nie wiem czy polacze studia z wychowywaniem dziecka. Chociaz jesli bede tak myslec, to pewno dlugo dlugo sie nie zdecyduje.
Musze to powaznie przemyslec.
Zastanawiam sie nad wyjeciem implantu.
Pozdrawiam

/
A tam wyzej - Dziekuje za podpowiedz.

[Gość Rockbaby]

decyzja o posiadaniu dziecka nigdy nie jest łatwa, ale też nigdy tak na prawdę nie ma odpowiedniego momentu na to. Bo najpierw studia, potem nowa praca, potem jakieś zobowiązania finansowe i tak w kółko...

[Gość Iga]

Tak ... kazda mama mi to mowi...
Najpierw musimy z narzeczonym podciagnac budzet domowy i przemyslimy to.

[Asioook]

no to fakt jakby to głupio nie brzmiało dziecko to wydatek i to nie mały...

[Gość Rockbaby]

nie jestem mamą... tak ostatnio nad tym myślałam... i to właśnie mi przyszło na myśl.

[Rubinowa]

a co cie skłoniło do zmiany decyzji??